Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skończyłam dzisiaj swój dwuletni związek.

Polecane posty

Gość gość

Nie miałam już siły. Zaczął kłamać. Jego firma ma kłopoty, wstrzymali im pracę na kilka dni. Odezwali się znowu, trzy dni temu. W czwartek poszedł do pracy, w piątek twierdził, że też. Spotkałam jego brata, powiedział mi, że on śpi. Była 10 rano. Zapytałam, co robi. Jest w pracy. Zapytałam, czy wrócimy z pracy razem. Powiedział, że puszczą ich dziś wcześniej. Byłam zła o kłamstwo. Cały piątek. Udobr***ał mnie. Powiedział, że nie chciał, żebym się martwiła, ale znowu ich nie chcieli w firmie. Dzisiaj przejrzałam jego telefon. Sam napisał smsa, że nie przyjdzie do pracy, bo idzie do lekarza. Wybaczyłam mu, spojrzeliśmy sobie prosto w oczy i przyrzekł mi, że nigdy mnie nie okłamie. Bo wie, że nie akceptuję kłamstwa w związku. Zapytałam, jak to było z tą pracą. "Zadzwonili późno w nocy, że mamy wolny piątek". Powiedziałam, że czytałam smsa. Brnął dalej w kłamstwa. Wiecie, co mnie boli najbardziej? Że obiecał, że nigdy mnie nie okłamie, a teraz każde jego słowa wydają mi się nieważne, boję się, że byłam okłamywana nie tylko tym razem. On do mnie, że to takie błahe. Jak mogę być z kimś, kto mnie okłamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczyna sie od blachostek ! Dobrze zareagowalas zrywajac ! Pozostalas wierna swoim zasada a to jest wazne!!! Masz swoja wartosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczyna sie od blachostek ! Dobrze zareagowalas zrywajac ! Pozostalas wierna swoim zasada a to jest wazne!!! Masz swoja wartosc!!!I jeszcze jedno nie jestes naiwna , facet sie przeliczyl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę chciałam z nim iść przez życie. Ale boję się, bo te kłamstwa bardzo łatwo mu przychodzą. Teraz dzień w pracy, co będzie kiedyś? Dla mnie "obiecuję, że nigdy cię nie okłamię", a zaraz później kłamstwo to... przykre. Zaczynam mu nie ufać... przeszukałam jego telefon, chociaż nigdy tego nie robiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego robil z tego tajemnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×