Problem z facetem. Pytanie do samców. .

Czesc. Temat kierowany do facetow. Mam problem z moim wybrankiem zycia. Nie potrafie sie z nim dogadac. W domu ma wszystko. Dobre jedzenie, czysto, swietny seks (w tym sie super dopasowalismy dlatego dziwi mnie ogolna sytuacja, ktora zaraz przeczytacie), czas na rozmowe i cokolwiek zapragnie. Gram z nim we fife, coda i inne, robie mu nawet pvp jak jest w pracy zeby punkty sie nabijaly.. Spedza ze mną czas jak z kumplem, przyjaciółka, kochanka i własną kobieta. Ja nie czuje żebym od niego dostawała to samo. Nie chodzi mi w ogóle o jakieś wysilanie się typu wyjścia do restauracji, kupowanie kwiatów czy prezentów. Chce tylko zwykłego zainteresowania z jego strony i spędzenia odrobiny czasu z nim. Cały czas próbuje do niego dotrzeć, chce żeby się otworzył i porozmawial, ale on albo się nie odzywa i prowadzę monolog, albo powie jedno zdanie i uważa temat za zamknięty. Jestem bardzo atrakcyjna dziewczyna, wiec o zdradę się niby nie boje, ale ogólna sytuacja mnie dziwi. Przytoczył atrakcyjność, bo niby to jest pierwszy czynnik dlaczego facet może zdradzić - jak w realiach to nie wiem. Główne rzeczy o jakie się klocimy to kobiety. Przyznam się - robie mu problem. 1. O koleżanki - dlatego, że jak jest w pracy i napisze jak się czuje, albo chce o coś spytać on mnie zbywa i twierdzi, że nie mam pisać bo go wywala z pracy. Okej. Biorę jego telefon wieczorem pierwszy raz od pół roku (bo nie mam zwyczaju kontrolować faceta) i co widzę? Konwersacja ciągnąca się od 3 dni z kolezanka z pracy, która jest nowa we firmie. Z nią może pisać i go nie wywala z pracy, że mną nie może pisać. Okej. To ja Zwariowalam.. 2. Skoro wzięłam juz ten telefon -patrze aplikacja randkowa lovoo i badoo zainstalowane. Jego tłumaczenie? Aplikacje zainstalował żeby sprawdzić co to jest. Jestem chyba naprawdę głupia. . 3. Instagram - okej wiele osób to ma. Ja tez. Z tym ze ja wrzucam zdjęcia z nim, a on zachowuje się jak singiel. Problem o co? O to ze jak ja przejdę się w stringach to nawet nie zauważy, bo cały wieczór potrafi przesiedziec z telefonem w ręce i lajkowac inne d**y w stringaczach. I tu nie chodzi o to żeby nie patrzył, bo to by było nienormalne gdyby facet nie spojrzał na ładna kobietę. .. no ale kur... ile można, jeszcze jak leżę w łóżku obok niego.. Sprawa wygląda tak, że oprócz tych rzeczy o których napisałam nie klocimy się o nic. On twierdzi, że nie widzi zastrzeżeń i jest mu dobrze ze mną. Ja zastrzeżenia widzę i kiedy mówię o tym, że czuje się odrzucona i niekochana, on twierdzi ze przesadzam i sobie wymyślam problemy na siłę. Sorry, ale ja nie daje zainteresowania innym facetom, mimo że mam miliony adoratorow i na miętowo mogłabym zrobić go w chu.a tuż za jego plecami i nawet by się nie zorientował. Dzisiaj mu napisałam w złości "idź w chuj" bo ile można być zbywania przez faceta, który jest najważniejsza osoba w moim życiu! Wiecie co mi napisał? Że pójdzie, bo go zniszczyłam tym co mu pisze, ze ciągle robie mu problem o te sytuacje o których wspominałam wyżej. Czyli ja nie mam prawa powiedzieć, że jest mi źle, że potrzebuje rozmowy, że coś jest według mnie nie tak, bo on odwróci kota ogonem i będzie znowu jaka to ja zła nie jestem. Naprawdę nie wiem co ja źle robie. Wstaje o 4 rano robić mu śniadanie do pracy - to c on myśli, że robię to bo to dla mnie frajda sobie wstawać cały tydzień? Oczywiście że robię to tylko dlatego żeby mógł głupie 15 minut dłużej pospać! Ale mój wysiłek w ogóle nie jest zauważalny. Teraz moje pytania: 1) co według was jest nie tak z mojej strony/czy powinnam coś zmienic/ za bardzo właze w d**e/ źle coś robię/ źle ze mowie o emocjach i uczuciach? 2) czy to z nim może jest coś nie tak/ dlaczego robi takie rzeczy/ czy to może oznaczać ze szuka kogoś innego 3) czy Wam facetom odpowiadały takie zycie/ czy jest to nie do przyjęcia Ja dodam od siebie jedynie to, że gdyby on chociaż przyszedł sam od siebie i chwycił mnie za rękę, spytał jak się czuje, albo rzucił na stół i się ze mną kochał, dał zwykła chwile mi, to naprawdę zrobiłabym wszystko dla takiego faceta. I tak robię, ale wtedy to bym chyba go nosiła w lektyce. Może to ja coś musze zmienić, nie wiem, może to po mojej stronie leży wina. Dlatego pytam Was facetów, bo chciałabym wiedzieć jak widzicie ta cała sytuacje.

Pracujesz?

Nie pracuje aktualnie, bo mamy pop rocznego syna.

A jakie to ma znaczenie czy pracuje?

To masz przesrane. Jest taki typ facetów, którzy jak dostaną wszystko, to szukają wrażeń na boku. Po prostu nie potrafią utrzymać fiuta w spodniach. Zamiast być miłą, opiekuńczą samicą, to po prostu go olej. Faceci naprawdę wolą złośnice.

Pieniądze mogą być dla niego lewarem do szantażu. Bez pieniędzy i kankana zatańczysz w skafandrze astronauty. :)

To nie mogę być jego złośnica? I dbać o niego równocześnie?

To fakt on ma teraz kasę ja jej nie mam, jeśli patrzeć na to kto zarabia. Ale ja mam ruch, bo mogę odejść, kasę mam odłożona zawsze. Lubie być niezalezna i się nikomu o nic nie prosić. Problem w tym, że ja go Kocham.

Problem polega na tym, że nie umie docenić tego, co ma. Dopiero jak człowiek to straci, to zaczyna rozumieć.

Tylko, że przed nim byłam z facetem 8 lat w związku i odeszłam z 4 letnim dzieckiem właśnie z podobnych powodów. To jest tak głupi żeby zrobić to samo? Bo nie rozumiem. Ponad rok temu był zupełnie innym człowiekiem, czuły, opiekuńczy, napalony, chciał gadać o czymkolwiek! A teraz co? To znaczy ze chce innej kobiety? Chodzi tylko o seks czy o co, bo ja naprawdę nie rozumiem.

Troche za duzo mu dajesz. On nie ma o co walczyc. Nudzi mu sie po prostu. Fo facet lubi gonic krolicza zdobywac itd Lepiej zacznij byc troche zimniejsza i nie nadskakuj mu tyle. Zacznij tez zyc nie tylko dla niego i dla dziecka. Umow sie na impre z kolezankami a niech on zajmie sie synem. Niech wie ze nie jest dla Ciebie calym swiatem.

To masz 4 letnie dziecko nie z nim i syna z nim o matko!! To on jest pewien ze Ty go nigdy nie zostawisz bo wie ze nikt takiej jak Ty juz sobie na leb nie wezmie. 2 dzieci z roznymi facetami a Ty niby uwazasz sie za atrakcyjna. Oj wiesz mi nie jestes atrakcyjna nawet z tyltulem miss polonia dla normalnego faceta.

Nie obchodzi mnie opinia innych na temat mnie. Nie ułożyło się - trudno. Nie będę ubolewala. To nie ja uważam, że jestem atrakcyjna tylko ludzie w okół - wiec potwierdzają tylko to co ja wiem. Z wyglądu nie mam sobie nic do zarzucenia, intelektualnie również, charakter jak charakter - nie da się ocenić, albo pasujemy do kogoś, albo nie Mam dwojke dzieci, które bardzo kocham i nigdy w życiu tego nie będę zadowala. A nasze ewentualne rozstanie nie rozpatruje w kategoriach czy ktoś mnie "wezmie" czy nie. Na tyle znam swoją wartość, że nie muszę przechodzić ze związku do związku. Mogę być sama i tez mi to nie będzie przeszkadzalo. Seks bez zobowiazan jest na pstrykniecie palcem. Tylko dla mnie w życiu liczyły się wartości takie jak budowanie trwałej, szczerej i wesołej zarazem relacji z kimś. Próbuje to stworzyć, ale trafiam widocznie na nieodpowiednich facetów.

jako samiec odpisze bo jak by inaczej. Czy jestes atrakcyjna? Masz wyzej napisane. Ja dodam ze moze i tak ale jako laska do przelecenia. Teraz powazniej. Jak facet ma wszystko pod nosem to nie jest dobrze. Czasem musi cos zdobyc. A aplikacje w telefonie i jego tlumaczenie to bajka. Nikt normalny nie ma tego w telefonie jak tego nie potrzebuje.

No ale on wlasnie uwaza Cie chyba za desperatke i jeszcze robisz mu wszystko wlacznie z graniem zeby nabijac za niego punkty. Moze jeszcze podcieraj mu tylek. On nie ma nic do stracenia. Szuka nowego modelu. Chyba znowu wybralas nieodpowiedzialna gnojka bo Cie nie docenia. I jakby Cie nie zalezalo az tak na zwiazku to bys mu az tak nie nadskakiwala. Robisz to a z boku wyglada to wlasnie tak ze robisz dla niego wszytko zeby tylko Cie nie zostawil. Jak by kazl Ci skoczyc w ogien to tez bys to zrobila. Dziewczyno ogranij sie. Bo on ma Cie w d***e.

"Ponad rok temu był zupełnie innym człowiekiem, czuły, opiekuńczy" I to jest właśnie kluczowe zdanie , po prostu jest znużony waszym związkiem i nie doszukiwał bym się nie wiadomo czego, proza życia i tyle. Przeczytałem twój cały wywód, chyba z nudów i cóż...Jest wam dobrze w związku i na pewno mu z tobą wygodnie więc pewnie będzie trwał z tym że mało , który " samiec" jest 100% monogamistą!Nawet jeśli w seksie jest super to i tak to cię nie chroni przed zdradą i napisze otwarcie- wszystko w związku jest perfekcyjnie( tylko czy na pewno?),wygodnie mu się żyje jesteś atrakcyjna ale tu chodzi o samą potrzebę odmiany i nowego ciała, to jest jedyny powód.I mu to na pewno pasuje że z tobą w wygodnym związku imoże sobie pobzykać na boku przy okazji. ..

Dlaczego kobiety polskie to takie glupie naiwne c**y wystarczy im powiedziec doslownie cokolwiek no nie wiem juz jak mozna tak naiwny umysl miec chyba schowany w c***e 555 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Rzeczywiście ty może w swoim mniemaniu robisz to wszystko bo go kochasz a on myśli że robisz to wszystko by ani myślał cię opuścić.Tak to jest w naturze człowieka także że "samiec" musi walczyć głównie o kopulację a "samica" głównie o związek . Może to się wydać prymitywne, ale jak z rozumiesz te proste zasady i związki przyczynowo- skutków to wszystko powinno wydać się prostsze...W jakim wieku jesteś autorko?

To jakbym siebie widziala, tylko ja mam 40 l i prawie doroslego syna, a obecny partner ma mnie po prostu w d...ie i jeszcze mowi, ze wszystko moja wina :( Dwa lata nadskakiwalam facetowi...pamietaj tego nie robi sie... niech On walczy nie Ty

Dziękuję Wam za te szczere odpowiedzi. Gdzieś w środku dało mi to już do myślenia. Kończę w tym roku 27 lat, on ma 25.

Autorko tylko żebyś nas samców nie z nienawidziła, bo my też się zakochujemy, chcemy być w związkach, potrzebujemy czułości i miłości, też możemy zostać zranieni przez kobiety, nie jesteśmy wszyscy brzusznymi prymitywnymi samcami więc pamiętaj że każdy kij ma 2 końce;)

Coś czuję, że nie będzie dzisiaj obiadku i on będzie musiał zawalczyć o obiadek... :D

Rozbawiliscie mnie i daliście kopniaka porządnego :) facetów nie przekreśla, każdy jest inny.

Mało tych facetów się wypowiedział coś jak na kafeterieeeee

Ktoś coś jeszcze powie?

Powiem tak ,twój facet to typowy babiarz, może w domu mieć wszystko, wspaniałą kobietę ale i tak będzie go interesowała lewizna mimo, że będzie miał świadomość, że może to stracić. Taki typ, możesz wychodzić z siebie, dwoić się i troić i tak nie zatrzymasz go tylko dla siebie. A jeszcze jeśli masz już dziecko jest przez to bardziej pewny siebie, bo mu się wydaje, że zrobił ci wielką łaskę i przez to będziesz mu wdzięczna do końca życia i wszystko wybaczysz.

Nie doczytałem waszego wieku. Dla niego jesteś mamą, nie partnerką, zwłaszcza, że mu nadskakujesz jak matka, dodaj sobie jeszcze to co pisałem wcześniej. Zapomnij o tym związki im wcześniej tym lepiej.

Facet ale oni mają dziecko więc to nie takie proste , nie wystarczy zapomnieć .Apropo mamusie to raczej nie grają z synkami w Coda i nie bzykają:D

No właśnie. A w gry to akurat gram z własnej pasji :D uwielbiam je, także jak ktoś pisał wcześniej nie robie tego bo on tak chce. Tzn akurat tego :/ a dziecko łączy. Tylko ze jak.on zdradzi, to ja zrobię to potrójnie. ..

Cholera jasna, tego ,że ma z nim dziecko też nie doczytałem:D Tak czy inaczej podtrzymuje to co napisałem, babiarz i tyle, znudziłaś mu się i szuka świeżego mięska. To, że masz dwoje dzieci , jedno z innym, jedno z nim, tylko uświadcza go w przekonaniu, że szybko go nie rzucisz. Spieprzyłaś sobie życie, przykro mi.