bycie w zwiazku a inni faceci...

Czesc, bylam w dlugoletnim zwiazku lecz byl bardzo toksyczny. Wiedzialam ze zrujnuje sibie zycie. Poznalam pewnego chlopaka w pracy caly miesiac 8 h w pracy rozmawialismy. Byl dobrym chlopakiem przeciwienstwem tamtego. Zaurooczylam sie. Przy kolejnym wyzwisku rozstalam sie z tamtym. Zaraz po rozstaniu spotykalam sie z tym drugim. Bylam zauroczona nim spotykalismy sie czesto. Zakochalam sie. Minelo pare miesiecy zaczely sie watpliwosci tesnota za tamtym. Totalny metlik. Chcialabym byc pewna czy go naprawde kocham ale sama tego nie wiem. Dodam ze patrze na innych facetow. Wiem ze to byl blad wchodzic z zwiazku w zwiazek. Nie wiem czy to normalne bedac w zwiazku myslec o innych chlopakach???

To nie jest normalne. Nie kochasz go i tyle. Za jakis czas i on bedzie toksyczny

Obecny kocha mnie bardzo stara sie bardzo. Czasami nadskakuje nademna. Taki pantofel. To napoczatku bylo fajne nieprzyzwyczajona bylam do takiego zachowania. A teraz powoli to meczy. Nie daje szans zebym to i ja sie postarala. Tamtego bardzo kochalam za bardzo.. odeszlam z rozumu. I teraz raz mysle ze go kocham a raz co ja eobie. Mam wahania... wykancza mnie to powoli. Zastanawiam sie nad psychologiem. Mialam ciezkie dziecinstwo o milosc zawsze musialam walczyc. Tu mam jak na dloni. Moze to we mnie jest problem;(

idź do psychologa. Jesteś zdrowo j*******a.

tego dobrego mężczyznę traktujesz jak tampon emocjonalny, odskocznie od tego du/pka. poprawisz sobie samoocenę i go rzucisz. Dobrzy mężczyźni nie mają szans na miłość bo kobiety za bardzo ciągną do drani, alkoholików i agresorów.

Z toksycznych związków się nigdy łatwo nie wychodzi. Myślę, że przydała by się na poważnie wizyta u psychologa. Sama mama taki związek za sobą i wiem co to znaczy, ale uwierz mi lepiej ci będzie bez niego. Ja chodziłam tutaj http://psycholog-ms.pl/poradnia/. Jak jesteś z Wrocka, czy okolic na prawdę warto.