Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety z tatuażami i kolorowymi włosami

Polecane posty

Gość gość

Co sądzicie na temat rosnącej popularniści mody alternatywnej która odchodzi od tradycyjnych kanonów kobiecości? Golenie boków głowy, tatuaże, androgyniczne ubrania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadze,ze to nieporozumienie i oszpecanie na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim sensie "nieporozumienie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie osobiście bardzo podoba się ta moda. Może sama nie chciałabym kolorowych włosów, ale tatuaże jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie osobiście nie podoba się, jestem zwolennikiem klasycznej urody, ale jak komuś pasuje to nic mi do tego, niech wygląda jak chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz napisać coś więcej o tej klasycznej urodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie osobiście bardzo podobają się takie kobiety. Ogólnie nie zwracam szczególnej uwagi na wygląd, najważniejszy jest charakter. A tatuaże mnie bardzo kręcą, pod warunkiem, że nie są na całym ciele. Aha i nie myślcie, że to napisał facet. Faceci tylko patrzą na wygląd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też się takie kobiety podobają, ogólnie lubię "zmodyfikowanych ludzi", a nieograniczone możliwości mody alternatywnej wydają mi się bardzo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teoria mówi że im brzydszy pasztet tym większego robi z siebie dziwoląga. Podyktowane jest to zwykłymi kompleksami. Taka brzydka dziewczyna chce po prostu w ten sposób odwrócić uwagę obserwatora od swojej brzydoty co oczywiście się nie udaje i prawdziwy efekt jest wręcz odwrotny. Dziwoląg przykuwa wzrok a przez udziwnianie swojego wyglądu brzydota dziwoląga się wręcz uwypukla. Nie trawię lasek wytatuowanych z milionem kolczyków na całym brzydkim pysku i do tego z wygolonym niekształtnym łbem tu i ówdzie. Odrzuca mnie z obrzydzenia. i Jest jednak pewna laska z kolczykami na twarzy (bardzo małe są te kolczyki) która wyłamuje sie z mojej teorii. To kasjerka z pewnego sklepu w mieście brixlegg w austrii. Nie macie bladego pojęcia jak piękna jest ta dziewczyna. I tą swoją ponadprzeciętną urodą którą nawet kolczyki nie potrafiły zniszczyć kładzie moją zgrabną teorię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo twoja teoria jest po prostu błędna. Może przemawia przeze mnie narcyzm, ale nigdy nie uważałam się za brzydką osobę, wręcz przeciwnie. Nie mam od czego odwracać uwagi, ale zawsze chciałam mieć dużo tatuaży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się to kojarzy z brudem, już tłumaczę, żeby uprzedzić ból du/py zwolenników wyżej wymienionych cech wyglądu. Tatuaże z czasem bledną i robią się zszarzałe, na kolorowych włosach szybko widać odrastające pasemka, to wszystko sprawia, że ciało wydaje się być zaniedbane, poza tym sam fakt, że nie można tego cofnąć ot tak jest mocno demotywujący. A włosy wygolone do skóry po bokach kojarzą mi się z Hitlerjugend. I zgadzam się, że to w przeważającej części przypadków jest raczej próba zwrócenia uwagi, niż dostosowywanie wyglądu do własnej natury i potrzeb. Przyznaję natomiast, że niektórym to pasuje, o ile jest dobrze wyważone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie osobiście obrzydzają tatuaże i totalnie nie rozumiem po co np fajna laska sobie to robi.Wiem, że nie mógłbym się związać z dziewczyną z tatuażem.Zawsze jak widzę,dziewczyny,szczególnie celebrytki,to się zastanawiam po to jej a już najbardziej obciachowe są tatuaże tu nad dupą,to jest największa "wiocha". Napiszę jeszcze, że znam wiele osób z tatuażami,w tym dziewczyny i wcale nie zaliczyłbym ich do patologi,z czym tatuaż się kojarzy od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo twoja teoria jest po prostu błędna. Może przemawia przeze mnie narcyzm, ale nigdy nie uważałam się za brzydką osobę, wręcz przeciwnie. Nie mam od czego odwracać uwagi, ale zawsze chciałam mieć dużo tatuaży jezyk.gif x A ja jestem nieskromny i wiem doskonale że jestem bardzo przystojny. Nie mam ani tatuaży ani kolczyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda i klasa broni się sama. Bez tatuazy, kolorowych wlosów, i podgoleń glowy jak w kolonii karnej. Kobiety oszpecają się, a potem się dziwią, ze malo chętnych. Glupota nie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupotą nazywasz to, że ktoś decyduje się wyglądać według własnego uznania, a ustawiać się pod rynek matrymonialny? Rozumiem czemu to się może nie podobać, aczkolwiek nie zgodzę się, że tatuaż to próba zwrócenia na siebie uwagi inna niż np. ładny makijaż. Raczej nikt robiąc tatuaże nie rozpatruje tego w kategoriach wielkiego znaku "patrzcie na mnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytatuowane dziewczyny są po prostu odpychające. Dobrze by było gdybyście sobie laski zdawały z tego sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla kogo byłoby dobrze, dla Ciebie? Dla nas? Dla sąsiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was. Wytatuowanych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jaki sposób miałoby to sprawić, że nam będzie lepiej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie sobie jutro zetnę włosy na 3 milimetry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Mleko się już przecież rozlało ;) Walnąłem głupotę jak jakiś kretyn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja instruktorka fitness a jednocześnie też współwlaścicielka studia tatuażu, w UK, ma wytatuowane całe ciało z wyjątkiem twarzy, piersi i pośladków. włosy obecnie ma różowe ale miała już też takie siwo-białe z zielonymi pasemkami na przykład. Ma kilka kolczyków w tym na języku. Ma jakoś 34 lata o ile wiem. matka dwulatka :) super kobieta bardzo przyjacielska, inteligentna, po prostu świetna babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tego "uroda broni się sama" - każdy ma jakiś gust który niekoniecznie pasuje do tego co dała nam natura, dlatego nosimy różnorodne ubrania, farbujemy włosy, nakładamy makijaż czy nosimy biżuterię. W naszych oczach te rzeczy dobrze na nas wyglądają i dodają nam uroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walnąłeś głupotę, bo założyłeś dwie rzeczy, że po pierwsze wszyscy mają taki sam gust jak Ty i po drugie, że każdy chce się Tobie podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tatuż też sobie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma fajnie dobrane tatuaże to wygląda fajnie . Wygolony bok też jest fajny ale nie dla każdego . Ja niestety nie mogę mieć tatuaży bo jestem alergiczką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ... i po drugie, że każdy chce się Tobie podobać. x Tego nie zakładem. To jest oczywiste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x Nie miałoby dla mnie znaczenia jaką fajną dziewczyną jest ta laska. Wytatuowane ciało ją po prostu dyskwalifikuje. I tez jestem fajny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×