Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wynajmować mieszkanie żeby nie stracić mały poradnik

Polecane posty

Gość gość

jak wynajmować mieszkanie żeby nie stracić mały poradnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, na podstawie wczorajszego wątku, gdzie jak się okazało jest wielu cwaniaczków którzy chcą mieszkać za darmo napisałam ten poradnik. Można takie kupić za grubą kasę więc doceńcie że za darmo. Wynajmuję 3 mieszkania także doświadczenia trochę mam ;D 1. UMOWA! Bezwzględnie podpisujcie umowę w której umieszczajcie potrzebne sobie zapiski czyli a) "jeśli wynajmujący nie płaci mam prawo w ciągu 7 dni usnąć jego rzeczy z mieszkania bez prawa do roszczeń" b) " lokatorzy odpowiadają wspólnie za szkody wyrządzone" na wypadek jakby parka się rozpadła i przerzucała winę za stłuczoną talerzem szybę w pokoju. Mało tego, „jeśli wartość strat przekracza wartość kaucji najemca ma zwrócić różnicę”. c) wynajmujący ma prawo wejść do mieszkania po uzgodnieniu żeby przekazać rachunki a także w przypadku zalegania czynszu" Bardzo ważny zapis! d) rachunki muszą iść na wasz adres, WY je płacicie, po czym najemca oddaje wam zapłatę. Unikniecie sytuacji że oni będą zalegać, ale jeszcze pół roku gazownia czy elektrowania mediów nie odłączy- a wy zostaniecie potem z wielkim rachunkiem do uregulowania i bez szans na wyegzekwowanie od najemcy. e) Zgłaszajcie do Urzędu Skarbowego, żeby nikt was potem nie mógł szantażować. Rozliczenie ryczałtem albo kwartalne się naprawdę opłaca a spokój jest bezcenny 2. Bierzcie kaucję w wysokości conajmniej 1-miesięcznego czynszu, radzę więcej jeśli mieszkanie w chwili wydania jest w bardzo dobrym stanie lub gdy ktoś wprowadza się ze zwierzęciem. 3. NAJWAŻNIEJSZE: NIGDY, NIGDY, NIGDY nie meldujcie lokatorów. Chcą meldunek? niech szukają innego mieszkania. Jeśli nie mają gdzie się zameldować gdzie pójdą jak nie będą mieli z czego płacić? To bardzo ważne! 4. Lokatorzy: zdecydowanie preferujcie studentów, najlepiej jednej płci. Są imprezowi, ale da się uch przekonać do zabawy w klubie. Nie chcą też płacić za straty. Pary, młode małżeństwa mogą wywinąć numer w postaci zaciążenia a ciężarną wywalić jest trudniej (ale też się da) 5. Regularnie odwiedzajcie mieszkanie po umówieniu, żeby określić poziom szkód i wymagajcie na bieżąco ich usuwania. A co kiedy nie płaci? Nie wierzcie że zapłacą za miesiąc jak facet znajdzie pracę, dziadek dostanie wypłatę, babcia umrze, a dziecko przyniesie stypendium… Od razu WYPOWIADAJCIE UMOWĘ. Dajecie 7-14 dni na wyprowadzkę i won. Nie chcą opuścić mieszkania? a) Informujecie policję że po wypowiedzeniu umowy dalej nielegalnie przesiadują. Możecie podkoloryzować że są agresywni względem właściciela, a sąsiedzi narzekają (a Ci narzekają zawsze ) b) Możecie wejść, spakować ich rzeczy (nic nie może zginąć!) i wsadzić np. do piwnicy, wymieniacie zamki w drzwiach informując że miejsce ich rzeczy dowiedzą się po telefonie do was. Od razu sobie go przypomną. c) Na opornych najlepszy sposób który zawsze działa: ODŁĄCZACIE WSZYSTKIE MEDIA- bez wody, gazu, prądu macie ich z głowy po 2 dniach  Jeszcze jedno: w tym biznesie trzeba mieć twardy tyłek, a nie miękkie serce. Nie powinien was obchodzić los biednej samotnej matki z dzieckiem, małżeństwa co pracuje za 700 zł i nie ma gdzie wynająć, nastolatki co uciekła z domu bo nie pozwolili jej zrobić tatuażu. Całą waszą dobroć potem wykorzystają. Naprawdę! Nawet najsympatyczniejsi jak się wydaje lokatorzy wcześniej czy później będą sprawiać problemy. Nie masz niedoboru problemów to trzymaj się tej zasady. Nie jesteś instytucją charytatywną żeby dopłacać do własnego mieszkania. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z tymi radami ;) moja mama wynajmowala mieszkanie...młodej parze z dzieckiem, takich wynajmujących szukalismy, spokojnych, pracujących i to był błąd, pol roku było super, placili przed czasem, spokoj a potem przestali, wysylali nam po 20 zł i mowili ze za tydzien wyslą reszte, oczywiscie nie wysylali. ''Bawiliśmy'' sie z nimi kilka miesięcy, umowa zerwana, oni nic, kazali nam czekac na pieniadze, placili co miesiąc pare groszy, max 200 zl zamiast 1200 zł, w koncu tata zrobił tak jak napisałes, czekalam z nim w aucie pod blokiem od rana, az wyjdą z domu, weszlismy, tata wymienil zamki, ja spakowalam ich rzeczy i postawiłam na kaltce schodowej z karteczką z ich nazwiskiem :D oczywiscie pluli sie wyzwiska przez telefon, zniszczyli nam drzwi cale porysowane do wymiany ale warto było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wynajmujcie rodzinom z dziećmi, albo ew z dużym ryzykiem zaciążenia np młodym małżenstwom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, a jeśli już to zaufanej parze z polecenia którzy nie wywiną wam numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym powiedziała- nigdy znajomym. Będą lawirować i żerować na znajomościach. A potem usłyszycie "nie wiedziałem że taki jesteś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej wcale nie wynajmować albo na doby jak hotel :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat mam przykre doswiadczenia ze studentami,wynajmowałam młodej dziewczynie z psem i dwoma kotami ,mieszkala 3 lata i była lokatorką idealną ,wynajmowałam tez rodzinie z 12 letnim dzieckiem ,były czasem obsówki po dwa tygodnie ,ale też było ok ,oni mieszkali 1,5 roku,studenci absolutnie zawsze robili syf ,studentki szczególnie (!!), obecnie wynajmuje parze z psem,ona pracuje i studiuje ,on pracuje za granicą i zjeżdza raz na 2 mc na tydzień,mieszkają narazie 7 mc i narazie zero kłopotów ,tyle tylko że sasiadom pies nie pasuje,ale to juz mnie nie obchodzi,kiedy ja tam mieszkałam w czasie swoich studiów tez mi nie pasowały dzieci sasiadów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a) "jeśli wynajmujący nie płaci mam prawo w ciągu 7 dni usnąć jego rzeczy z mieszkania bez prawa do roszczeń" b) " lokatorzy odpowiadają wspólnie za szkody wyrządzone" na wypadek jakby parka się rozpadła i przerzucała winę za stłuczoną talerzem szybę w pokoju" - a) możesz sobie zapisywać. Ten zapis jest niezgodny z prawem obowiązującym w polsce, kc bodajże. b) wystarczy podpisać umowę na 2 osoby które tam mieszkają, wówczas za szkody odpowiadają solidarnie. "c) wynajmujący ma prawo wejść do mieszkania po uzgodnieniu żeby przekazać rachunki a także w przypadku zalegania czynszu" Bardzo ważny zapis!" - również zapis niezgodny z prawem. Nie muszą Ci pozwalać tam wchodzić, naruszenie miru domowego. "d) rachunki muszą iść na wasz adres, WY je płacicie, po czym najemca oddaje wam zapłatę." - nie zgodziłabym się na to, bałabym się że właściciel ściemnia z kwotą. "5. Regularnie odwiedzajcie mieszkanie po umówieniu, żeby określić poziom szkód i wymagajcie na bieżąco ich usuwania. " znów nie muszą Ci pozwolić tam wchodzić. A, i żeby nie było. Wynajmuję od 3 lat, likwiduję samodzielnie szkody, regularnie płacę i wynajem, i rachunki. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wynajmująca mieszkanko babci
A co mam zrobić jak wynajmujący nie płaci , po 3 miesiącach bez zapłaty dostał zawiadomienie o wypowiedzeniu, potem dostał wypowiedzenie i dupa, czas minął a on nadal siedzi. Czy mogę wejść do mieszkania jak skończył się czas wypowiedzenia i np. usunąć drzwi wejściowe i oddać do "remontu"? Czy mogę wypowiedzieć umowę z energetyką? Wiem, że muszę wystąpić do sądu o eksmisję złodzieja (debilizm!!!) a to trwa, kolejne 3 miesiące mam utrzymywać darmozjada?! To prawo o ochronie lokatorów jest posrane :( Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×