Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość zagwozdka

Skreslilybyscie za to faceta

Polecane posty

Gość gość zagwozdka

Czesc, niedawno poznalam zdaje sie, ze fajnego faceta, ale im glebiej go poznaje, tym bardziej dochodze do wniosku, ze to nie ma przyszlosci. Opowiadal mi np. o pracy, ze jest z niej zadowolony - okazuje sie, ze notorycznie brakuje mu do pierwszego. Chlopak troche rzeczy potrafi, wiec albo jest wygodny, a w tej pracy nie musi sie przemeczac, albo nie umie gospodarowac pieniedzmi. Przykladowo, brak mu czasem pieniedzy na telefon albo na to by sie ze mna spotkac co tydzien (w sumie koszt maksimum 100zl miesiecznie, bo na spotkaniach place za siebie, a w wersji oszczednosciowej - z 50zl). Za to pali papierosy, czasem jada wyszukane rzeczy... Pewnie tez nie ma niczego odlozonego, a cos baka o wspolnym mieszkaniu z dziewczyna w przyszlosci, o dzieciach... ciekawe, z czego? Podobam mu sie, probuje mnie poderwac, ale srednio wyobrazam sobie zwiazek z kims takim, przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zagwozdka
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehhhh, skąd ja to znam..spotykam się z facetem, który ciągle narzeka, że za dużo dziś wydał albo robi sobie dzienne limity, które i tak potem przekracza. Pali papierosy, oczywiście piwko podstawa, a jak gdzieś wychodzimy to płacę za siebie, nawet czasem za niego..mam ten sam problem co Ty autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he mam podobnie. Od dawna znam fajnego chłopaka, jakis czas temu ośmielił się i pierwszy raz sie umówiliśmy. Chciałam płacić za siebie ale nie chciał zapłacił za mnie. od tamtego czasu widzieliśmy się jeszcze dwa razy bo mieszka w sąsiednim województwie i szkoda mu kasy na benzynę!!!! Pracuje zarabia, ma jakąś dodatkową pracę. Ręce mi opadają no ale niech mu będzie ;) przestałam sie angażować, skoro mu szkoda pieniędzy na przyjazd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam nikomu do portfela nie zagladam.co mnie kufa obchodzi ile zarabia.jeszcze mu będzie wyliczać fajki piwo a uj za swoje pije.porąbane te baby zacznie się spotykać z facetdm to ten po tyg.ma się tłumaczyć ze swoich wydatków.chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten z którym ja sie zaczęłam spotykac sam zaczyna o tym ciągle mówić. zastanawiam sie więc w czym problem skoro jest sam a ciagle mu na wszystko brakuje...nawet na przyjazd do mnie. Wisi mi ile zarabia, jeśli ma kompleks że mniej niż ja to coż ja na to poradzę? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zagwozdka
Nie, nie ma sie tlumaczyc z wydatkow, ale spotykamy sie rzadko, bo on, jak powiedzial, nie ma kasy (tzn. ma, ale tylko na poczatku miesiaca)... i jednoczesnie wiem, ze lubi te prace i nie chce zmieniac, no i fajki pali - wiec sie zaczynam zastanawiac, czy to ma sens, bo jak on sobie wyobraza wspolne zycie z kobieta? Spotkania 2 razy w miesiacu albo sponsorowanie przez nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zagwozdka
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skreśliłam. Guzik mnie jego kasa interesowała,zarabiam na siebie. Tylko, że facet, który ma na piwko, fajki, kolegów, a jak mu braknie to wyciąga od matki albo próbował ode mnie,to sorry,ale jakiś odpad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie nie chodzi o zainteresowanie jego zarobkami, nie nie. Tylko o to, że on ciągle gada, ile to nie wydał, że mu szkoda, to jest żenujące, co mnie to obchodzi, jeszcze się ciągle żali...nie ogarniam go..Teksty typu "masz ochotę na piwo?" i prowadzi mnie pod monopolowy i pyta "ile chcesz?" :D no sory, śmieszne, ale i żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też myślę, że żałosne! dziewczyna musi się cenić a facet starać, tak było jest i będzie, chyba, że strzała amora zaślepi babkę, ale to inna dyskusja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to naprawdę by nie przeszkadzało, gdyby powiedział, sluchaj ja nie mam na to na to na to, nie stać mnie zwyczajnie, ale takie gadki, że "ooo dzisiaj to zjadłem kebaba, popiłem piwkiem, do tego przejechałem 15 km, tyyle wydałem na benzyne, no nie wierze" drażni mnie to, tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje ci w ten sposob do zrozumienia,sorry,ale nie licz na mnie. Niczego nie oczekuj. Taki koles,co mysli o sobie,ale boi sie,ze mu braknie i w razie czego komunikuje,ze nie ma. Bo musi miec przede wszystkim dla siebie. Ale odmawiac sobie przeciez tez nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×