Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 24 lata, nie miałem dziewczyny, jestem prawiczkiem i nie pracowałem.

Polecane posty

Gość gość

Nie mam prawka. Jestem zerem z nerwicą. Jeszcze pysk w przebarwieniach po syfach. Niech ktoś mnie wykończy. Błagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się użalaj nad sobą, bo to naprawdę pomaga. Dalej wmawiaj sobie, że jesteś zerem, ale od siebie nic nie dasz,bo się boisz. Jesteś cipą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, pewnie się boisz, ze byś poszła do piekła nie ? Hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
mam tak samo tylko ze 26 lat, poraz kolejny próbuję z tego wychodzić, np przestałem oglądać porno do kilku dni, myśl pozytywnie i działaj małymi kroczkami, teraz odpal strone z ofertami pracy i suzkaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażacie sobie jak mnie zniszczyły ostatnie 10-11 lat. Mam tyle kompleksów. Nigdy się nie pogodzę z utratą najlepszych nastoletnich lat. Brak mi motywacji i siły. Chciałbym stąd odejść. Odczuwam samotność. Wokół mnie same pary, lub śluby już biorą. Czuje się źle w swoim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam to u mnie każdy znajomy ma dziewczynę/chłopaka tylko ja sama już mam dosyć tego pojebanego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałem, że się ruszę na prawko, ale nie jestem ubezpieczony, bo w maju się wypisałem z urzędu, bo nie było żadnych ofert ciekawych. W dodatku nie zanosi się, żeby coś się zbytnio zmieniło w najbliższym czasie. Muszę na laser jechać na ryj w jesieni i siedzieć pewnie z miesiąc w domu znowu. I znowu wszystko się przełoży. Rozpierdala mnie to od środka. Te frustracje mnie wykończą. Czuje się jak gówno. Większość osób dawno seks uprawia, mają dziewczyny, nawet narzeczone i żony, a ja zawsze sam. Pełno we mnie nienawiści. Chciałbym stąd odejść, bo jak tak dalej będzie, to zacznę terroryzować otoczenie z powodu kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij coś robić jak nie chcesz wylądować pod mostem . Życie to nie bajka nic nie jest na pstryknięcie palca. Trzeba się napracować a nie iść na łatwiznę żeby coś osiągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29letni prawiczek
Powieś się bo będzie tylko gorzej, wiem to z doświadczenia. Ja na to nie mam odwagi niestety, ale marzę o tym każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko użalaj się dalej to pewnego dnia budzisz się z ręką w nocniku jak już się nie obudziłeś . Zwalaj winę na kompleksy bo tak łatwiej... ja w pracy mam niezły zapierdol zrobię coś źle od razu jestem zjebany od najgorszych , ale wiesz co życie mnie nauczyło żeby się nie poddawać . Nawet jest ten cholerny wyzysk w pracy. Lepiej się nie odzywać niż dawać sobą pomiatać . No ale.. taka jest rzeczywistość ... marna bo marna .. ale taki jest świat : marny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij coś robić jak nie chcesz wylądować pod mostem . Życie to nie bajka nic nie jest na pstryknięcie palca. Trzeba się napracować a nie iść na łatwiznę żeby coś osiągnąć xxx xxx xx O rany. Co za oświecenie. A ja idę na łatwiznę ? To życie mnie wyruchało już dość. Inni mają o wiele lepszy start, nie mają takich problemów, zwłaszcza większość. A mnie tylko odkąd pamiętam życie gnoi. Jeszcze mam się starać, żeby pod most nie pójść, chociaż i tak już jestem w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia plus
jejuuu,co wypiszecie?młodzi ludzie a już was życie kopie? jesteście zrezygnowani? dajcie spokój,na każdego przyjdzie czas-i nie mówię tu o śmierci tylko o szczęściu! w czym widzicie problem?że jesteście prawiczkami,nie macie dziewczyny ,pracy? no co wy? pracę każdy facet jest w stanie znaleźć-mnóstwo ogłoszeń na kierowców,do budowlanki itp. wystarczy chcieć! z czasem dziewczyna też się znajdzie i będzie seks! uwierzcie w to! tylko nic na siłę,powolutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość robić coś trzeba
..... a jak znajdziesz dziewczyne i zaciążysz i zrobisz z niej żone to potem będzie praca, dom, praca, dom, praca dom, i jak dobrze pójdzie to tylko 5 dni w tygodniu poniżej 12 godzin będziesz poza domem, a jak źle pójdzie to ty za granice na zarobek a żona i dziecko/ci zostaną w kraju. W obecnym wydaniu zostaje tylko być singlem, bo sam to możesz i pod mostem mieszkać i spać, gorzej jak jest rodzina. Więc nie panikuj tylko działaj. Zamiast roboty szukać rób jakieś usługi czy towary, nawet na czarno, i rób kase i wyrabiaj renome. Reszta sama z czasem przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,póki nie masz żony i dzieci na głowie to masz małe problemy! teraz możesz wszystko osiągnąć i wszystko zrobić .później może być gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślenie niewolnika. świat jest takim, jakim go sam sobie stworzysz, ale nie... bo przecież "nie mam kasy", "nie mam tego i tego"... nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę mieć żony. Dlaczego miałbym mieć np jedną partnerkę i odrazu żeby była np moją żoną ? Wolałbym mieć dziewczynę, czy kochankę. Żony ani dzieci mieć nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadymasz lale i zajdzie w ciąże, nie koniecznie planowaną, i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×