Co robicie lub byscie zrobily gdyby dziecko wrzeszczalo ze nie cche spac?

Jakbyście rozwiązały problem gdyby dziecko takie już większe szkolne pomimo później pory urządzało protesty ze nie chce spac i najchętniej do 24 na podwórku ganialo? od razu zanzaczam ze kary cielesne odpadają ( choć w sumie az się prosi przylozyc) ,ale szukam innych rozwiązań skutecznych i pedagogicznych . Kazda próba zmuszenia napotyka się z oporem i buntem a co za tym idzie pyskówkami i brzydkimi odzywkami

Wyrzucilabym mu spiwor przez okno i poszla spac. Niech szaleje,ma wakacje.

następnego dnia pobódka bladym świtem

WAKACJE eh...

gościu uwierz mi... za ta bezpodstawną pobudkę bladym switem dosłownie moglabys w amoku i z tej rzucawki się w dziaslo oberwać :/

a tak po polsku ?

Kara na wyjście kolejnego dnia. Jeśli przez podwórko nie chce spać w normalnej porze to na nie nie pójdzie. Gwarantuje ze r z drugi i przestanie .

obudzenie potwora o świcie bez konkretnego powodu grozi przegryzieniem tętnicy ryzykanta

Nie rozumiem po co dziecko ZMUSZAC do spania w wakacje.

Tasmanska weź juz przestan zakładać tematy o swojej pasierbicy. Twój styl jest rozpoznawalny i każdy wie, ze jej wręcz nienawidzisz.

o MATKO co ty masz za dziecko ? Ile ono ma lat , że tak się go boisz ?

zamykasz drzwi od swojej sypialni i masz spokój rano 7:00 pobudka bez dyskusji

o 7 pobudka w wakacje,p****alo cie???!!!!

a co jest złego w pobudce o 7 rano?

wstawalas w wakacje o 7 rano? :D:D:D

nie, o 4:30, wtedy co rano wyłaziły dzikie zwierzaki, fajny widok, warto było wstawać wcześnie:D

dziś sama nie wiesz o czym piszesz. Jakbym dziecka nie mogla zdzierżyć to po pierwsze nie zwracałabym uwagi o której do domu wita a po drugie nie szukałabym rozwiazan skutecznych i pedagogicznych o jakie proszę w glownym temacie . Chce dodac ze dzisiaj jest mokro zimno, stąd taka decyzja ze gdy się sciemna ma byc w domu, ale w cieple dni i widne spala w namiocie na podwórku