polski hejt patriotyczny

Polscy patrioci mają specyficznie elastyczne umysły. Ci sami ludzie, którzy żądają polskich obozów koncentracyjnych dla Arabów, oburzają się na określenie "polskie obozy koncentracyjne". Po raz kolejny jestem pod wrażeniem ich kreatywności w dziedzinie etyki i logiki. No bo, proszę Państwa: islamu w Polsce prawie nie ma, ale jest on wielkim zagrożeniem, albowiem mógłby być. Dlatego muzułmanów trzeba unicestwić, nawet nieistniejących. Jednak dla dobrego imienia Polski powinien robić to ktoś niepolski w jakichś niepolskich obozach, choć w Polsce. Niech przyjedzie jakiś dobry zagraniczny podwykonawca. Może Hitler: on jest dobry. Na pewno lepszy od Komorowskiego (do końca nie zgolił wąsów). Proszę nie myśleć, że ja tu ironizuję. Szczerze doceniam giętkość nienawiści, a przede wszystkim jej energię. Nienawiść daje kopa w każdym sensie tego słowa. Niejeden patriota wam opowie, że jak kopał ćpuna, to miał lepszego kopa niż potem, gdy zabrał mu towar i zapodał sobie kopa.

Niezłego kopa zapodał publicysta sportowo-katolicko-polityczny Paweł Zarzeczny, który na łamach "Polska The Times" pisze tak: "Straszy się nas państwem wyznaniowym. Otóż ja pragnę, by Polska taka była (...). Bredzisław (...) mógł nie zaczynać wojny z moim Kościołem. Bóg wybacza, ja nigdy". Autor zapowiada "dzień pomsty" za ustawy o in vitro i uzgodnieniu płci. O jadących do Polski uchodźcach z Państwa Islamskiego pisze, że to "dwa tysiące Arabów do rżnięcia naszych dziewcząt". Odrzuca mdłe, humanitarne konwenanse i okazuje pogardę nawet śmiertelnym ofiarom wypadku drogowego na Mazowszu. Bo tak się składa, że razem z rżnącymi Arabami przyjechał do nas "jakiś autobus Ukraińców pod Garwolin", zaniżając swą obecnością jakość miejscowej ludności. A więc dobrze, że zginęli? Zaiste, "The Times". Jak widać, nawet gazety najbardziej bezbarwne stają się brunatne, gdy powraca IV Rzeszpospolita. Przepraszam, Rzeczpospolita.

na wszystkich naszych trenerów nienawiści powinniśmy chuchać i dmuchać. Przecież bez hejtu energia narodowa by nam oklapła.

w klerze mamy naszych narodowych coachów hejtu - hejterzy w sutannach są bezcenni dla społeczeństwa.

polski patriotyzm z kazdym rokiem staje się coraz bardziej brunatny. Faszyzacja polskości postępuje nieubłaganie.

krzyż to w historii świata symbol mordów na nie-chrześcijanach, a modlitwa to napędzanie emocji przed mordem. Na przykład przed pogromami Zydów ludzie się bardzo modlili o ich nawrócenie. Modlili się tak bardzo, że w końcu chwytali za sztachety i masakrowali ich.

jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby wypisywać takie rzeczy na swoją ojczyznę? za pieniądze czy z idiotyzmu przypisywać polakom jakieś "obozy koncentracyjne dla arabów" których wprawdzie w polsce nie ma i nigdy nie było ale wg autora "mogły by być".

liczni polscy patrioci są faszystowskimi zwyrodnialcami i teraz podnieśli głowy pisząc takie rzeczy wstrętne w pracie prawicowej i kościelnej

liczni polscy patrioci to ginęli z rąk faszystów a teraz są opluwani na forach przez jakieś sprzedajne mendy plugawe.

tu baranie piszemy o obecnych "patriotach" czyli o ludziach którzy siebie uważają za patriotów a innych nazywają ludnościa polskojęzyczną. Dawni patrioci udowodnili swoją ideowość przelewając krew, a współcześni tzw. patrioci judzą i szczują na innych tylko.

prawdziwego Polaka mozna poznać po tym że piana wściekłości cieknie mu z pyska

patriotyzm to jad

hejt biskupi i hejt nacjonalistyczny wypalą ruzumy Polaków doszczętnie

kiedyś kler i prawica pluli na Narutowicza terz plują na Komorowskiego

nienawiść = kościół + prawica