Czy kobiecie wypada prowadzic Cruisera?

Jestem feministka i zamiast jakiegos smiesznego skuterka zamierzam kupic cos jezdzacego z normalnymi predkosciami a nie pierdziawke ledwo wyprzedzajaca rowery. Scigacze odpadaja bo to dla idiotow a poza tym nie lubie klasc sie na bak bo to chyba niezbyt wygodne. Wolalabym cos szosowego. Podoba mi sie Honda Goldwing ale ciut ciezka - prawie pol tony. Pomyslalam zatem o cruiserze bo tez turystyczny i nie tak szpanerski jak Harleye. No i waga polowe mniejsza. Aha, jesli nie kupie to przegram zaklad i bede musiala zrobic striptiz przed kolezanka. Wiem, idiotyczny zaklad ale to ona wymyslila warunki, nie ja. Troche mi glupio swiecic przed kolezanka cyckami i ci/pa. Niby widzialysmy sie pod prysznicem nagie ale tanczyc i zdejmowac po kolei ciuszki to inna bajka. Pytanie tylko czy wypada kobiecie w ogole prowadzic cruisera? Przeciez nie wydam 20 tys. na bezsensowny zakup. To juz wole 5 minut wstydu i rozebranie sie przed kolezanka.

Debilny zakład. Od motorów lepsze są rowery :) trzeba było się założyć o przejechanie jednego dnia np. 200km. Jest to do zrobienia po 6-8tyg. treningu. Pozdr.

Może ta koleżanka to lesbijka skoro chce oglądać nagie kobiety?

wypada to dysk na stare lata,jak cie stać i masz taką ochotę to kupuj i jezdzij:)

@ 22:35 No wlasnie chyba lesbijka. Jest feministka jak i ja a do tego zamierza sie wiazac tylko z kobieta - jak mi powiedziala. Nie wiem czy zatrowala czy mowila powaznie. W kazdym razie chyba kreca ja kobiety. Juz po zakladzie zdalam sobie sprawe ze w obu wypadkach to ona bedzie wygrana. Nie kupie motoru - bedzie miala moj darmowy striptiz. Kupie - ona sie pdonieci rozbierajac sie przede mna. No coz, udalo jej sie mnie wystrychnac na dudka.

HAHAHAHA!!!

Dobrze ze nie mineta : D