Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bratowa na moim weselu...

Polecane posty

Gość gość

Usiadła na moim miejscu - panny młodej :o nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy co ale jak zobaczyłam ze sie tam rozsiadła i uśmiecha nerw mnie złapał... Wystarczy ze na chwile wstałam tylko i poszłam potańczyć a ta na moje miejsce wskoczyła... No żenada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio się tym przejmujesz? Buhahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze to było mega nietaktowne, na pewnych miejscach nikt z gości nie powinien siadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co juz cie nie wpuscila? Bo nie czaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy ze weszłam na parkiet potańczyć chwile, wracam do stołu a tam ktos siedzi na moim miejscu :o masakra. Zwróciłam jej uwagę ze to nie jej miejsce a ona do mnie głupkowato 'hi hi bo chciałam sie tez poczuć jak panna młoda' To odpowiedziałam ze miała swoje wesele i przez cały wieczór mogła sie juz tak czuc...:/ totalna wiesniara z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igość
wieśniara to z ciebie jest. problem robisz jakby ci nasrała na to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała swoje miejsce wolne i specjalnie skorzystała na tym momencie gdy odeszłam od stołu zeby usiąść na moim. To przepraszam gdzie ja miałam wtedy usiąść?? Na jej miejscu moze... Państwo młodzi zawsze maja wydzielone miejsca honorowe i to żenada podsiadac ich :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam ze autorka ma racje. Tez bym sie wkrzurzyla jakby mi jakaś baba zajęła miejsce na moim weselu! Trzeba mieć trochę kultury w sobie i wiedzieć ze nie zajmuje sie miejsca Młodych na ich weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na mój gust naprawdę nie ma się o co obrażać. Żarcik z jej strony może niezbyt udany, ale bez przesadyzmu... Twoje krzesło to nie tron królewski ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było ją za klaki podnieść i wyjj***c na ryj z tego miejsca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglas ją uderzyć tortem w twarz a potem przeprosic ze nie zauwazylac ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe wlasnie o to chodzi ze moje miejsce i Pana Młodego to były takie większe ozdobne krzesła i ona pozazdrościła ze na takim siedze...idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglas podejsc i na cały głos powiedzieć " co za krowa siedzi na moim miejscu? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe dobre z tym tortem :D a najgorsze i tak było jej zachowanie jak o 22 kazała mojemu bratu (który był moim świadkiem) zeby juz wracali do domu bo ona jest zmeczoooooonaaaaa.....i mój brat oczywiście poszedł :/ zwyczajnie chciała rozwalić chyba moje przyjęcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piertolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta bratowa to widac niezła cwaniara. Współczuje i nie dawaj sie larwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za takie zachowanie bylaby u mnie spalona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brata masz do doopy. Mógł powiedzieć larwie zeby poszla jak jest zmeczona a on jako najblizszy członek rodziny powinien uczestniczyc do konca imprezy. Najwidoczniej oboje mają na ciebie wyj...ne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety zrobiła z mojego brata pantoflarza i to nawet ojciec zauważył. Poza tym incydentem wiele razy robiła tak zeby nas od siebie oddalić bo kiedyś byliśmy bardzo zżyci z bratem i to ją bolało. Teraz jest nawet tak ze brat nie moze dzwonic do nas bo ona mu zabrania i dzwoni po kryjomu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bratowa do odstrzału. Takie poczwary trzeba niszczyć szybko bo im starsze tym bardziej zatruwa życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację. Kiedyś z bratem moglismy konie kraść a teraz? Szkoda gadać :( Jak to jedna osoba potrafi namieszac i przewrocic życie do góry nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata juz to wczesniej zauważył ze nas oddala od siebie i powiedział ze chciałby zeby było jak wczesniej. Ale ja mu wyjaśniłam ze to co było wczesnej juz nigdy nie wróci niestety. Bratowa wywiozła brata za granice i prawie nie ma z nim kontaktu o ile sam Po kryjomu do nas nie zadzwoni...jak ona zobaczy ze rozmawia to każe sie od razu rozłączać pod byle pretekstem ze niby cos potrzebuje...Wiec ogolnie czuje sie prawie tak jakbym brata juz nie miała po prostu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jesteś przewrażliwiona na punkcie bratowej. Co ona Ci takiego zrobiła? Usiadła na twoim zaszczytnym miejscu? I co z tego? Przecież zeszła, gdy zwróciłaś jej uwagę. Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi sie wydaje ze autorka to rozhisteryzowane babsko z ktorym ciezko wytrzymac. Bratowa pewnje ma niezla beke z wyprowadzania jej z równowagi... brat ma wyj****e, bo siostrunia nienormalna troszke... mysle ze autorka to niezle ziółko jest, a bratowa pewnie spoko babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie się z kolei wydaje, że większość tutaj piszących, to zwykłe debilki, które dają się nabrać na szmaciarską prowokację. Forum opanowały dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie banda uwzięła na autorkę a ja mysle ze to nie było ok siadać na weselu na miejscu panny młodej. Pewnie krzyczą tu same stare sfrustrowane panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie banda uwzięła na autorkę a ja mysle ze to nie było ok siadać na weselu na miejscu panny młodej. Pewnie krzyczą tu same stare sfrustrowane panny ktore nie miały swojego wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy ze "jest niezle ziółko"?? Powinna dac innej babie siedzieć na miejscu młodej moze całe wesele??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zołza z tej bratowej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×