Czy dzieci kiedykolwiek spytały Was czy bardziej kochacie je od tatusia?

jw

up

up

up

Nigdy. Ale u nas w domu słowa kocham cie często padają,kilka razy dziennie. Zawsze tłumacze dzieciom ze bardzo kocham je i tatę.

a co w takim razie byście myślały o takiej sytuacji, co się dzieje, że dzieciom przychodzi do głowy takie pytanie? Jak się to dzieje, że ktoś o to pyta?

U mnie jak byłam mała, to któraś z babć się mnie spytała kogo bardziej kocham: mamę czy tatę. Babcia dostała od ojca taki op*****l, że ściany się trzęsły (oczywiście mnie mama wyprowadziła do drugiego pokoju, ale i tak coś tam było słychać). Takie pytanie nigdy nie powinno paść! Smutno mi, bo powiedziałam, że mamę... Jak mój tato musiał się poczuć :( Teraz sama jestem mamą i nie mówię synkowi "kocham CIĘ najbardziej na świecie", tylko "WAS", czyli męża i synka. Właśnie żeby wiedział, że kocha się wszystkich po równo: czy rodziców, dzieci, czy rodzeństwo.

Mądra jesteś. Małe dzieci kochają czasem bardziej mamę, bo z nią maja naturalnie większy kontakt, ale potem to zalezy od identyfikacji płci. Potem to się powinno dojrzale wyrównywac poprzez rozumienie specyyfiki poszczególnych relacji i tego, ze po prostu z różnymi ludxmi są inne relacje.

up

hahaha mam beke z tego tematu. :D "mamo kochasz nas bardziej niż tate???" :DDD na twoim miejscu bym się śmiał

Heloiza idź spać, nie świruj :D

dzieci nigdy nie zadają takich durnych pytań,to tylko idiotki wymyślają takie rzeczy żeby mącić

jak na przykład ta podana wyżej zidiociała babcia,ale baby ogólnie to idiotki więc się nie dziwię

jak na przykład ta podana wyżej zidiociała babcia,ale baby ogólnie to idiotki więc się nie dziwię xxx dobrze, że są jeszcze miesjca, gdzie można mówić rzeczy nawet niepoprawne politycznie, w mediach już by to nie przeszło, ale niestety tak jest

dzieci nigdy nie zadają takich durnych pytań,to tylko idiotki wymyślają takie rzeczy żeby mącić xxx ale wiesz, widzę, ze nie uwierzycie, ale ja taką sytuację naprawdę znam, gdzie się to wydarzyło