Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W tyłku mam miłość która zależy od tego czy się odpowiednio wygląda czy nie

Polecane posty

Gość gość

Gów/no to warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tyłku mam miłość która zależy od tego czy się ma kase czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem wspolczesny: czlowiek jako towar uzytkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mam fajną miłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że faceci nie zwracają aż tak ogromnej uwagi na wygląd jak to się ogólnie przyjęło...Może i patrzą, oglądają się za kobietami ale to tyle. Na dłuższą metę poważny facet szuka też stabilizacji, naturalności i normalności. Zgadzacie się ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie z toba nie zgadzam. za wielu znam tzw powaznych facetow ktorzy dla mnie sa kompletnie niepowazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle to takie przykre i niesprawiedliwe, że jedni zasługują na "miłość", mogą być "kochani" przez wielu a inni wprost przeciwnie, choćby byli faktycznie dobrymi ludźmi. Dobija mnie mnie myśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli poważny facet wydaje ci się niepoważny to znaczy że jest niepoważny;) Ale tak serio, zauważcie że nawet delikatnie mówiąc nieurodziwi ludzie mają swoje drugie połówki i teraz pomyślcie dlaczego? bo się z tym pogodzili, widzą i mają świadomość swoich wad ale umieją podejść do nich z dystansem. Jakbym miała najprzystojniejszego męża na świecie który by miał kompleksy np że ma krzywego zęba i ciągle by się na nim skupiał, nie uśmiechał żeby go nie było widać, zakrywał się no to sorry ale nic by mu nie pomogło bo póki sam siebie nie akceptujesz to nikt cię nie zaakceptuje. Ja np jako dziecko miałam kompleksy z powodu dużego nosa, no ale kurcze no nie zmienię go i co mam iść się utopić? po prostu z niego żartuję i przynajmniej ludzie wiedzą że nie jestem przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu. A jeśli chodzi o kasę to też jest kwestia myślenia i zawsze znajdzie się ktoś kto myśli podobnie do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Na dłuższą metę poważny facet szuka też stabilizacji, naturalności i normalności. " X Kobieta nie musi być jakąś miss ale na pewno musi się podobać fizycznie.Nie każdy chce Dody czy siwiec , ale szpetnej też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też życie nauczyło, że nie można ufać prawie nikomu, ale jednak warto szukać szczerego i dobrego mężczyzny, wierze że tacy są. Przecież nie chcesz chyba żyć całe życie w kłamstwie. Kiedyś trzeba zaufać, inaczej życie nie będzie miało sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy bardzo często gustują w Dodach i Siwcach i tylko takie potrafią "kochać". Zwykłe kobiety to dla nich nie warte uwagi śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy bardzo często gustują w Dodach i Siwcach i tylko takie potrafią "kochać". Zwykłe kobiety to dla nich nie warte uwagi śmieci. X Narzekania 40 letniej dziewicy.Jak kobieta jest naturalnie atrakcyjna- są takie , to nie musi robić z siebie plastikowej lali. A i tak będzie się podobać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie podobam, a ponoć jestem ładna. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale tak jest. Chyba to przez figurę. Nie jestem filigranowa i nie mam dużych piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka Doda i Siwiec pewnie nie są szczęsliwe, nie sadze żeby faceci je traktowali poważnie i szanowali, a jak napisałam wyżej, chyba nie takiego życia w kłamstwie chcemy, chyba nikt nie chce, myślę że faceci też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci chcą was napoić białym płynem żebyście nie chodziły spragnione niewdziecznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezentem jest tylko ta miłość, którą mamy sami dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie chcą niczym poić, nawet do tego widocznie według nich się nie nadaję. O "miłości" nie wspominając. Widocznie za gruba i za stara jestem, żeby o mnie zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ile lat i kilo ,może przesadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat, wagi nie podobam, zresztą w ciągu tygodnia potrafi się wahać nawet do ok. 5 kg. Mam lekką nadwagę, nie jestem otyła. Mam widoczną talię, prawie płaski brzuch, ale grube nogi i pulchne ręce, które wszystko psują i biust mały. Do tego wszystkiego jestem nieco aspołeczna, z czym walczę, ale już mam na to coraz mniej siły i motywacja się zmniejsza, bo skoro efektów nie widać to po co? Ani chudnięcie, anie wychodzenie do ludzi, ani buty na 12 cm obcasie ani kur/wa nic innego na tych palantów nie działa. Chyba sobie kupię feromony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś stara.oki , faceci lubią szczupłe ale nie wychudzone.Z czego się biorą te wahania wagi?Za wszelką cenę musisz to ustabilizować jak mozesz., cóż,miłość wymaga poświęceń,nie licz na to że zjawi się u ciebie królewicz z bajki.A mze ty wybrzydzasz za bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wahania biorą się stąd że w tygodniu jem mało i chudnę a weekend potrafię to nadrobić. Nic mi się ostatnio nie chce, często płaczę, nie wierzę że moje życie się ustabilizuje. Nie chodzi tylko o brak "miłości" i generalnie powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci szukają stabilizacji czyli baby z forsa od tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość nie istnieje. To tylko kwestia spełnienia dwóch wymogów, wyglądu i charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie spełniam zadnego z nich. Nie mam odpowiedniej figury a twarz widocznie nie dość ładną by to zrekompensować, do tego jestem introwertyczką ze specyficznym podejściem do świata i pep/rzoną fobią społeczną. Możliwe że faceci widzą, że psychicznie jestem niestabilna i dlatego się nie garną, a że miss nie jestem to po co mają ryzykować? Ale wygląd najważniejszy, nie mam wątpliwości. Jakbym wyglądała jak Siwiec, to moja aspołeczność nie stanowiłaby takiej przeszkody. Zawsze znalazłby się jakiś zakochany rycerzyk, który chciałby mi pomóc i podarować wielką prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:59 bo właśnie tak jest. Ponadto twoja niska wiara w siebie bierze się z twojego wyglądu. Ludzie przydcy mają trudniej w życiu i każdy to wie. W telewizji pogodynki wyglądają jak prostytutki. 99% kobiet w telewizji to same ciacha, bo tam tylko to się liczy. Kwalifikacje i ciężka praca jest dla brzydali, a aktoreczki bez matury z silikonem koszą miliony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety. Przez lansowany do po/rzygu kult piękna i prymitywnych facetów czasem czuję się jak śmieć. A brzydka nie jestem - nieskromnie powiem, że wręcz przeciwnie. Tyle że pod względem figury daleko mi do obecnego kanonu piękna - nie noszę rozmiaru 36, a nieco większy i nie mam wielkich piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obraziłeś w tej chwili mnóstwo wybitnych aktorów i aktorki, którzy matury nie posiadają. Zwłaszcza w USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie brzydcy tylko biedni, niezdolni i niezaradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa tak samo robicie w stosunku dp facetow a tu jeczycie jakby ktos wam kij do d**y wtykal. Ja mam 33 lata i nigdy zadnej dziewczyny nawet takiej mniej niz przecietnej. Same biegacie za przystojniaczkami-wszystkie i te brzydkie i te ladne, krzywicie ryje nawet na przecietnych. Skandal, jak wam nie wstyd p***y j****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×