Złamane serce

Witam, zacznę od tego że jestem 17 latką, nie doświadczoną w sprawach sercowych. Mam problem z chłopakiem, który pomieszał mi w głowie 3 miesiące temu. A mianowicie byliśmy wspólnie na 18-stce naszej znajomej, impreza wydawała mi się nudna, kiedy wyszłam na parkiet, zaczął ze mną tańczyć, podnosić, nosić na rękach, dotykać, całować po szyi.. czułam jego bliskość, był trzeźwy, nic nie wypił, ja byłam podpita. W końcu moja kol zabrała mnie od ng, ptm niestety mnie znalazł, uległam i pocałowaliśmy się z jezykiem. W zasadzie to ja wsadziłam mu język, ale że byłam podpita i był to mój 1 pocałunek to nie do końca wiedziałam jak to zrobić i po jakiejś może minucie skończylismy na tym,że on całował po , a ja wyjełam nagle swój język i musnęłam jego dolną wargę. Nigdy, nie straciłam na żadnej imprezie panowania nad sobą, nigdy nie pozwoliłabym się facetowi tak obmacywać. Gdy skończyliśmy się całować, to spuszczałam wzrok, czując ze jemu to nie spodobało się, bo tak jakby mni odtrącał od sb, mam na mysli, nie pozwalał do siebie przytulić. Znowu oderwała mnie kol od niego, mówiąc , że muszę juz iść, wziełam kurtkę ciagl sie na mnie patrzyl, poobno nawet za mną wybiegł, mimo iz w to nie wierzylam. Od kol dowiedziałam się, ze jest wolny i nie zachowywal sie juz od dawna do zadnej dziewczyny tak. Nie moglam przestac o nim myslec, mimo prob. W koncu sptk się bo chcialam wyjasnic, czy to cos dla niego znaczyło. Powiedział, ze to była tylko impreza, ze wzial mnie za łatwą i tyle. A i dodam ze na tej imprzeie ani slowem sie nie odezwał do mnie. Po pol miesiecu od sptk wywalil mnie z fb XD :D haha, i zerwał kontakt. I jest wielce obrazony, bo zasugerowałam mu niby na spotkaniu że ma uzaleznienia i teraz przy każdej okazji wypomina to naszej kol, u której była 18stka. Wszystko byłoby pieknie, tylko ze ja nie potrafie o tym o nim zapomnieć, bardzo mnie bola jego slowa no i ogolnie zrazilam sie juz do facetow... Nawet jesli ten pocalunek nie wyszedl, nie musial sie zrazac, o ile tak bylo? Co o tym sadzicie, jakies rady?;/

jak ja nie lubie takich frajerow :D którzy dziewczyne mają za łatwą a sami jacy są? też łatwi w takim razie. Przecież to nikt inny tylko on Cię obmacywał,dał sie pocałować...to kimże on jest? szowinistą i hipokrytą. daj spokoj,poznasz jeszcze kogos w kim sie zakochasz,on w Tobie i wszystko będzie zupełnie inaczej :)

tak to jest jak laska zabiera sie za gówniarza. następnym razem poderwij jakiegoś poważnie myślącego o życiu 30-latka

Tez mam złamane serce. Nie chce mi sie życ. Nie chce mi sie tak dalej życ. Wszystko we mnie umiera, moja dawna siła, mój uśmiech wszystko odeszło w zapomnienie. Brak czegokolwiek...

Mój mężczyzna zostawił mnie 27 lutego po 12 latach bycia ze sobą. Nie umiałam sobie z tym poradzić. Wiedziałam że jedyną szansą dla mnie jest Go odzyskać. I tak też uczyniłam. Wszystko dzięki urokowi miłosnemu ze strony http://urok-milosny.pl – wrócił do mnie i jest jak dawniej, a nawet lepiej.