Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój związek stał się moim jedynym sposobem na spędzanie czasu

Polecane posty

Gość gość

odkryłam, że pracuję 5-6 dni w tygodniu tylko po to, by dotrwać do weekendu, by gdzieś wyjść z chłopakiem. teraz go nie będzie przez ponad miesiąc i... nie mam co robić. nic. jest dopiero czwartek a ja już umieram z nudów i samotności. mam jedną koleżankę, ale nie jest to typ, z którym można gdzieś swobodnie wyskoczyć. w ogóle uważam, że przyjaźń między kobietami jest zbyt trudna, a między przeciwnymi płciami zawsze podszyta seksualnymi pretensjami. zostałam więc sama. szukam sobie jakiegokolwiek zajęcia, ale potem przypominam sobie, że nie ma sensu uczestniczyć w czymkolwiek bez towarzystwa, bo "to dziwnie wygląda". cholernie mi smutno, że nie ma chłopaka przez chwilę i już nie mam co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do kina, poczta książkę, zrób sobie domowe spa, zrób porządek w garderobie itd. Naprawdę nie masz żadnych zainteresowań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie odkryłam, że nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie dziewuchy tak mają - tylko facet i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas coś znaleźć bo kota dostaniesz :p idź do kina , a po drodze wstąp do księgarni. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo, zanim byłam sama, chodziłam dzien w dzien gdzieś, w weekendy do pubu ( nie jakies tam imprezy, tylko na kilka piwek ) a teraz odkąd jestem z facetem ( on wyjezdza - na 3-4 tyg ) tak naprawdę nie robię nic :O Całymi dniami się nudzę, a On - nie chce, żebym chodziła tam gdzie chodziłam do knajpy, bo twierdzi, że imprezuje..a tam mam wiekszosc znajomych. I siedze jak ten debil w domu, nudzę się. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rady! idź do kina, kup książkę, POSPRZĄTAJ - takie same pustaki jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wyzej, nie żeby knajpa to była moja jedyna rozrywka, albo jedyne co robię w życiu, mam duzo obowiazkow w ciagu dnia. Tylko chodzi o to, ze tak samo jak autorka tematu mam lipę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast po knajpach latać i sprzątać w szafach języków się uczcie pustaki! wolontariatów poszukajcie, pomagajcie innym ludziom, dzieciom, starcom - poznawajcie nowych ludzi! a wy tylko siedzicie i tym jednym fiucie myślicie - zdradzi, nie zdradzi, o czym teraz myśli, co teraz robi, co je, czym sra -on takich dylematów nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie masz zainteresowań to znajdź sobie jakieś :) poważnie. nie wierze że nic, kompletnie nic cię nie interesuje. podam kilka propozycji: 1. sport: rower, rolki, nawet nordic walking. A może jakiś kurs tańca np brzucha ? 2. słuchasz czasem muzyki? masz jakiegoś ulubionego artystę. Może poczytaj o nim więcej, może jakieś książki o tej osobie są? 3. masz zdolności manualne? malowanie? rzeźba? cokolwiek? 4. może jakiś kurs gotowania? potem możesz zaskoczyć chłopaka 5. zrób coś dla siebie. zadbaj o siebie. skoro twojego chłopaka nie będzie miesiąc to masz czas i okazję zrobić coś dla siebie. pamiętaj że jak będziesz mieć jakieś hobby to automatycznie twój związek na tym zyska. Będziesz atrakcyjniejsza w oczach chłopaka. Nie chcesz chyba aby chłopak był twoim całym światem? to nie dobrze. związki się rozpadają i co potem? pustka? powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×