Czy wg was uznał mnie za brzydka czy chciał wyłudzić pieniadze?

Na dworcu dzisiaj jak szłam z walizką zaczepił mnie chłopak. Jakiś młody chłopaczek koło 20 lat, ja mam 26. I powiedział " cześć, wyglądasz mi na sypmatyczną osobę, jak masz na imie? gdzie idziesz? A potem powiedział " nie mam potrzeby cie podrywać ,ale zgubiłem portfel i nie mam na bilet itd", a ja ,że nie mam pieniedzy i powiedział " dobra" i poszedł... Myslicie, że od początku chciał kasy, czy z daleka myslał, że sie mu podobam, a potem pomyslał, że jednak nie i chciał mnie tak spławić?

Kasę chciał.

Zakochal sie.

typowy wyludzacz kasy na centralnym w warszawie np to norma choc nie wiem gdzie ty mieszkasz ale z takimi sytuacjami na dworcach czasem sie spotykam

a ty myslalas,ze ci sie oswiadczy??:):)

Nie ,że oświadczy, pomyślałam,że może z daleka mu sie spodobałam, a potem mi sie przyjrzał to juz uznal ze jednak nie chce mnie poderwac i mnie splawił, ale to taka moja teoria

Chciał tylko kasy

patrząc na Twoją dłoń widzę żę masz długą linie życia i bardzo krótką linie rozumu

Ale swoja droga to jakiś idiota jak mysli ,ze ktoś mu da ot tak kase na bilet ...

to tekst z "Tulipana" gdy poznał on na dworcu swoja kolejną ofiarę .

rozumek to ty masz naprawde malutki. i do tego pustak jestes. jak facetowi sie kobieta podoba to bedzie z nia gadal dluzej nawet jak kasy nie wyludzi.a ten sobie od razu poszedl.

17:33- to Ty masz chyba malutki rozumek bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :) Przeczytaj to jeszcze raz uważnie od początku to może zrozumiesz o co mi chodzi Ja wiem, że on ostatecznie nie chciał mnie poderwać. Chodziło mi o to czy mogło być tak, że na początku zobaczył mnie z daleka i pomyslał, że fajna dupa, potem podszedł i jak mi się przyjrzał stwierdził, że mu się jednak nie podobam więc wymyślił tekst z tą kasą żeby mnie spławić? Czy może od początku chodziło mu tylko i wyłacznie o wyłudzenie kasy. O to mi chodzi w tym temacie

chciał kasy i tyle w temacie bo to malo takich naciagaczy, ale te dzieci dzisiaj maja problemy :O chcialabym takie miec

Typowy wyłudzacz kasy, tylko nie wyglądał jak żul :)

Chciał kase. Ja kiedyś szłam z pracy na dworzec na pociąg i zaczepil mnie jakiś koleś idący z naprzeciwka, stanął i powiedział ze pięknie dziś wyglądam,chwile się patrzył ja podziękowałam i poslismy w swoją stronę. To było miłe i pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło.

Mnie też się zdarzyły komplementy na ulicy, ale jeśli temu chodziło od poczatku o kase to mi ulzyło bo już myslałam, że zmienił zdanie jak mnie zobaczył z bliska czy co... Ja to mam takie rozkminy czasem bo jestem "lekko" przewrazliwiona na punkcie swojego wyglądu. Nawet jak ktoś mnie zaczepił kiedys mówiąc ,że fajna dupa jestem czy cos w tym stylu to sie zastanawialam czy sobie zartow nie robi, nie wiem skad mi sie to bierze , ale tak mam, w sumie nikt mi naszczescie nie powiedzial ze jestem brzydka czy cos bo bym sie wtedy chyba zalamala

wyludzacz kasy i tyle

kase i to na cwaniaczka

Chodziło mu tylko o kasę, a komplementy sprawiają, że łatwiej można ją dostać... Nie bądź naiwna, zwykły cwaniaczek.

autorko a co byś wolała, być brzydką czy naciągniętą na kasę?

wolalabym być naciagnieta na kase :P choc ani jedno ani drugie w sumie by mi nie odpowiadało. Dajcie spokoj, dobrze , że nic mi nie ukradl z torebko w czasie tej uroczej pogawedki bo by było dopiero

up

O boże, jak małe trzeba mieć poczucie własnej wartości, żeby wogóle zastanawiać się nad taką sytuacją. Tacy ludzie powiedzą wszystko byle wyłudzić trochę kasy, mnie też menelki mówią że jestem super ciachem, ale takie komplementy są o d**e potluc ;)

26 lat i takie pytanie? oczywiscie ze chcial kase dziewczyno obudz sie... pewnie nawet troche mu sie nie podobalas nie wazne czy z daleka czy z bliska