Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest z wiernością kochanków i kochanek?

Polecane posty

Gość gość

Jakie macie układy? Jesteście wierni swoim kochankom, a oni Wam? Czy też macie tylko seks i nie interesuje Was, czy są jeszcze inni? Pytam tylko osoby w relacji z kochankami. U mnie to wygląda tak, że nie mogłabym być wierna tylko jednemu kochankowi, za wielu facetów mi się podoba. Ale dostaję k***icy, jak on idzie do innej. Nie wiem, jak to ogarnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochankowie nigdy nie będą sobie wierni. Sama mam 2 kochanków a każdy z nich myśli że jest jedyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jednego glownego, z ktorym chyba uczucie mnie laczy. Co nie przeszkadza mi czuc pozadania do innych. Ale nie konfrontuje ich ze soba, boje sie ewentuaknego szantazu. Tylko zaadrosc mnie zalewa i chooy strzela, jak moj kochanek idzie do jakiejs innej, bo mu sekeu brakuje, a ja z jakichs wzgledow odmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym się wkurwiła. Pomimo że ich nie kocham to i tak jestem zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, skad we mnie ta chec bycia jedyną. Sama nie zamierzam byc wierna (nie oznqcza to setek przygodnych partnerow, w sumie mialkam 6, to chyba malo na 30lat), ale chcialabym, by kazdy moj kochanek uwazal mnie za nqjwjwsniejsza. Sam seks jest z nimi cudowny, nie chciakabym zwiaaku, mam zreszta meza, ale no nie zdzierze, ze oni moga miec inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam miako byc najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że my kobiety jesteśmy poprostu z natury zazdrosne. Tak samo o męża jak i kochanka. Ja tez jestem o swoich zazdrosna jak Cholera. A każdy z nich ma żonę. I poprostu krew mnie zalewa jak do nich wracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzicie, ja o zone nie jesem nic a nic zazdrosna, nawet namawiam go, by byl lepssy dla zony. Ale o inne kobiety jestem zaadrosna do obledu. Sama bedac nielepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wolna, ale też w układzie z jednym facetem z którym spotykam się co weekend, zwykle raz i mnie raz u niego. Umówiliśmy się że nie sypiamy z nikim innym i chyba obydwoje tego dotrzymujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiP
Ja jestem wierny kochance, a ona czuję , że nie. Nasz związek oparty jest na uczuciu. Nie wiem czy tego nie zakończyć, skoro jej nie ufam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwalczyc tw mentalnoec kalego? Niszczy mnie to. Teraz siedze i pije, bo wiem, ze on wlasnie posuwa inna. Ale sama za kilka dni moze bede z innym. Jednak mimo iz sobie nie obiecywalismy wirnosci (zrszta, kochankowie w zwiazkafh malzenskich to ostatnie osoby odpowiednie do takich obietnic), to jest mi bardzo smutno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi nie smutno ze kochanek bzyka żonę Raczej jestem daleka od tego by patrzeć na to co on robi gdy nie ma go ze mną w danej chwili gdy go nie ma- skupiam się wyłącznie na sobie. I wiem że teraz myśli czemu się do niego nie odzywam. Nie odzywam się bo nie chce się czuć jego własnością, bo nigdy nie będziemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możemy być zazdrośni o kochanka, przecież nie chodzi o rozbicie dwóch małżeństw, ja pracuję z żoną kochanka mojego, czasem rozmawiamy o seksie z naszymi mężami ale nie jestem zazdrosna o to że on ją bzyka w weekendy a mnie w tygodniu w pracy na biurku, takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmato wiesz dobrze ze karma wraca A do ciebie wróci napewno.. Gwarantuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×