Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham mojego partnera, ale muszę odejść

Polecane posty

Gość gość

Jestem z nim 2 lata, bardzo go kocham, ale... on nie traktuje mnie poważnie, nie chce wspólnej przyszłości ze mną, gdy wspominam o wspólnym mieszkaniu, to krzyczy. jest strasznie apodyktyczny, jak się mu sprzeciwię, to krzyczy, straszy odejściem, wszystko musi być jak on chce. Nie czuję jego miłości. Za to czuję, ze walczy o mnie mężczyzna, którego poznałam pół roku temu w pracy. Jest naprawdę kulkuralny, na poziomie, chce założyć rodzinę oraz pragnie normalnego związku. Zabiega o mnie, jest czuły. Nie kocham go, nic do niego nie czuję, ale myślę, ze powinnam dać mu szansę. Kocham kogoś, kto mnioe krzywdzi, z kim nie ma przyszłościi. On ma już swoje dziecko- bo jest rozwiedziony. Ten nowopoznany jest kawalerem- 5 lat młodszym ode mnie, ale jemu to nie przeszkadza. Ja mam 30 lat, on 25. Ja jestem panną, nigdy męża nie miałam, ani dzieci nie mam. Chciałabm założyć rodzinę- tak jak on. STaram się zbliżać do niego coraz bardziej. MYslicie, ze jest szansa, by pokochać kogoś z czasem? TO naprawdę wartościowy i dobry człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×