śłownik uzytkowników portali randkowych

witam , zainspirował mnie artykuł na Onecie o poszukiwaniu miejsca na restaurację w Warszawie. ktoś rzucił pomysł , że równie ciekawy byłby słownik randkowicza. Opisujcie swoje typy!!! mój jest taki:) szukam niezobowiazującej znajomości-- no pewnie , facet (kobieta) ma juz zobowiązania małzeńskie, narzeczeńaskie, partnerskie wobec kogo innego Albo taki-wysoki, postawny-zwykle facecik wzrostu siedzącego psa, czesto jego 185 cm oznaczalo mniej niż moje 164 :)

dyskretny urok osobisty = odpychający typ, na widok którego można dostać torsji młody/student = pan po 40 z brzuszkiem

To już było. Cynik prowadził :)

to ta kafeteria taka pruderyjna, że gwa / łt cenzuruje?

Fajny jest też "co lubisz w łózku??", czyli erotoman gawedziarz , ktory zwali sobie radośnie pd twojego smsa z odpowiedzią:) albo moj ulubiony- "40-letnia kobieta nie mieszka sama?????"- no nie kazda ma dzieci będac w gimnazjum. żeby w tym wieku miec już dorosłe dzieci. Albo pan bezdomny-przyjade , a ty mi zapewnij nocleg , kolację i seks w najlepszym wydaniu, Lubisz mlodszych?-dziewietnastoletni gnojek

"Albo taki-wysoki, postawny-zwykle facecik wzrostu siedzącego psa, czesto jego 185 cm oznaczalo mniej niż moje 164 dyskretny urok osobisty = odpychający typ, na widok którego można dostać torsji młody/student = pan po 40 z brzuszkiem " x zawsze mnie to dziwi i nieodmiennie bawi - po co tak sciemniac? przeciez w razie czegos zakonczonego, zalozmy, sukcesem (szczesliwym spotkaniem) to i tak wyjdzie na jaw. Wtedy sam osobiscie bym sie wk..ił za długotrwale robienie mnie w konia - i nici z zabawy. wiec czemu to niby ma sluzyc?