lubicie kupować ubrania w małych butikach? Czy wolicie sieciówki?

takich osiedlowych sklepikach z ubraniami? czy wolicie duże sieciówki? I nie chodzi mi o jakość materiałów czy ceny ale o sam fakt kupowania, atmosferę itp.

Wole sieciówki (pOmijając fakt ze w sieciówce sa lepsze tkaniny to ciuchy takie jak z targu/a wszystkie małe sklepiki tak działają bo biorą z tych samych hurtowni/mi nie pasują) tam wchodzę/patrze/mierze/kupuje. Nikt nie stoi i sie nie gapi czy kupie czy nie, nie sterczy nad uszami i nie proponuje albo nie doradza. Bardziej tez pasują mi godziny otwarcia centrum jakiegoś handlowego.

ja nie lubię małych butików. Nie znoszę jak pani co chwilę pyta czy w czymś pomóc, patrzy na mnie, próbuje doradzić, coś wcisnąć. takie zakupy nie są przyjemne. Czuje się niejako "zmuszona" coś kupić. W sieciówkach mogę sobie mierzyć ile chcę, oglądać jak długo chcę.