toksyczny ojciec

Mam toksycznego ojca który ciągle wtrąca się do mojego związku i kontroluje mi czas. Ostatnio zabrał mi moje kluczyki i powiedział że nie ruszę się z domu. Dziewczyna wychodzi z pracy o 19 więc przyjeżdżam rano ojcu to nie pasuję. Matka taka nie jest jak ojciec. To chyba moje życie a nie jego żeby mi się ciągle wtrącał.. zaczyna mnie to wkurzać już.. Ojciec jest jakiś dziwny na wszystko reaguję nerwami jak sobie coś ubzdura w głowie to potrafi kogoś od najgorszych wyzwać już się raz nawet mojej dziewczynie dostało że ona jest dziwką ...( chociaż to jest nieprawdą ale on i tak wie lepiej. ) Chyba czas zakończyć z nim relacje ....

Ale dziwi mnie jedno że do starszej siostry się tak nie wtrąca (chociaż też ma chłopaka ) i jakoś rodzice nie kontrolują jej czasu...

takim sposobem to się nigdy nie spotkam z dziewczyną już tydzien się z nią nie widziałem a na 5 minut mi się nie opłaca przyjeżdzać do niej bo co zrobie ? powiem "hej" i tyle bo zaraz będe musiał jechac? bo ojcec sibie tak ubzdura??? to juz nie ode mnie zalez ze dziewczyna wychodzi z pracy o 19 ...

olej ojca rób swoje dziewczyna nie będzie na ciebie wiecznie czekać

A po ile macie lat?

no ja mam 21 a dziewczyna 20

myślałem że matka jest ok dzisiaj się wtraciła i powiedziała żebym sobie wybił z głowy tak późno jechać do dziewczyny (dodam że ona od pon do soboty pracuje do 19 ) więc według logiki moich rodziców nigdy się z nie spotkam a rano wcześnie do pracy idzie... powiedziała że mogę niby ale żebym wrócił do domu no tak to mam tylko 5 minut się z nią widzieć ( bo mam długi do niej dojazd)? no chyba coś komuś się pomyliło ....