Wiejskie nawyki Polaków

Co was denerwuje w rodakach? Ja ostatnio jadę sobie pociągiem i w przedziale zasiadła 4 osobowa rodzina (wszyscy dorośli, bez dzieci). Wyciągnęli jajka ugotowane na twardo, łupili ze skorupek i jedli :/ rozwalają mnie też tacy co podczas podróży wpierdzielają pomidory albo tacy co ściągają buty z nóg i siedzą w capiących skarpetach. Fuj.

Mnie denerwuje jak ktos w pociągu robi sobie kuchnie :O dojezdzam do pracy pociągiem i często widze takie akcje, najczesciej to faceci po 40stce, wyciąga taki chleb z torby listonoszki, wyciąga paprykarza szczecińskiego albo pasztet z biedronki, wyciąga nóż i sobie smaruje na tej ''półeczce'' przy oknie albo na kolanach :O jakby nie mogl w domu zrobic kanapek rano. Podobnie inny wieśniacki zwyczaj zostawianie butów przed drzwiami :D nawet ludzie w miastach to robią :D

no dokładnie. idę do kolezanki na kawe to jej sasiedzi z dołu maja taki zwyczaj zostawiania butów na klatce schodowej, zawsze jak tamtedy przechodze to mnie to obrzydza, wyobrazam sobie jak te buty muszą jebac w srodku, a niekiedy naprawde jebią.

Akurat pomidory to ja też jem wszędzie, przecież to jak jabłko . Nie wiem zawsze lubiłam żreć pomidory, nie mowie, ze w pociągu ale idąc gdzieś po ulicy. Co do sciągania butow w pociagu obrzydza mnie to strasznie, fuj

Glosne rozmowy przez telefon, tak ze caly przedzial pociagu slyszy jak to Kryska ma hemoroidy a Stefan to debil bo zamiast 2 piw przyniosl tylko dla siebie. Wszystko oczywiscie gesto przeplatane k,o,o,r,v,a,m,i bez przyczyny. Mieszkam za granica i wstyd mi jak widze takie osoby, bo polskie przeklenstwa jak i proste slowka obcokrajowcy bardzo dobrze znaja i wiedza ze to Polak/Polka. Noszenie plastikowych siatek z Lidla/Biedronki czy innego marketu zamiast porzadnych torebek/plecakow na rzeczy osobiste. Klaskanie w samolocie zaraz po wyladowaniu, nawet kiedy samolot jeszcze sie nie zatrzymal.

Moj kolega wcale nie biedny jechał kiedys do niemiec do pracy zapakowany w siatki (te duze ) z kauflandu i biedry :D Oczywiscie zamiast torby/walizki :D

Typowe Janusze - wąs, koszulka vez rękawów, krótkie spodenki i obowiązkowo skarpety do sandałów :D tego nigdy nie zrozumie, fuj!

Z tymi reklamówkami to jest jakaś masakra :D u mnie w firmie jak była rekrutacja to przyszły dwie dziewczyny prosto z zakupów :D z reklamówkami z Carrefoura i torbami z Zary i HM :D prosto z ulicy (firma szukala wtedy pracownikow na zastepstwo na kilka miesięcy, praca biurowa niewymagająca niewiadomo czego ale bez przesady)

Sorry, miało być "tego nigdy nie zrozumiem" :p

https://mordobicia.fora.pl/

ahahaha moj kolegta 31 lat też nosi sandały i skarpety fuj :D :D

macie niezłe kompleksy, ze sie przejmujecie takimi duprelami. Co za róznica, w jakiej torbie co kto nosi. Normalny czlowiek zyje, jak mu wygodniej, byle to nie bylo ze szkoda dla innych.

ed2k://|file|ROMs%20Neo%20Geo,%20Mame,%20CPS-2-1,%20N64,%20Amiga%20500,%20SNES,%20NES,%20Genesis,%,%20GBC%20by%20tramakukta666..rar|13847168812|57344E126B891445CDAB13BB4E68479B|/

Pożyczka na Dowód bez Zaświadczeń http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na Wakacje 2015 - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu!

No właśnie, po cholerę skarpety do sandałów? Sandały zakłada się po to, żeby stopa mogła oddychać, skoro chcą nosić koniecznie te skarpety to niech założą normalne buty :D swoją drogą widziałam kiedyś babę w miejskim w szpilkach i skarpetkach :D

Najgorsze zwyczaje POLACZKÓW: nienawiść do Rosji i Niemiec, niedbanie o siebie, ubieranie się jak guwno cebulackie, nie mycie nóg (nie wiem dlaczego tego nie robią, ale ja nie wyobrażam sobie żeby mi buty jebały), nienawiść do policji i każdego obcokrajowca (mowa głównie o średniowiecznych patologiach), narzekanie na wszystko, narzekanie na brak pracy i pieniędzy i trucie tym dupy urzędnikom w urzędzie pracy i ludziom wokół a to tylko i wyłącznie ich własna wina i nieudacznictwo, picie codziennie piwa i cały dzień przed telewizorem, pretensje o wszystko (szczególnie w sklepach. Do kasjerki "ej jakim cudem takie to drogie?! Przecież tam pisało 'rze' kosztuje 1zł, a pani mi każe zapłacić 1,20zł"), robienie wiochy przed Europą i światem (zagranicą jak i w Polsce). Etc etc etc etc.

Gość13:31 do szpikek też zakłada się skarpetki jakbyś nie wiedział.

- zbieranie wody po kąpieli i spłukiwanie tym kupy w kiblu, mojej mamy znajoma tak robi :O - ta sama znajoma chodzi pod koniec dnia do mięsnego na swoim osiedlu i pyta czy zostały jakieś resztki, bo ona ma niby psa na działce a tak naprawde kupuje ODPADKI dla siebie za pare groszy i jedzą to z męzem i synem, to dobra kobieta no ale wieśniara straszna :O - mycie tylko twarzy, nóg i rąk, niektórzy nadal tak robią, myją się raz w tygodniu a na codzień obmywają tylko nogi, twarz i dłonie w misce :O - chodzenie spać w skarpetach

gość dziś Pożyczka na Dowód bez Zaświadczeń http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na Wakacje 2015 - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu! xxx Takie spamy w co drugim topiku na każdym forum

Dziś jechałam skm, kobieta miała zdjęte buty i tył naprzód na nich stała. Masakra. Totalny brak kultury. Jedzenie pomidorów i bananów w komunikacji też mnie denerwuje. Wymiotować się może chcieć od smrodu. Poza tym pomidor pryska.

Może była bardzo modna, ta w skarpetach i szpilkach? Póki mnie coś nie dotyczy, to mało mnie to obchodzi. Ostatnio w Krk na pl. Szczepańskim dzieciaki kąpały się w fontannie, niestety, tak wygląda lato w mieście biednych dzieciaków. Przyszedł typowy nowohucianin z psem typu pitbull, i co zrobił?? Wsadził to bydle do fontanny, w której pluskały się dzieci i nikt z rodziców, nie zareagował. Podeszłam do tego podludzia i zwróciłam mu uwagę, że dzieci się tu kąpią. Podludź bardzo się obruszył " bo przecie łon tego psa ze smyczy nie spuścił". I to tyle w temacie buractwa i chamstwa. A to, że komuś buty śmierdzą pod drzwiami mało mnie obchodzi.

Też często chodzę z reklamówką. Nie cierpię torebek. Także dokumenty, klucze, chusteczki w kieszeni. A, jak zrobię zakupy, to w reklamówce. Co to za problem dla kogoś?

mnie brzydzą ludzie którzy idą z psem na plaże i ten pies sra i sika na piach albo wskakuje do wody, ludzie się kąpią a jakiś syfiarz z psem się kapie kurwa :O moze krowe z obory wezmiecie jeszcze na plaze ? psiarze zasrani

Ostatnio właśnie coraz częściej zaczynam brzydzić się ludzi. W autobusach, kościołach i nie raz w sklepach większość bab ściąga buciory i maca girami jakieś zimne miejsce żeby ugasić tam stópska. Bleeee. Nie byłoby to tak wstrętne, gdyby przynajmniej te buty tak nie jebały na cały autobus...

a mnie wpienia jak cebulaki muszą wszystko komentować i na wszystko zwracać uwagę - nie potrafią zając się sobą tylko w kółko macieju - ubrał się nie tak - je coś nie tak - ja bym tak nie mogła/mógł - jeździ nie takim samochodem - kupuje nie w takim sklepie i tak biadolą o czyimś tyłku zamiast zając się czymś pożytecznym... druga sprawa co komu kw@ przeszkadza jakaś cholerna torebka z jakiegoś sklepu odzieżowego... No weźcie się zastanówcie nad sobą.

Tez mam wrazenie ze wiekszosc nie myje stóp, wejdą pod prysznic i myslą ze stopy tez sie ''same myją'' :O pamietam kuzynke, która przyjezdzala na wieś ze Śląska, byla ode mnie kilka lat starsza, studentka, taka mądra i yntelygentna Ę Ą, chodzila ciągle trampkach na gołą stope :O a przeciez trampki wchłaniają pot bo są z płótna, w podeszwie jest tektura a pod nią guma... w domu zdejmowała buty i czułam smród jak wchodziłam, to od jej ''wypasionych'' trampek conversów fuuj Nic dziwnego ze jest samotna i sfrustrowana, przemądrzala, antyseksualna baba

Kolejnym problemem są lody. Wszyscy teraz na nie chodzą. Nie mam z tym problemu, ale niektóre wsiury kupują po 3 gałki i żreją na środku miasta jak świnie (mówię tu tylko o tych, którzy tak świńsko obżerają się, bo jedzenie lodów w mieście jest normalne) i cały mają ryj upaćkany w tym lodzie, nawet się nie wytrą i jeszcze gapi się baran jeden z drugim świdrując tego loda, jakby naprawdę myśleli że to (mój) fiut. Albo osły, które w sklepie otwierają lody i żrą zanim pójdą do kasy, albo otwierają napój, piją a za chwile odkładają na półkę z powrotem i nikt w sklepie nic z tym nie robi

Black_jack xxx OOO, to jest prawda, non stop widze w sklepach jak ktoś robi zakupy i żre bagietke, pączka (podejrzewam że co druga osoba nie płaci za zeżarty towar) albo tak są spragnieni, że w sklepie otwierają napój, sok i piją...matki dzieciom też dają do wypicia, nie zapłacily a juz chlają. Jesli jest tu ktoś kto pracuje w markecie to na pewno potwierdzi, bo ja często widuje puste butelki po kubusi, coli na półkach sklepowych, ostatnio widziałam papierek po Milky Way, ktos zeżarł i nie zapłacił :O

Polaczki to jednak tepe bydło, tylko obsmarować i obgadac potrafia. Skąd u was poczucie takiego przesadnego estetyzmu? Skąd wstręt do tego co naturalne? Polacy zawsze muszą wszystko upiekszac i idealizowac. Do wszystkiego się p*********la.

Polska to kraj kwitnącej cebuli