Wyprowadzam się. A " mój" psiak niestety zostaje

Mieszkałam 3 lata ze wspollokatorką tzn wynajmuje u niej pokój. Wyprowadzam sie za tydzien bo ona bedzie teraz mieszkac ze swoim facetem. I w tym mieszkaniu jest też piesek, moze to banalne, ale strasznie sie do niego przywiązałam, nawet jej większosc czasu nie było w mieszkaniu wiec chyba bardziej sie przywiazał do mnie, ale nie sadze zeby ona go chciala mi oddac :O I teraz sie wyprowadzam i go tu musze zostawic ...a juz sie do niego przywiazałam jak do swojego pieska

A zawsze mnie witał z radością i spał ze mna w pokoju, chodził krok w krok za mna... Kurcze , ciezko mi go teraz bedzie tak poprostu zaostawic. Ktos napisze ,ze to tylko pies no ,ale po 3 latach sie przywiazujemy do zwierzat tez

up

Wspolczuje :( pogadaj z kolezanka, moze jednak jest szansa, by ci go oddala?

Pogadam, ale watpie :O Przez 3 lata dzien w dzien z nim przebywałam, wychodziłam na spacery, spał ze mna w pokoju... NIe dość, zę do samego mieszkania sie jakos przywiazałam, do tego miejsca, sklepów, wszystkiego to jeszcze musze zostawić psa :( Moze za łatwo sie przywiazuje,ale 3 lata to dla mnie duzo

up