Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podoba wam się ta modelka z zespołem Downa?

Polecane posty

Gość gość

Obejrzałam te zdjęcia, profesjonalne foty ale szczerze? Nie podobają mi się, odrzuca mnie jej twarz. Nic na to nie poradzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe rozpatrywałabym tego w kategorii piękna do jakiego większość z nas jest przyzwyczajona. Spojrzałam na temat i już wiedziałam że chodzi o coś innego ;). Ty nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak pisze na swojej stronie internetowej, stara się zmienić sposób postrzegania chorych ludzi przez społeczeństwo." Tu nie chodzi o piękno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to by przełamać opór ludzi, wstręt czy niechęć do inności. Czasem wystarczy właśnie często na coś patrzeć bo oczy zobojętniały i wyzbyły się jakichś negatywnych obrazów. Ci ludzie powinni być kojarzeni z czymś więcej niż tylko chorobą i o to w tym wszystkim chodzi, by ludzie uwierzyli że nawet tacy ludzie nadal są ludźmi a to że połączyli jej twarz z markowymi tkaninami to próba uświadomienia że te dwa światy czyli przypadłość jaką jest zespół Downa i świat dostępny wszystkim innym (metaforą jest moda) nie muszą się wykluczać . To że na czymś takim można przy okazji nieźle zarobić to już inna bajka :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , twarz jak twarz, jesteśmy dorośli, wystarczy spojrzeć na modelkę i wiadomo na co cierpi ale nie o to w tym chodzi. Jakbyś pomyślałam trochę głębiej to byś nie zakładała takiego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wiem, że tu nie chodzi o naturalne czy kreowane "piękno". Chodzi mi o to, że w swojej naturze mamy głęboko zakorzeniony odruch wstrętu, strachu wobec różnych deformacji - tego tak łatwo się nie pozbędziemy, jeśli w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy wyzbędzie się wstrętu, ważne by nie przekładać go na całokształt tyczący tych ludzi ale uświadomić sobie że ten wstręt, czy orduch niechęci jest wynikiem "mojej natury, mojej niemocy bo nie jestem w stanie inaczej choć chcę" Nie trzeba się obwiniać za swoje odczucia ale włączyć w to rozsądek i spróbować patrzeć jak na człowieka, pomimo tych deformacji. Wiem, mądrzę się tu a sama mam negatywne odczucia jak na nią patrzę, jestem estetką ale staram się głębiej spojrzeć, w każdym razie tego się uczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że cały świat pisze o niej, o firmie i mają reklamę za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie się zastanawiam na ile skuteczne mogą być takie akcje? Ilu ludzi stać na autoanalizę, zastanowienie się nad własnymi odczuciami? Według mnie to promil w skali świata. Odmieńcy zawsze skazani są na porażkę. Od biologii nie uciekniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawnosc polityczna rzadxi coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jest proste... Ktora z was chcialaby zyc z zespolem Downa?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry temat, właśnie od takich myśli i rozmów zaczyna się trenować akceptację . To że kogoś coś odrzuca to nic, widać tak jest i koniec ale nie wolno dopuścić do czegoś więcej. Ja regularnie pomagam pewnej bezdomnej (mieszkam w Austrii) , to jest zapewne Afganka lub Macedonka, bardzo stara kobieta. Jak widzę ją z daleka idąć ulicą i rzuca mi się obraz drapiącej się kobiety z cierpiącym wyrazem twarzy (pewnie ma wszy) to aż mną wzdryga i odrzuca mnie ale idę dalej żeby dać jej te kilka euro bo wyobrażam sobie co by było gdyby była czysta i zdrowa, nie musiała żebrać, co by mi wtedy powiedziałą , jaką by była. Walczę z niechęcią już od dwóch lat i powiem że czasem jest ciężko ale wiem że ta niechęć to tylko moja ludzka natura i że da się więcej z siebie wykrzesać niż tylko powierzchowną ocenę człowieka. Sorry za nieskład tego co piszę ale śpieszę się i kończę. Pa dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIkt nie chciałby żyć z zespołem Downa, skąd to pytanie wogóle? :). Zespół Downa to choroba, deformacja ciała i to jest bezsprzeczna sprawa której nawet nikt nie podważa prawda? Ale za chorobą jest jeszcze człowiek . Czy chciałabym być takim człowiekiem z chorobą? Pewnie że nie i nie życzę nikomu kto się narodzi ale ci co już żyją i są zdrowi muszą nauczyć się myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akceptacja to jedno, ale czy ona nadaje się na modelkę? Mam 1,59 cm, 64 kg, 29 lat i chciałabym być modelką jak Anja Rubik, ale wiem, że to nie realne. Nie przy moich warunkach fizycznych. Dobry chwyt marketingowy, reklamowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tylko jedno z przedstawionych zdjęć jest bardzo dobre - i tak właśnie powinni ją fotografować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×