Kto z was przegrał życie ? bo ja nie mam prawa jazdy, wykształcenia i znajomych

mam prawie 26 lat, zadnych znajomych, prawa jazdy, wykształcenia, pieniędzy, doswiadczenia zawodowego, zadnego hobby... czuje apatie, brak chęci do dzialania, zero motywacji, wegetuje i nie potrafie nic z tym zrobic, NIE POTRAFIE, CHCE ALE NIE UMIEM ...

zapisz się na prawko to przez chwilę będziesz miał nowe zainteresowanie - jak przejechać elką przez miasto by nie zginąć

Ja nie mam wykształcenia i znajomych. Prawko zdałem, nawet dwie kategorie. Poszedłbym na jakieś studia ale nie zdałem matury z matematyki i to mnie blokuje na całej linii. Jakie to jest k***a niesprawiedliwe.

dziewiędziesiąt dwa x ja podobnie jak ty, zdałem mature ale raczej słabo, poza tym nie zdałem matematyki juz trzeci raz, za miesiąc kolejna poprawka...jak nie zdam to chyba sie zabije. Zagranice nie pojade bo nie znam zadnego języka, nigdy nie bylem w innym kraju, boje sie, nie chce pracować fizycznie jak niewolnik i mieszkac z patologią z Polski. Znnajomych oczywiscie zadnych nie mam, kontakty sie zerwały, wszyscy poszli na studia 3-4 lata temu, inni do pracy, inni mieli swoje plany a ja siedze w domu jak debil