Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nataaaala54

Ojciec każe mi chodzić do kościoła i odmawiać różańce!

Polecane posty

Gość Nataaaala54

Mam 18 lat.Rodzicom nigdy nie przysporzyłam problemów,owszem wychodze czasami na piwo czy imprezy,ale to nie dzieje się często,zawsze robię to o co rodzice mnie proszą.Ale nie moge wytrzymać jednej rzeczy,mianowicie tego,że ojciec jest jakimś fanatykiem religijnym.Ogląda na yt filmiki o różnych sprawach związanych z katolizyzmem,jak tylko siedzi na laptopie to ogląda to gówno ,a na drugi dzień - dzisiaj jest o 18 msza ,pójdziemy razem.Ja jestem ateistką,ale rodzice tego nie wiedzą.Mówi takim sposobem,jakbym ja miała to już wypisane na czole,że idę do kościoła.Jak mówie,że ja nie ide,to zaczyna się kłótnia "nic dla ciebie już nigdy nie zrobie,nic nie dam na studia,odetne kieszonkowe,dam ci szlaban i moze nauczysz sie,że boga sie szanuje gówniaro niewdzięczna!" To są jego słowa które powiedział mi wczoraj.Nawet ostatnio zrobił mi awanture,bo w pokoju miałam obrazek z komuni,ale na urodziny dostałam od przyjaciół takie jakby tablo z naszymi wspólnymi zdjęciami i powiesiłam go na miejsce tego obrazka,a sam obrazek schowałam do innego pokoju.Jak wszedł do pokoju to od razu zaczęła się kłótnia .Bez pytania wziął tablo urodzinowe ,poszedł do 2 pokoju wziął ten przeklęty obrazek i powiesił mi go.Ja się go zapytałam jakim prawem on mi zabiera zdjęcie przyjaciół to on powiedział "Bóg jest jedynym przyjacielem,jak nie potrafisz tego zrozumieć to kiedyś ci tak przetrzepie dupe,że wreszcie to zrozumiesz" A najlepsze,jak kiedyś się najebał,to kazał mi różaniec odmawiać!Dał mi w łapy i powiedział,żebym przy nim odmówiła.Nie zgodziłam się i powiedziałam,że uważam to za głupotę to tak się wkurwił,że wziął router i wyciągnął wszystkie kable od internetu po czym wyszedł z pokoju i powiedział,że jak nie odmówie to zakaz internetu.Matka zbytnio nie reaguje,ona sama taka średnio wierząca,ale jej tak nie naucza. Jakbym powiedziała,że jestem ateistką to chyba w morde bym dostała :( On jest naprawdę chyba chory.Religia to rzecz osobista,ale nie dla niego.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marktm
Troche współczuje :O Jak on ci coś zrobi to ty mu też,żeby mu nie pokazać,że jesteś posłuszna jak pies.Ja otwarcie mówie,że jestem ateistką,ale raz była zadyma na wigilii,bo pewna ciotka powiedziała "A żeby martynka się nawróciła od szatana" .Nie pozwoliłam sobie na takie komentarze i powiedziałam co myśle o tej starej pipie :D Nie pozwalaj sobie na takie coś,to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak powiesz ojcu ze nie wierzysz to napisz jego reakcje tu na kafe ;) Jak nie odpiszesz to albo nie masz neta albo nie zyjesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×