Przeczytałam jego wiadomości na fb:(

Przedwczoraj mój facet zapomniał wylogować się z facebooka i poszedł do pracy. Wiem że zachowałam się bardzo nie w porządku i naruszyłam jego prywatność, ale chciałam się upewnić czy jest wobec mnie w porządku i zerknęłam w jego wiadomości. Od razu wyświetliła mi się rozmowa z pewną Magda. Jak ją przeczytałam to byłam w szoku:( Dodam że znali się ze sobą wcześniej zanim my się poznaliśmy, ale cały czas ze sobą pisali :( on bardzo namawiał ją na spotkanie, pisał komplementy, były też podteksty erotyczne:( jesteśmy ze sobą już ponad dwa lata i totalnie się tego po nim nie spodziewałam. Byłam niemal pewna że mogę mu ufać i że jest wobec mnie w porządku. Zwłaszcza że nie jest to żaden typ lowelasa i nigdy nie dał mi do zrozumienia że mógłby mnie zdradzać:/ Wprost przeciwnie, za dwa lata chciał ślubu, dziecka, dbał o mnie, troszczył się, udowadniał ze jestem najważniejsza...Nie mam pojęcia to teraz robić... Na razie udaje że niczego nie wiem bo głupio mi się przyznać że czytałam jego wiadomość, ale nie potrafię tego tak zostawić i dusić tego w sobie. Cały czas o tym myślę i kombinuje jak zrobić żeby wydało się to jakoś w inny sposób. Nie chce się przyznać do tego co zrobiłam. Pomyślałam że załatwię to w taki sposób że powiem że chciałam mu zrobić jakiś żart bo nie wylogował się z facebooka i napisać mu jakaś zabawną wiadomość (że się nie wylogował coś w tym stylu). I jak weszłam w wiadomości to wyświetliła mi się rozmowa z Magdą... Co o tym myślicie? Myślę że to jednak trochę głupie. Proszę tylko darujcie sobie komentarze typu że jestem wścibska bo doskonale wiem że zachowałam się bardzo nie fair i o kimś innym też tak bym pomyślała. Proszę was jedynie o rady bo nie mam z kim o tym pogadać.

a całował sie z tą magdą przez facebooka?

Jesteś wścibska i zachowałaś się bardzo nie fair

jesteś rąbnięta czemu chcesz się przed nim tłumaczyć to on powinien przed tobą z resztą każdy normalny człowiek na twoim miejscu by tam zajrzał i przeszukał wszystko a potem spakował graty lowelasa wystawił za drzwi i zmienił zamki chyba że to jego chata w tedy jest wyprowadzka ale ty jesteś typem że facet może cię zdradzać lać cokolwiek a ty i tak będziesz szukać winy w sobie idż do psychologa

każdy normalny człowiek na twoim miejscu by tam zajrzał x uff, całe szczęście, że jestem nienormalny

Moim zdaniem nie wymyślaj żadnych historii. Albo zachowaj na razie tajemnicę i poobserwuj, daj czas, albo zareaguj od razu - porozmawiaj, wykrzycz, zerwij... Każdy jest inny. Mam koleżanki, które po odkryciu zdrady wystawiły mężów w tej samej sekundzie bez możliwości powrotu i rozmowy a znam takie, które wybaczyły i żyją razem do dziś. Facebook to co innego niż zdrada fizyczna, ale takie emocjonalne zaangażowanie latami ... nie wiem co gorsze.

Ja nie chce tego absolutnie zostawić. Chce to tylko tak odwrócić żeby wydało się to w jakiś inny sposób z tym że nie widzę za bardzo rozwiązania. Chcę żeby mi to wyjaśnił. Z rozmów nie wynika też wprost że doszło do zdrady fizycznej ale to urywki rozmów tak jakby kontynuacja smsowania.

Nie wiem jak to zalatwisz ale ja juz moge ci powiedziec jaka otrzymasz od niego odpowiedz. Pod tym wzgledem wszyscy faceci zachowuja sie tak samo. Polozy uszy po sobie i zwali wine na ciebie, bo on przeciez nic zlego nie robi, a rozmawiac to mu z kazdym wolno. I ty bedziesz sie musiala tlumaczyc o co ci tak naprawde chodzi. Tak to funkcjonije.

Właśnie tego się obawiam...A może zrobić w ten sposób że powiem mu ze zobaczyłam przypadkiem jak siedział na fb podejrzaną wiadomość i chciałabym żeby pokazał mi cała rozmowę? On często wchodzi przy mnie na facebooka. Mogę tez powiedzieć że zobaczyłam to jakiś czas temu i cały czas nie daje mi to spokoju i chcę to w końcu wyjaśnić.

Przestan natychmiast robic z siebie winowajczynie dziewczyno!!!! Slyszysz sama siebie?? Zainwestowalas w ten zwiazek 2 lata zycia nosz kurcze nalezy ci sie normalna relacja bez zdrad i takich akcji. Po to jest zdrada czy tego chcesz czy nie. On cie zdradza, nie fizycznie ale psychicznie, mysli o tamtej, pisze do niej, komplementuje a pozniej przytula do ciebie i patrzy ci w oczy. Swinia nie facet. I wierz mi skoro to potrafi na pewno by jeszcze powtorzyl. Nie ma oporow przed oszukiwaniem cie. Teraz odetchnij i jak wroci powiedz prawde. Zachowalam sie bardzo nie fair, nie powinnM przegladac twoich prywatnych wiadomosci i to bylo wstretne. Ale to czego sie dowiedzialam jest o wiele wstretniejsze. Mow spokojnie, pewnie. Nie daj mu sie zapedzic w kozi rog. Jesli naskoczy dlaczego to zrobilas przepros a pozniej powiedz mu dokladnie co o nim myslisz. Takie ciche wody sa najgorsze. Moj facet normalnie komentuje czasem inne nie wulgarnie ale widze, ze z przyjemnoscia patrzy na kobiety. A naprawde mam 99% ze nie moglby nic zrobic. Nie jestesmy zreszta na zadnych durnowatych portalach spolecznosciowych

najlepszy sposób jak nie chcesz już się wydać z tym fb co dla mnie twoje zachowanie jest nienormalne ale cóż po prostu powiedz mu że musicie poważnie porozmawiać usiądźcie wywal prosto z mostu wiem o Magdzie czy jak ta baba ma na imię i dodaj co masz do powiedzenia

gwoli wyjasnienia dziś Nie wiem jak to zalatwisz ale ja juz moge ci powiedziec jaka otrzymasz od niego odpowiedz. Pod tym wzgledem wszyscy faceci zachowuja sie tak samo. Polozy uszy po sobie i zwali wine na ciebie, bo on przeciez nic zlego nie robi, a rozmawiac to mu z kazdym wolno. I ty bedziesz sie musiala tlumaczyc o co ci tak naprawde chodzi. Tak to funkcjonije. A ja Wam powiem, co ona wtedy zrobi. Poczuje się winna za zaglądanie na FB, uwierzy w naciągane wyjaśnienia. Związek potrwa jeszcze parę lat, a on ją non stop będzie zdradzał. Nie znam żadnego związku gdzie facet zachowywał się podobnie i było to spowodowane głupotą czy niewinnym flirtem. Za każdym razem zdradził, a za każdym razem moje koleżanki dały się udobr***ać uwierzyły, że oni "tacy nie są". I wszystkie zostały zdradzone, a część dodatkowo kopnięta w tyłek i zostawiona.