Dlaczego jak schudłam to ludzie chcą mnie koniecznie utuczyć?

Mam 163 cm wzrostu i ważę 47, 5 kg. Wreszcie udało mi się schudnąc 10 kg i czuje się świetnie. A tu wszyscy mnie nagle chca dokarmiać, moja mama, koleżanki, facet, pytają się czemu np nie chce jeść z nimi obiadu itd, strasznie mnie to wkurza bo odkąd schudłam słyszę też duzo komplementów i podoba mi się to, nie chcę przytyć za nic w świecie bo wreszcie nie czuje ciagle glodu jak wcześniej kiedy ważyłam 55 kg i byłam taka gruba...A nawet wazyłam 58 ,aż wsty się przyznawać... Nie wiem czemu ci ludzie tacy są, sami są grubi to chyba chcą żebym była taka sama? Dzisiaj np jadłam śniadanie i 8 kawałków sushi i wiecej nie chce, musze mało jesc bo dalej bede gruba

bo zazdroszczą - mam to samo - może nie facet , ale reszta i owszem

up

Taaa,zazdroszcza? Czego? Ze wygladasz jak wieszak,no bo jak mozna dobrze wygladac z taka waga do takiego wzrostu.Nie osmieszaj sie.

pewnie,ze wygladam dobrze, jak bylam grubsza wygladalam jak prosiak, teraz jest juz prawie dobrze

Zazdroszczą chodziaz powinien być dumny wreszcie ma atrakcyjną dziewczynę