Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

taka sytuacja i decyzja odnosnie drugiego dziecka

Polecane posty

Gość gość

hej, mam taka sytuacje zyciowa ze zastanawiam sie nad kolejnym dzieckiem.Zastanawiam sie czy zrobilabym madrze,poniewaz...z mezem nie uklada sie najlepiej-to znaczy nie mam z jego strony zadnego wsparcia,pomocy,tylko krytyke.Do tego nie mamy rodzenstwa a rodzicami to ja sie musze opiekowac-wspierac ich,nie sa jakims dodatkowym wsparciem.Nie wiem czy decyzja o malym dziecku w takiej rodzinie gdzie nie mam wsparcia nie jest zwyczajnie glupia,bo wiadomo zawsze przydaloby sie wsparcie przy malych dzieciach.Zastanawiam sie czy sobie poradze sama i gdybym musiala polegac na sobie.Maz dziecko chce.Nie wiem czy sobie poradze,a tez chce drugiego dziecka.Moze kluczowa powinna byc sprawa relacji w malzenstwie,ale nie wiem czy bedzie lepiej jak pojawilby ise dodatkowy stres w postaci malego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego ty od nas oczekujesz? To jest Twoje zycie, Ty bedziesz wychowywac to dziecko nie my. Znasz swoje zycie bardzo dobrze, a my na podstawie kilku zdan mamy ci o zyciowych sprawach decydowac? Chyba sama powinnas najlepiej wiedzieć, czy sobie piradzicie czy nie. Dziwna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i jestem dziwna.Czytam sobie to forum po pomyslalam ze tez napisze o swoich rozterkach,liczylam na opinie osob z podobnym doswiadczeniem,wymiane kilku zdan.Nie potrzebuje zeby ktos za mnie tutaj zadecydowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Na twoim miejscu bum sie nie zdecydowala na drugie dziecko. Poza gym malzenstwa take site nice ratuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat bym się zdecydowała na 2 dziecko - bo moim zdaniem rodzeństwu zawsze lepiej w życiu niż jedynakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to kiepski pomysł. Nie układa się wam, znikąd nie masz pomocy ani wsparcia a tu do tego jeszcze drugie dziecko. Ile lat ma wasze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko wiąże ludzi, jeśli w związku wszystko gra, ale jeśli jest przeciwnie, to obecność nowego członka rodziny tylko zaostrza konflikt, więc ja na twoim miejscu bym się nie zdecydowała - może najpierw podratujcie wasze małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego skazać DWOJE dzieci na życie z rodzicami którzy sie nie kochają? Lub sa po rozwodzie? Na życie w takim dziwnym układzie? Od kiedy rodzeństwo jest ze sobą na dobre i zle? Czesto z rodzino najlepiej na zdjęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co kiedy dziecko ma juz 5 lat a lepiej prawdopodobnie nie bedzie,bo wypalilo sie uczucie,szacunek.Nie chce skazywac dzieci na taki dom,ale i jedynego dziecka na samotnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety ale sam fakt posiadania rodzeństwa nie sprawia, że się ma z rodzeństwem super kontakty i nie jest się samotnym. Czasem lepiej się człowiek dogada z przyjaciółmi niż z rodzeństwem. Ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i tak, a może i nie - często rodzeństwo ma ze sobą dobry kontakt, pomaga sobie i się przyjaźni bez sensu rezygnować z 2 dziecka, bo może kiedyś nie będzie się dogadywało z rodzeństwem a może właśnie będą się wspierać w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest chyba dobry pomysł. Bez wsparcia i pomocy,przy konfliktach z mężem, będziesz tylko umęczona. Ja jestem jedynaczką i bardzo się z tego cieszę. Mieć rodzeństwo to fajna sprawa,ale pod warunkiem,że rodzice się dogadują,kochają i wspierają wzajemnie. Ciężko jest samej wychowywać dwójkę dzieci,co oczywiście nie znaczy,że się nie da. Znam sporo samotnych matek z 2 dzieci,które świetnie sobie dają radę. Ale wiele musiały poświęcić. Zastanów się czy chcesz takiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od męża nie masz wsparcia tylko krytykę, więc z dwójką dzieci krytyki będzie jeszcze więcej, a wsparcia mniej. Najpierw rozwiążcie Wasze problemy i dopiero jak je rozwiążecie decydujcie się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tego się nigdy nie przewidzi, ale opieranie decyzji o 2 dziecku tylko na fakcie, żeby pierwsze dziecko nie było samo; w sytuacji gdy się małżeństwo sypie i matka jest ze wszystkim sama jest jak dla mnie dziwnym podejściem. Ale każdy robi jak uważa. Zresztą co to za związek oparty tylko na krytyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiadomo że tu prawie każdy ci napisze żeby sie nie decydować na ciąże. Tutaj każdy powód jest dobry by się na nią nie decydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozumiem, że ty radzisz żeby się zdecydowała? Wyraź swoją opinię zamiast rzucać hasełkami na temat innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze odradzam Dwoje dzieci w zwiazku bez milosci - bez sensu! Kup sobie pieska lepiej albo kotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jestem w bardzo podobnej sytuacji i od kilku tygodni mecze sie z decyzja :-( mój mąż jest zmęczony, po pracy musi coś obejrzeć a ja zapier... na okrągło :-( co prawda mamy opiekunkę,ale dzwonię po nią jak jadę do pracy (2xw tyg) a nie zeby sobie poleżeć... Bardzo trudna sytuacja i u mnie i u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby z13.53 a ile lat ma Twoje dziecko?rozumiem ze chcialabys dziecko ale nie masz w nikim wsparcia,pomocy.To sa problemy z ktorymi musimy radzic sobie sami.Jak patrze wstecz na czas wczesnego dziecinstwa pierwszego dziecka,to z mojej strony calkowite poswiecenie w dzien i noc,zrezygnowanie z pracy,dostosowanie sie do meza i jego krytyka,brak wsparcia.Ledwo zachowalam zdrowe zmysly.Chcialoby sie powiekszyc rodzine,ale zeby ta rodzina byla szczesliwa i kochajaca,ale nie mozna miec wszystkiego. Moze poradze Tobie to co radzily madre tutaj dziewczyny-postaraj sie popracowac najpierw nad mezem,malzenstwem i nad soba a reszta przyjdzie z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, ja zawsze analizuję też pesymistyczne warianty i w Twojej sytuacji na pewno nie zdecydowałabym się na drugie dziecko. Tak na prawdę to Ty chcesz dziecka - rodzeństwa dla starszego. Może się jednak okazać, że ciąża będzie problemowa, że dziecko urodzi się chore, że pojawią się jakieś komplikacje... skoro jesteś zdana sama na siebie i jeszcze opiekujesz się rodzicami to nie możesz sobie pozwolić na takie ryzyko. Ja uważam, że dla decyzji o dziecku potrzebna jest bardzo silna relacja z mężem, miłość i pragnienie dziecka. Wtedy łatwiej przezwyciężyć ewentualne problemy. Zdana sama na siebie z jednym możesz mieć trudno, co dopiero z dwójką. Rodzice też coraz starsi a ciąża raczej nie sprzyja odbudowaniu małżeńskiej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez jest juz jedno dziecko wiec rodzina jest, trzeba naprawic co nie dziala i isc dalej. Zle pytanie sobie zadajesz imho. Powinnas sie spytac czy zamierzasz sie rozstawac z mezem bo jest jak jest. Jesli nie to robcie dziecko i wymagaj od meza pomocy. Brzmi jakbysnpragneka tego dziecka a dobrze zeby bylo rodzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ostaniej wypowiedzi- racja! ciaza,porod,polog i pierwsze miesiace z dzieckiem-niesprzyjaja odbudowie malzenskiej milosci,trafilas w samo sedno! zeby rodzina byla zdrowa i szczesliwa trzeba silnej relacji malzenskiej,wspierajacych sie i szanujacych malzonkow-w tym wypadku tego nie ma-nie ma tu miejsca na plany o drugim dziecku.Po urodzeniu drugiego dziecka moze byc juz wogole trudno cos odbudowac,przy kolejnym stresie zwiazanym z zaprzestaniem pracy przez matke,wstawanie w nocy,mniej czasu na zadbanie o siebie i bycie interesujaca kobieta z wlasnymi pasjami-bo na to nie ma za duzo czasu przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie trafiłam - ja to wiem ;-) bez silnej relacji mąż-żona nie ma mowy o szczęśliwej rodzinie. Ja autorko najpierw zajęłabym się swoim małżeństwem, jeżeli uda Ci się uzdrowić Wasz związek i uznasz, będziecie szczęśliwą rodziną, wtedy rozważysz ciążę. Nie patrz na różnicę wieku, na wiek itp. w każdym wieku różnie bywa a "dobra różnica wieku w rodzeństwie" to kontrowersyjny temat. Na ten moment się nie decyduj, bo mąż na pewno pod wpływem wiadomości o Twojej ciąży nie zmieni się a Ty się wykończysz i fizycznie i psychicznie bez pomocy i wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
najpierw popracuj nad małrzeństwem-moze terapia? moze rozmowa z mezem o tym jak wyglada syt-bo skoro chce dziecko to niech da cos od siebie-niech sie wykarze:/ bo tak w ciemno to tylko sie wkopiesz z nadmiarem obowiazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka-dziekuje za wszystkie madre i wspierajace wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×