wczoraj mnie pobiła

i zwyzywała dziś klęła, bluzgała i wyrzuciła z domu tylko siostra zagroziła jej policją że zadzwoni żeby dzieci zabrali i się zamknęła na 5 minut potem klęła ale już mówiła do dzieci gdyby nie wy to wasza matka już by tu nie byla ... nie mam gdzie pójść... jutro jadę do urzędu ds pomocy rodzinie może coś poradzą... matka powiedziała jeszcze ze dla niej już nie istnieje i juz nie jestem jej córką i wypisuje mnie z rodziny...można tak kogoś wypisać?

no tak... jak mnie pobije na smierć to też bedzie zero reakcji??

His, histeryzujesz...

Lepiej powiedz jaki był powód

chciałabym... wysłuchałabyś jej 5 minut i już byś wymiękła na przemian ty kurffo,lafiryndo,wariatko,idiotko,debilko :( już nie mogę tego słuchać :(

A nie możesz się wyprowadzić ? Może masz jakąś rodzine. Nwm albo na policje. Jak pójdziesz na policje to może ją zatrzymają i będzie spokój :(

moon przyjdzie i cie obroni :-P

A nie możesz się wyprowadzić ? Może masz jakąś rodzine. Nwm albo na policje. Jak pójdziesz na policje to może ją zatrzymają i będzie spokój :(

powód?? tatuaż którego zrobiłam dwa lata temu a ona odkryła go wczoraj... ciągle powtarza że nie da mi żyć do póki nie zdechcne będzie mnie gnębić az się wykończę :(

Wczoraj mialas się zabijać... tylko moon zblokował temat :-D

jaką rodzinę?? babcia mieszka w rozwalajacym się domu, brat na stancji, siostra z nami w domu ale ona już też nie wytrzymuje bo chciała dzwonić na policję...

nie miałam się zabijać tylko matka mnie pobiła i było mi z tym bardzo źle...

his, a ty jesteś tam zameldowana?

no na pewno chodzi o tatuaż :o

Mowilaś ze chcesz sie zabic. Nie kłam, bo czytałam.

tak jestem :( tak chodzi o tatuaż ona ich nienawidzi.... ja zawesze chcialam mieć i zrobiłam w ukrytym miejscu 2 lata udało się go ukrywać jakoś :(

tak napisałam pobiła mnie to i automatycznie odechcialo mi się żyć...

własna matka życzy mi żebym zdechła :( przykre...

A moze nie ma racji? Nie zachowujesz sie jak gowniara i lafirynda wysylajax nagie fotki czy tylek na kafebtylko po to zeby dostac komplement. Beczysz w sposob ze murzynow bija a patrzac na ciebie twoja matka ma duzo racji.

Tydzien wcześniej uderzylas wlasne dziecko i karma wrocila :o Twoje słowa

ma dużo racji owszem ale to moje ciało jej nie zrobiłam tatuażu tylko sb...

nie uderzyłam a już na pewno nie pobiłam! chodziło o coś innego!!!

No to jest przemoc domowa, ale tam ktoś napisał, że uderzyłaś własne dziecko, także jakby to powiedzieć. Jesteście siebie warte. Bez urazy

no to o co chodziło? oswiec nas :-)

byłam wściekła że ojciec mojego syna obciął go na łyso (miał długie włosy moja i syna decyzja) były widuje dziecko w co drugi weekend i zadecydował że go wygoli jak sb... byłam wściekła wyzywałam syna że dał sb sciąć włosy i że brzydko wygląda, mówiłam też że go nie kocham do póki mu włosy nie odrosną...gnębiłam go po prostu...teraz mam za swoje od matki... ale ze zdwojoną siłą...

miałaś kiedyś nick nie piję kawy czy coś w tym stylu ?

W takim razie zrobilas gorzej niż twoja matka :-(

tak mam,używam czasem a co to ma do rzeczy?

gorzej? nie wiesz co mówisz... ja go nie wygoniłam ani nie życzyłam mu aby zdechł chciałam tylko żeby więcej nie dał sb obgolić głowy...

A co dziecko winne że mu ojciec(!) włosy obciął! Ty jesteś normalna?