Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy niespełniona miłość ciągnie się za ludźmi do końca ich dni?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli się w sobie skrycie kochali, łączyła ich silna więź, ogromna chemia, pożądanie, dreszcze na ciele przy dotyku.. tęsknota w każdej wolnej chwili. Ale nigdy do niczego między nimi nie doszło i nie dojdzie. Czy już zawsze będą myśleć jakby to było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, idę zawsze do przodu. To nie miłośc to iluzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niespełniona miłość ma to do siebie że jest niespełniona, to nie miłość, a wyobrażenie o miłości, takiej baśniowej, nierealnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżyłam niespełnioną miłość. Do teraz kiedy go widzę przypomina mi się wszystko, zdaję sobię sprawę jakim kiedyś go uczuciem darzyłam. Teraz mam męża którego kocham i nie zamieniłabym na żadnego innego . Mimo wysztko ten ktoś w pewnym sensie będzie cząstką Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisujesz mnie chyba ....to nie jest iluzja, jak pisze przedmówca. Tylko jedna osoba może mieć omamy - czasem tak się zdarza, ale jeżeli dwie osoby czują to samo, nie jest to iluzja. Myślę, żę nigdy nie zapomnimy .... ludzie nie wierzą w takie rzeczy, jeżeli nie doświadczyli. A ja to wszystko przeszłam - dreszcz przy dotyku - jakiego nie miałam przy żadnym innym "zakochaniu", właśnie tak -porozumienie bez słów, czytanie stanów emocjonalnych drugiej osoby nawet bez widzenia jej, co się potem potwierdzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee...kiedyś kochałam się w jednym kolesiu 3 lata. Dziś muchy w kiblu bym z nim ubić nie chciała. Naprawdę...szkoda tracić życie na rozmyślaniu o kimś kto ma cie w du/pie i należy się starać by też go tam mieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś autorka pisze o osobach skrycie (wzajemnie) w sobie zakochanych, a nie sytuacji, gdy jedna osoba kocha , a druga ma ją w dooopie :). To zupełnie dwie różne rzeczy. Można kochać z wzajemnością i nie móc być ze sobą - nie oznacza to , że jedno drugie ma w doopie. To co opisuje autorka, przydarza się dojrzalszym osobom, nie nastolatkom zauroczonym bajerą chłoptasia z podwórka albo cyckami Ani z II roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie łączyło takie uczucie z eks.Ja ją do dziś kocham i nie potrafię sobie życia bez niej ułożyć.nie wyobrażam sobie bliskości z inna kobieta gdy nadal kocham tamta.Ona sobie układa życie z kimś innym ale mam nadzieje,że wróci bo mamy wspólne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeśli obie strony czują to samo, to dlaczego ta miłość jest niespełniona w takim razie? Chyba żadnej ze stron na niej nie zależy, bo wolą żyć złudzeniami i fantazją niż spróbować przetestować tą miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka pisze o osobach skrycie (wzajemnie) w sobie zakochanych, a nie sytuacji, gdy jedna osoba kocha , a druga ma ją w dooopie x ale przecież jedno = drugie. Jakby ktoś był nami zainteresowany to chyba coś by z tego było nie ? A jeżeli ktoś się "po cichu" w kimś kocha a ta druga osoba mimo upływu czasu nie wychodzi z żadną inicjatywa to znaczy, że ma ja gdzieś...zwłaszcza jeżeli tą skrycie kochającą się osobą jest kobieta a bierną facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obstawiam, że spełnione miłości mają dużo większe szanse na ,, ciągnięcie się za ludźmi do końca ich dni":classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo czasem nie można i jest naprawdę trudno ... często to ludzie których dzielą różne rzeczy np. bycie już w związkach, odległość i wiek ...inne też. To nie jest tak łatwo, inaczej jest jak się ma 18-20-parę lat i jest się wolnym i się kogoś szuka. Tutaj na forum mnóstwo takich, CO SZUKAJĄ ...a miłości się nie szuka, tylko sama przychodzi, kiedy chce, albo nie ... ...i potem coś spada jak grom z jasnego nieba i trzeba odpuścić w realu, bo się po prostu nie da. doopa i kamieni koopa, jak to mawia wieszcz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się w sobie skrycie kochali, łączyła ich silna więź, ogromna chemia, x to łączy ich silna więź, ogromna chemia i nie wiedzą nawzajem o swoim uczuciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne szukaj wymówek, bo się nie da, bo odległość, bo inne d**erele. Mam taką koleżankę, co od zawsze marzy o wyjeździe do Meksyku, ma kasę, stać ją na taki wyjazd, ma nawet z kim wyjechać, ale nie robi tego i nigdy tam nie pojedzie, dlaczego? Bo pewnie się boi. I ty również boisz się że ta wielka miłość po krótkim czasie stanie się g****o warta i przereklamowana i że przez głupotę stracisz to co masz na chwilę obecną. Nie chcę cię obrażać, ani z ciebie kpić, ale jesteś egoistką... zakładam że masz męża, być może również dzieci, wolisz marnować czas sobie i swojemu mężowi tkwiąc w bezsensownym związku bez uczuć, niż zmierzyć się ze swoimi pragnieniami, boisz się że ten twój ukochany z marzeń kopnie cię w tyłek, a ty zostaniesz sama na lodzie. Żyjesz iluzją tylko i wyłącznie, to jak wiara w Boga... jak można wierzyć w coś, czego się na oczy nie widziało, a zna się tylko legendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to proces chemiczny który zachodzi w naszym mózgu i bez względu na okoliczności ustaje po 3-4 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość to proces chemiczny który zachodzi w naszym mózgu i bez względu na okoliczności ustaje po 3-4 latach. xx A to akurat g.... prawda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjesz iluzją tylko i wyłącznie, to jak wiara w Boga... jak można wierzyć w coś, czego się na oczy nie widziało x to zdanie jest po prostu nielogiczne. Chyba raczej jak można wierzyć w coś co się widziało ? To co widzimy jest faktem i nie wymaga wiary. Wiara na tym polega, że wierzymy w coś czego udowodnić się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie/fascynacja to proces chemiczny, a miłość to przyjaźń, przywiązanie, zaufanie, pożądanie, itd... czyli wszystkie te najlepsze cechy jakie mogą połączyć dwójkę ludzi, na miłość trzeba poczekać i nie zawsze się pojawia, fascynacja przychodzi znienacka i znienacka przemija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to jest przecież istotą wiary - wierzy się w coś, czego nie widać i nie można dotknąć, ale wiemy, że istnieje. Nie sztuką jest wierzyć w balony, gdy się nimi latało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak np jedno z nich umrze to co wtedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzymy w coś czego udowodnić się nie da x A czy wiara w coś na co nie ma żadnych dowodów nie jest szczytem głupoty? Człowiek to istota podobno myśląca i inteligentna, ale jakoś tego nie widać, zwłaszcza po tym forum :P Wiara to domniemanie, a domniemanie nie zawsze jest zgodne z prawdą, więc wypadałoby mieć odwagę to sprawdzić osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzy się w coś, czego nie widać i nie można dotknąć, ale wiemy, że istnieje x A skąd wiesz że istnieje skoro nie ma na to żadnych namacalnych dowodów? Są legendy o potworze z Loch Ness, o smokach pożerających dziewice, ale to nie znaczy że owe stworki istniały lub istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szczytem głupoty jest ślepa wiara w dyrdymały, jakie wypisują anonimowi goście na forum publicznym :D, a wiara w miłość jest piękna i, jak widać, nie przydarzy się każdemu. x wiara buduje nas duchowo, a dzięki dowodom naukowym buduje się statki kosmiczne. Mam nadzieję, że to wyjaśni różnicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie ma też dowodów, że nie istnieją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz że istnieje skoro nie ma na to żadnych namacalnych dowodów? x bo to jest właśnie istota wiary...matko...tłumaczenie jak dziecku z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zgadzasz się ze mną że wiara np w Boga lub taką "miłość" jak w temacie, to tylko iluzja, a skoro nie można tego udowodnić i sprawdzić, to i nie warto się tym w gruncie rzeczy przejmować, bo to tylko sfera duchowa, czyli coś nierealnego. A jeżeli coś nierealnego niszczy nam życie osobiste, to trzeba o tym jak najszybciej zapomnieć i zejść na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat na istnienie Boga są dowody, a Wasz problem polega na tym, że jesteście zbyt leniwi aby ich poszukać w zwykłym google np. ;P Wpisz fraze dowody na istnienie Boga i będziesz miał masę artykułów zamiast się wyklocac. Bo, że w Twojej głowie czegoś nie ma, to nie znaczy, że w ogóle tego nie ma. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość widać w oczach to wystarczy żeby wiedzieć nie potrzeba słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mi sie podobalo kilku facetow.ale nc z tego ie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie są zdolni do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×