Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Upojony nie alkoholem

Ona mnie rozkosznie drzemie

Polecane posty

Gość Upojony nie alkoholem

Generalnie to Ona śpi chyba mniej ode mnie, ale posiada umiejętność, której Jej zazdroszczę. Potrafi zasypiać na zawołanie, w kilka sekund. Obudzi się przed budzikiem, popatrzy na niego: "O, jeszcze siedem minut!" I ciach! I słodko zasypia. Aby i mnie było słodko, to od jakiegoś czasu dodrzemywała z moją fujarką w ręku. Zaś dzisiaj REWELACJA! Obróciła się razem ze swoją kołderką, poduszki nie potrzebowała, bo główkę położyła na moim udzie. A fujarkę wzięła NIE DO RĘKI! Uczucia miałem mieszane. Jednego z uczuć nie muszę definiować, ale z drugiej strony trochę się bałem, czy nie przyśni się Jej jedzenie czegoś wraz z odgryzaniem. Stąd mnie daleko było do drzemki, a raczej do czujności. Ale poza tym!!! Nie macie pojęcia jak rozkoszny jest taki niedo-seks w bezruchu. Dopiero w takich warunkach można się spokojnie skupić na odczuwaniu tym, co czuje najbardziej. O! w tym miejscu to Jej wargi, tu języczek, tu podniebienie, tu policzek. REWELACJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym chetnie dodrzemala... ale z powodu braku fujarki nie moge ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frida czy to Twój problem ? Rozwiąż go !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upojony
Ona także cierpi na taki niedostatek :-) Mam jednak dla niej podobną (ale wieczorną) ofertę. Lubi czasem poczytać coś do poduszki. Książkę, jeśli ciężka, stawia sobie na brzuszku, opierając o moją głowę. Zamieram w bezruchu (aby literki nie podskakiwały), wezssawszy pi/deczkę do ust. Od czasu do czasu przesunę tylko leniwie język z jednego rozkosznego miejsca w drugie. Jeśli poczuję, że motylek nabrzmiewa, to pozwalam sobie na delikatne (bardzo delikatne!) ujęcie go zębami. Gdy rozdział się kończy, to porozumiewawczy ruch bioder daje mi znak, że koniec ospałej powolności. Gdy to pisałem, to pomyślałem, że dzisiejszy poranny epizod był wynikiem skojarzenia z czytelnictwem wieczornym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upojony
No skąd się u mnie takie byki biorą? Po co te "z" w "zss"?! Powinienem być bardziej oczytany z tych książek opieranych o moją głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może znowu Upojony
Obudziłem się o 5:00 i czekam. Może wczesny poranek także Ją obudzi? Może uzna, że to za wcześnie i postanowi się jeszcze zdrzemnąć? Zaproponuję Jej swoje udo zamiast poduszki. Jeśli stercząca fujarka by Jej przeszkadzała, to niech ją schowa w stosowne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już Upojony
Ufffffff Kto czeka, ten się doczeka. Kto dba, ten będzie zadbany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×