Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się mieszkać z kimś obcym na studiach

Polecane posty

Gość gość

Od pazdziernika zaczynam studia w Krakowie, 3 godziny od mojego domu. Lubię czuć się komfortowo,a z obcymi to raczej nie będzie możliwe :( Parę moich znajomych jedzie tez do Krakowa,ale będa mieszkac w akademiku lub wynajęli kawalerki ( pary). Ja musze znalezc dla siebie pokoj w jakims mieszkaniu. Z jednej strony lubię czasem poimprezować,palę od czasu do czasu, lubię wypić piwko wieczorem, z drugiej strony u siebie w domu najlepiej czuje się sama w pokoju z laptopem i jakimś filmem, jestem kinomaniaczką. Jak o tym myślę,to chce mi się płakać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możemy razem zamieszkać. Nie imprezuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj mieszkania z jakimiś zmułami, którzy nie będą wychodzić z pokoju, więc nie będziecie sobie wchodzić w drogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno wyczuć na odległość kto jakim jest człowiekiem, ja właśnie nie chce trafić na kogoś kto będzie marudził że pozno wracam,albo że za mało sprzątam,ogólnie najlepiej byłoby wynająć całe mieszkanie no ale mnie nie stac, a nikogo znajomego tez nie mogę znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile możesz max zapłacić za pokój czy mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, że chce Ci się płakać, bo może być bardzo ciężko z obcymi ludźmi mieszkać. Ja kiedyś wynajmowałam mieszkanie do spółki z jaką dziewuchą ze wsi, ona była taką sierotą, że nawet pierogów odgrzać nie umiała, nie sprzątała po sobie, siedziała tylko w pokoju ukryta, w tej jej "krypcie" śmierdziało na maxa jakąś stęchlizną, miała swój papier toaletowy z którym chodziła do toalety:D i ogólnie byłą przerażona, że mieszka w mieście bez mamy i taty, więc niestety inni mieli z tego mega polewkę, że dziewczyna jakaś nieogarnięta i z koleżankami nieźle ją podkręcałyśmy, byłyśmy dla niej wredne, aż pewnego wieczoru słyszałam jak płakała w pokoju i dzwoniła do mamy z tekstem "że już dłużej nie wytrzyma i chce wracać do domu" my oczywiście imprezy w weekendy, pełna chata wiecznie, a ta bała się z pokoju wyjść, bo nawet z ludźmi gadać normalnie nie potrafiła dzikuska:D hahah wpsółczuję wszystkim wieśniarą bo wiadomo, że je będą gnębić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wpuszczajcie obcych ludzi do mieszkania na imprezach :) Potem wszystko ginie laptopy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto tu jest wiesniarą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak, że jak jestem poza domem, u kogoś nocuję to w życiu nie zrobię kupy ani się wypierdzę, z sikaniem też ciężko bo boję się, że pierdnę. Dlatego też na studiach mieszkam sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomi ze studiów to nie byli obcy ludzie:D a poza tym studia to właśnie czas największych imprez ja bardzo fajnie to wspominam, teraz już mieszkam sama i tak jest zdecydowanie wygodniej. Ale prawda jest taka, że jak jesteś ofiarą losu to cię będą chamsko traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę wydać maksymalnie 700 zł,więc mieszkanie odpada,no chyba że jakimś cudem znalazłabym takie mieszkanie,ale pewnie byłoby w stanie rozpadu i na jakimś zadupiu :) Znalazłam pracę i pracuję przez wakacje,ale to i tak nei starczy, nie dałabym rady przez rok , a rodzice zgodzili się płacić tylko za jeden pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie chłopaka i zamieszkaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płacę 1100 za 2pokojowe w super okolicy. Jak szukasz to znajdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 700 zł to spokojnie możesz zamieszkać z kimś w mieszaniu 2 pokojowym. Ja bałabym się mieszkać z 5 osobami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
Jak jesteś raczej samotniczką to nie szukaj poprostu imprezowego towarzystwa ,ale ogłoszen gdzie ktoś pisze, ze szuka spokojnej wpółlokatorki, możesz poszukać też mieszkania z osobą już pracującą to będziesz miała ciszę i spokoj, a może to byc osoba zaledwie kilka lat starsza od Ciebie Ja już mieszkałam z wieloma ludźmi i przeważnie nie było źle, może z jedna wspollokatorka mialam sprzeczki, a poza tym to luz, a tez nie należędo ektrawertyczek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest jak są 2 osoby to jest ok ale jak są 3 to zawsze się jakiś narkoman znajdzie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura2777777
I tak jak ludzie piszą szukaj jak najmniejszej ilości osob w mieszkaniu, najlepiej jakbyś zamieszkała z jedną osobą, ideałem byłoby jakby to była dziewczyna kilka lat starsza od Ciebie i pracująca. Wtedy jej często nie bedzie bo będzie siedziała w pracy. Natomiast kiedys mieszkałam ze studentami to bez przerwy ktoś był w mieszkaniu bo mieli przerwy w zajęciach itd, czasem były imprezy, jeśli tego nie lubisz poprostu możesz się zapytać jak wygląda sprawa z imprezowaniem itd, ale jak ktos w ogloszneiu pisze, ze szuka spokojnej osoby to powinniscie sie zgrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj spokojnego współlokatora żeby Ci krany itp. naprawiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam do tej pory i w akademiku i w kilkupokojowym mieszkaniu i jak na razie najgorsza rzecz jaka mnie spotkała to ukrywający się współlokatorzy :) bo fajnie jak ludzie są kontaktowi i jak z nimi można posiedzieć z godzinę w kuchni i pogadać, a nie tylko że otworzą lodówkę, wezmą jedzenie, zamkną lodówkę i uciekają ;) Przeważnie ludzie tak samo jak ty mają nadzieję, że zamieszkają z kimś fajnym i ogarniętym. Szanse trafienia na dziwaków czy brudasów też są, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby szukać szczęścia tam, gdzie ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkałam do tej pory i w akademiku i w kilkupokojowym mieszkaniu i jak na razie najgorsza rzecz jaka mnie spotkała to naprzykrzający się współlokatorzy :) bo fajnie jak ludzie są taktowni i jak można posiedzieć z godzinę w kuchni i coś ugotować, a nie że łazi ci ktoś cały czas i zagląda do gara i komentuje i ogólnie stoi nad tobą godzinami i p******i o czymś co mnie nie interesuje zupełnie ;) Przeważnie ludzie tak samo jak ty mają nadzieję, że zamieszkają z kimś dojrzalszym od nastolatka. Niestety szanse trafienia na wieśniarę i kompletną debilkę są ogromne i bardzo ciężko jest znaleźć mieszkanie, gdzie nie ma ani jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakieś porąbane potrzeby. Rozkręcisz się, to murzyni i arabowie skorzystają z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allcia
Najlepiej zostań w domu i nie studiuj, to ominiesz te straszne chwile, zwłaszcza te grozę zaglądania do twojego gara wraz z zakłócaniem świętej czynności gotowania albo przeciwną, czyli grozę widzenia gara współlokatora jakoś raz w miesiącu, bo on wychodzi do kuchni i wc tylko wtedy kiedy są szanse nie spotkania kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na studiach przecież gotuje się parówy w czajniku albo zamawia pizze bądź też podgrzewa przez 3 minuty słoiczek od mamy, po co te wzmianki o gotowaniu, co to za snobizm na kafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x glupia qrwa jestes i te twoje zacofane towarzystwo, kiedys za te chamowy bekniecie, jestem pewny, bedzie placz ale kara nastapi :) karma powroci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karma powroci z o wiele wieksza sila, taka prawda, mowie po sobie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej współczuję Tobie niż tej dziewczynie. Ona nie musi żyć z głupotą. Tobie na pewno jest bardzo trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda boli, że słabe jednostki na świecie są źle traktowane. No przykro mi kochani, że nie znacie realiów życia w mieście, tylko ze wsi piszecie te swoje komenty marne. A z tą karmą to mnie rozśmieszyło, jak ktoś jest nieudolny to trzeba go uświadamiać, jeśli ja nie potrafiłabym po sobie np. sprzątać, to jak najbardziej uważam, że ktoś z kim wynajmuję mieszkanie powinien mnie dosadnie poinformować o tym fakcie i ja też tak robię w stosunku do innych. Jak ktoś jest tępy i zahukany no to trudno jest mu jeszcze przybić piątkę z tej okazji:D eh ludziska moje, wy to lubicie na forum się popisać jacy wy to niby jesteście mili i w ogóle, ale realia są inne i każdy kto ma więcej niż 20 lat o tym już pewnie się przekonał. Pozdro 600 dla no life-ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość wczoraj tak to sobie możesz matkę nazywać patologio:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cię na to stać, spróbuj znaleźć małe mieszkanie, lub zamieszkaj w jednoosobowym akademiku. Jeżeli nie - popytaj znajomych, może ktoś z nich również szuka mieszkania w tym samym mieście i możecie zamieszkać razem. Dobrym sposobem jest również poszukanie kogoś na forum kierunku (czy to na fb, czy na forum uczelni) zapoznanie się z tym kimś wcześniej i podjęcie decyzji o wspólnym mieszkaniu. Ma to wiele korzyści - jeśli będziecie studiować razem, to łatwiej będzie Wam się dogadać i wymienić notatki, ect... Jeśli chcesz się dowiedziec czegoś więcej o samym wynajmie polecam przeczytac ten artykuł: http://www.nieruchomosci.com.pl/artykuly/mieszkanie_na_wynajem___o_czym_pamietac_czego_unikac,3249.html :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×