forum praca na gazeta.pl to dno i 100 metrów mułu

[Gość gość]

na tamtym żałosnym forum piszą sami frustraci i idioci. nie wierzą że dzisiaj ktoś może dobrze zarabiać i odnosić sukcesy. zdaniem tych bałwanów było to możliwe tylko w latach 90. a po 2000 roku nikt się nie wzbogacił, wszyscy zarabiali mniej niż w latach 90, nikt nie odniósł sukcesu zawodowego i niczego się nie dorobił. buhehehehehe, tylko tak można odpowiedzieć na teksty tych frajerów, nieudaczników i zgorzkniałych dziadów. cały czas żyją latami 90, skrajnie je idealizują, wypisują kompletne brednie, bzdury i mity o tamtych czasach. a tak naprawdę g****o wiedzą o tamtych czasach!!! ich zdaniem dziś nie da się wybić lub szansa jest minimalna, bo to było możliwe tylko w latach 90. pensje cały czas idą im w dół i w dół, zarabiają coraz mniej i mniej, w sumie znacznie mniej niż w latach 90. teraz nigdzie wg nich nie da się dobrze zarobić, widzą tylko zmiany na gorsze, jest w nich tyle frustracji, jadu i goryczy, że szok. oni po prostu rzygają na kilometr jadem! w kółko tylko lata 90, lata 90, aż do zarzygania. ludzie z forum praca na gazeta.pl to w większości w latach 90 w pieluchy robili, a nie pracowali. a nawet jak pracowali to w większości powinni leczyć się psychiatrycznie i tyle.

[Gość gość]

100% racji, tamto forum jest dla sfrustrowanych lamusów, którzy żyją przeszłością.

[Gość gość]

będę gnoiła ludzi z tamtego forum bo tak mi się podoba, rzygać się chce jak czytam te słodko-pierdzące bajeczki o tym jak dobrze było w "słodziutkich" latkach 90

[Gość gość]

co się dziwić przecież wiadomo że takie fora przyciągają frustratów i oszołomów.

[Gość gość]

najbardziej żałosne jest robienie podziałów na tych co "załapali" się na transformację i na tych co się nie "załapali". I jeszcze pisanie że wszyscy 40-50 latkowie to ludzie ustawieni i dobrze sytuowani bo w dorosłe życie wchodzili w latach 90. buehehehehehe, żenujące to jest! większość Polskich 40-50 latków nie jest dobrze sytuowana, masa z nich zarabia grosze, nie ma wykształcenia lub jest bez pracy. garstka ludzi sukcesu z tamtego pokolenia jest niereprezentatywna i nie można na ich podstawie oceniać sytuacji pokolenia 40-50 latków. ci którzy odnieśli sukces to niewielka część tamtego pokolenia, ale idioci z tamtego forum i tak wiedzą swoje. tacy są naiwni, ktoś opowie im bajeczkę, a oni już wierzą! byle tylko dotyczyła lat 90! hahahahahahahaha!!!

[Gość gość]

nie jest prawdą że młodsi to tylko ochłapy dostali, bo znam wielu młodych ludzi którzy radzą sobie lepiej na rynku pracy niż ci wspaniali 40-50 latkowie kiedykolwiek sobie radzili

[Gość gość]

Nie znam tego forum ale ogolnie tez rzygac mi sie chce jak ludzie okolo 20-30 letni twierdza, ze ,,kiedys bylo lepiej'' a poza tym wszystkiemu winny tusk rzad kaczynski i kto tam jeszcze ale na pytanie o prace to.. siedzi taki gamon w domu, nawet szukac nie probuje ale twierdzi, ze pracy w tym kraju nie ma :D

[Gość gość]

wyrzucono mnie z tamtego forum. nie wiem dlaczego. przecież pisałem prawdę .

[Gość gość]

Komuś się bardzo nudzi skoro zakłada taki idiotyczny temat i w taki sposób obraża innych

[Gość gość]

napisze tak: ludzie z tamtego pracowego forum nie mają żadnego pojęcia o tym jak wyglądała w latach 90 sytuacja na rynku pracy w małych miastach, i jak żyło się wtedy ludziom bez wyższego wykształcenia (także młodym, kompletną brednią jest częsty tam pogląd że w latach 90 tylko starsi sobie nie radzili, a młodzi to zawsze mieli super). Wtedy ludzi po studiach było w Polsce kilka razy mniej niż teraz, więc nie ma się co dziwić że było im łatwiej o pracę, ale nieprawdą jest to że po studiach zawsze zarabiało się wtedy wielkie pieniądze. To kolejny idiotyczny mit obecny na tamtym forum. Osoby z tamtego forum widzą tylko ludzi po studiach, reszta dla nich nie istnieje, a teraz często jest tak że bez studiów ludzie radzą sobie znacznie lepiej niż po studiach. Ale tacy są poza ich zasięgiem. Nic dziwnego że skoro tak patrzą na rzeczywistość to strasznie idealizują lata 90. Tamte czasy to dla nich tylko wielkie miasta, studia, biznesy, poza tym świata nie widzieli.

[Gość gość]

autorka tematu jakaś poje'bana z klapkami na oczach co tatuś mieszkanko dał i pracę załatwił to się teraz wymądrza "wielka paniusia" z du'py wysrana, je'bana przez stado pawianów ZWYKŁA ZMANIEROWANA SZMATA do odstrzału.

[Gość gość]

trzeba zniszczyć mit "złotych" lat 90 i ujawnić drugą stronę medalu, ciemną stronę tamtych rzekomo wspaniałych czasów. forumowicze z forum na gazeta.pl, polskie elity, wielkomiejscy yuppies, powinni poznać straszne oblicze mitycznych lat 90, ale to byłby dla nich szok, jakby zobaczyli jak wyglądały lata 90 poza Warszawką i paroma innymi metropoliami. mit lat 90 został nadęty i wyolbrzymiony do granic absurdu, trzeba w końcu przekłuć ten balon i pokazać prawdziwe ciemne i złe oblicze Polskich lat 90. Pokazać ówczesne afery, przekręty (nie są one wcale domeną okresu po 2000 roku, wtedy też było ich pełno), ciemną stronę tak gloryfikowanej przedsiębiorczości, wyzysk, biedę, upadające zakłady pracy, pgr-y, bezrobocie, alkoholizm, tragedię wielu rodzin, brak pracy i pieniędzy, pętlę kredytową, plagę samobójstw, głodowe pensje, pracę na czarno,dziki kapitalizm, nieuczciwych biznesmenów, oszustów, złodziei, rosnącą przestępczość i bandytyzm. Tak właśnie wyglądały "wspaniałe" lata 90 w Polsce. raj na ziemi był nie ma co.

[Gość gość]

ktoś w końcu napisał prawdę o polskich latach 90. jak ktoś przez całe lata 90 nie wytknął nosa poza swoją ekskluzywną dzielnicę, dobry samochód, prestiżową pracę, to nic dziwnego że ma całkowicie wypaczony obraz tamtych czasów.

[Gość gość]

jakby naprawdę w latach 90 było takie eldorado, to powinniśmy być dzisiaj nieporównywalnie bogatszym krajem i społeczeństwem. A bogatych Polaków i milionerów powinno być kilka razy więcej a nie tak mało jak jest. A ci co są bogaci są znacznie mniej zamożni od swoich zachodnich odpowiedników. A przy takim raju i eldorado jakie było w latach 90, powinni być tak samo bogaci jak oni, albo i bardziej. jeśli było wtedy tak cudownie, to dlaczego ja nie pamiętam aby wtedy panowało bogactwo i dobrobyt. Skoro tak łatwo było zostać milionerem, dorobić się domu, super samochodu, i wakacji zagranicznych, to dlaczego ja nie pamiętam z lat 90 tych luksusowych samochodów, pięknych domów, i nie znałem wtedy nikogo kto by spędzał wakacje za granicą. Niech mi ktoś to wytłumaczy, skoro tak łatwo było dorobić się fortuny, to dlaczego ja nie pamiętam tego bogactwa. Ludzie się z nim kryli czy co, nie korzystali ze swoich wielkich majątków? Naprawdę nie przypominam sobie aby wtedy poziom życia był w Polsce wyższy niż teraz, chyba że ja coś źle pamiętam? wydaje mi się że było podobnie jak teraz nieliczni byli bogaci a reszta w mniejszym lub większym stopniu klepała biedę.

[Gość gość]

mit lat 90 jest destrukcyjny, prowadzi do szerzenia się beznadziei i defetyzmu

[Gość gość]

mit lat 90 jest destrukcyjny i szkodliwy

[Gość gość]

dlaczego tak hejtujecie to wspaniałe forum? zbanowali was tam?

[Gość gość]

Polska nie była w latach 90 wcale kwitnącym krajem, wielkiego optymizmu też sobie nie przypominam. poza Warszawą wcale różowo, kolorowo i wesoło nie było. to ówczesne gazety i telewizja opisywały Polskę jako krainę mlekiem i miodem płynącą, i pokazywały jakąś odrealnioną bajkową rzeczywistość która z Polskimi realiami nie miała nic wspólnego.

[Gość gość]

jak czytam takie brednie że Polska to Mozambik, Zimbabwe czy Bangladesz Europy i że nigdzie w Europie nie żyje się i nie zarabia gorzej niż w Polsce to się nóż w kieszeni otwiera. nic tylko obić ryje tym którzy takie pierdoły wypisują, to może otrzeźwieją. fakt jest dużo biedy, ale też wielu osobom żyje się w Polsce dobrze i na całkiem wysokim poziomie. nie wiem gdzie oni widzą tę afrykańską nędzę i rozpacz. dodam, że mieszkam w małym mieście o dość dużym oficjalnym bezrobociu, ale naprawdę nie widzę tych zabiedzonych, strasznie przygnębionych ludzi na ulicach. na ulicach mnóstwo samochodów i wcale nie są to same szroty, jest też dużo nowych aut, ludzie też nie chodzą w łachmanach, tylko całkiem dobrze ubrani. nie wszyscy kupują najtańsze produkty, a w weekendy w marketach są tłumy ludzi. pensje niskie, ale wcale nie wszyscy zarabiają minimalną. nie jest super, ale życie w Polsce nie jest aż taką tragedią, jak próbują sobie wmawiać internauci, którzy cały wolny czas spędzają przed komputerem i czytają brukowce. Lepiej jakby sobie znaleźli inne zainteresowania, poza komputerem, może by im się trochę samopoczucie poprawiło.

[Gość gość]

poczekamy z 10 lat jak cię wypieprzą z roboty bo będziesz za stara a na twoje miejsce zatrudnią młodego, czy wtedy tez takiego banana na tępym ryju będziesz mieć.

[Gość gość]

Szukam pracy w USA albo w Norwegii lub w Japonii a moje gadu gadu to 5473221 Będę pracował do śmierci...

[Gość gość]

Polska to biedna Afryka und Pakistan and Somalia i Trkkmenistan!

[Gość gość]

ja nienawidzę tamtego forum bo jego lektura zamiast działać motywująco i zachęcać do działania, działa przygnębiająco i prowadzi do apatii. ludzie zamiast się tam wspierać, doradzać i podnosić na duchu, sami nakręcają się w beznadziei, zamieszczają linki do artykułów, w których pisze się o tym jak to w Polsce jest źle, wszystko krytykują, narzekają lamentują jak dziadki po 80. Odbierają sami sobie nawzajem nadzieję. jak ktoś napisze że jest mu dobrze, nieźle zarabia, jest zadowolony z życia i pracy to zaraz po nim jadą, wszelkie pozytywne informacje dotyczące Polski i rynku pracy też są hejtowane i mieszane z błotem. to wygląda tak jakby oni nie chcieli nic zmienić w swoim życiu, lubią się wkurzać na wszystko, nakręcać w złych emocjach. taka beznadzieja im odpowiada.

[Gość gość]

ludzie z tamtego forum przekreślają ostatnie 15 lat w Polsce. według nich wszędzie się teraz kiepsko zarabia, a przed 2000 rokiem wszędzie zarabiało się super.wypisują bzdury jakoby Polska "nowa gospodarka" tworzyła się tylko w latach 90, i załapali się na nią tylko ludzie po 40. ta "gospodarka" to: korporacje, reklama, konsulting, marketing, finanse, komputery, media. pomijają to że tylko niewiele osób może pracować w tych działach i że są one w Polsce słabo rozwinięte i koncentrują się w dużych miastach. a gdzie jest miejsce na przemysł? zresztą w tych działach pracuje także masa młodych ludzi, nie tylko starsi. według nich po 2000r wymienione działy się nie rozwijały: ani reklama( a co z reklamą internetową), ani finanse (finanse to teraz lepiej rozwinięte niż 15 lat temu), ani marketing, komputery, korporacje, media (a co z mediami internetowymi , nie rozwijały się po 2000 r.) piszą takie bzdury że gospodarka nie rozwinęła się po 2000 r, w ogóle, że nie powstały żadne miejsca pracy, nie powstały żadne nowe działy i sektory gospodarki, żadne nowe firmy i korporacje nie weszły na polski rynek, nie było żadnych inwestycji zagranicznych, nic nowego nie powstało. trzeba być kompletnie ślepym i głupim żeby takie rzeczy pisać. nieważne dla nich że ta pseudo-gospodarka powstawała głównie w Warszawie, a w wielu regionach kraju upadły w latach 90 całe gałęzie przemysłu i nic na ich miejsce nie powstało. zapominają że wiele regionów w Polsce odżyło dopiero po 2000 roku, a lata 90 były dla nich czasem zapaści.

[Gość gość]

forum pracowe na gazeta.pl jest strasznie dołujące, tam wszyscy zarabiają mniej niż 5, 10, 15 a nawet 20 lat temu. nie ma tam chyba nikogo kto by teraz zarabiał więcej niż kiedyś. jak ktoś napisze że mu dobrze, lub pojawią się jakieś pozytywne wpisy na temat Polski i rynku pracy to są one strasznie bluzganie, pojawi się artykuł o tym że w Polsce nie jest aż tak tragicznie źle to też jest bluzgany. ktoś napisze że kiedyś też nie było łatwo i różowo to też jest mieszany z błotem bo oczywiście kiedyś był w Polsce raj na ziemi a teraz tragiczne katastrofalne piekło. na tamtym forum nie ma nic krzepiącego, pozytywnego, budującego, jest tylko złość, gorycz i frustracja. a do tego jeszcze kompletny brak wiary w przyszłość, totalny defetyzm, straszny pesymizm i stawianie wszystkiego na z góry przegranej pozycji. dominuje tam myślenie: nic się nie da, nic nie można, nic się nie uda. tamto forum jest dobijające. najgorszy jest ten brak nadziei, brak pozytywnego myślenia, motywacji, ta cała apatia i beznadzieja, dlatego tak ciężko czyta się tamto forum. tamci ludzi sami nakręcają się w swojej beznadziei i defetyzmie.

[Gość gość]

niby wszyscy w Polsce biedują i zarabiają minimalną, a nowych samochodów coraz więcej, tak samo domów jednorodzinnych, w sklepach pełno ludzi, w knajpach tak samo. nie ma co tragizować i demonizować że wszystko jest beznadziejne. teraz widać mniej biedy na ulicach niż kiedyś bo bieda zamiast włóczyć się po mieście jak dawniej, teraz w wolnym czasie siedzi przed komputerem i wylewa jad i frustrację na forach.

[Gość gość]

na kafe na przykład