Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto mocniej sie malowac zeby wydawac sie bardziej sexy

Polecane posty

Gość gość

Maluje sie albo delikatnie albo tak normalnie, nie mam jakis problemow z powodzeniem, ale i tak zauwazam, ze mocniej umalowane dziewczyny, np. ze smokey eyes, wygladaja seksowniej, drapiezniej, i ciesza sie jeszcze wiekszym powodzeniem (NIE MOWIE O TAPECIARACH). Czesto tez dziewczyny, ktore przechodza metamorfoze, malujasie wlasnie wyraziscie, te slynne podkreslone mocniej brwi, na oku eyeliner, kredka czarne etc. i wszyscy sie zachwycaja, ze takie ladne sa wiec myslicie, ze warto mocniej sie malowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te duuupska dzisiaj nie mają żadnego własnego stylu, chodzą jak kopie :O przedziałek na środku głowy, narysowane brwi, eyeliner i czerwona szmina aaa i jeszcze ombre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak idziesz na autostrade to koniecznie bo tirowcy beda cie wyrazniej widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im mniej makijażu, tym lepiej. Laski z toną makijażu na twarzy wyglądają okropnie, jak jakieś niedorobione lalki albo prostytutki. Odrobina jest OK, ale nie wolno przesadzać, bo to ma odwrotny efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
mi się taki majkijaż nie podoba .. SZtucznie to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda kobieta powninna podkreslac swoja urode, ale w subtelny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makijaż powinien być IMO przede wszystkim dopasowany do okazji. Na co dzień maluję się delikatnie, ale na imprezę lubię zrobić sobie właśnie np. smoky eyes, użyć eye-linera czy mocniejszej szminki :) Trzymam się tylko zasady, że jak robię bardzo mocny makijaż oczu, to dla równowagi maluję delikatnie usta i vice versa. x Ogólnie fajnie jest pokombinować z różnymi technikami, użyć eye-linera jeśli jeszcze nigdy nie używałaś itp. Dzięki temu możesz odkryć, że świetnie wyglądasz w czymś, czego wcześniej w ogóle nie stosowałaś, bo bałaś się eksperymentować ;) x Mi np. bardzo, ale to bardzo nie podobają się takie kreski, jakie robi sobie większość (ale to naprawdę przytłaczająca większość) dziewczyn - chodzi mi o takie kreski na pół powieki, grubaśne i bardzo rzucające się w oczy, przechodzące w toporne jaskółki. Właśnie przez nie miałam swojego czasu awersję do eye-linera, ale kiedy się przełamałam, odkryłam, że można sobie zrobić jaskółkę bez tej okropnej krechy na powiece, która przy moich głęboko osadzonych oczach wyglądałaby fatalnie :/ Robię sobie za to kreskę takiej grubości: http://stipy.iplsc.com/art/w658/2908_big.jpg (nie zawsze długą do jaskółki) i kreskę na linii wodnej - świetnie podkreśla to oko i potrafi wyglądac bardzo naturalnie, jeśli mam np. tylko eyeliner i maskarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×