Czy po takim zachowaniu, nawiązałabyś jeszcze kontakt z tym facetem?

moze chce wyczuc czy ci na nim zalezy

on ma niepoukładane zycie,zamieszanie ciagle,lubi cie i tyle,nie jest gotowy się wiazac,ma swoje powody,mozesz w ogole nigdy się nie odzywac,on ma to wliczone w ryzyko ,sa sprawy ważniejsze teraz ,nie myśl o nim,mozesz go lubic nic więcej.bo on będzie ranic jak się przywiążesz.tego zresztą tez unika bo bylabys problemem,pewnie milym ale problemem i bys cierpiała,on to raczej wie dlatego masz ucieczki i czasem luźne zdanko

on ma niepoukładane zycie,zamieszanie ciagle,lubi cie i tyle,nie jest gotowy się wiazac,ma swoje powody,mozesz w ogole nigdy się nie odzywac,on ma to wliczone w ryzyko ,sa sprawy ważniejsze teraz ,nie myśl o nim,mozesz go lubic nic więcej.bo on będzie ranic jak się przywiążesz.tego zresztą tez unika bo bylabys problemem,pewnie milym ale problemem i bys cierpiała,on to raczej wie dlatego masz ucieczki i czasem luźne zdanko

Macie racje, chciałam się tylko upewnić że moje odczucia są dobre. W każdym razie nie napiszę do niego żeby dowiedzieć się czemu znowu zamilkł. Raz już jak mnie olał to chciałam wyjasnic sytuacje i dowiedzieć co się stało a w sumie wtedy tez mogłam olać kogoś kto mnie olał.

Daj sobie od razu spokoj, nie zawracaj sobie glowy, nie angazuj sie. Gdyby mu w jakikolwiek sposob choc troche, troszeczke zalezalo, nie olalby Cie ten pierwszy raz, wogole by Cie nie olal. Zreszta nie wiesz ze jak facetowi zalezy to wykopie Cie i z pod ziemi? Nie plaszcz sie, ja sama wdalam sie w posrana relacje z idiota, ktory nie wiedzial czego chcial. Zaczelo sie to w identyczny sposob jak u Ciebie, a potem takie akcje podczas rocznego zwiazku, fundowal mi srednio raz na dwa tygodnie. A kiedy wyczul, ze mi zalezy, wogole jjuz nie mial skrupułów. A ja głupia nie potrafiłam odejsc, bo tlumaczylam sobie ze to ostatni raz. Nie warto sobie zaprzatac glowy ;)

zapomnij o nim kleś jakieś gierki stosuje ... szkoda siły ... umęczyszsię (jż się męczysz bo się zastanawiasz) .. bierzrzezytakmi jakimi są czyli brak zaangazowania = brak zaangazowania i tyle

dzięki tak zrobię, to on mnie olał pierwszy raz wiec powinien się choć trochę postrać teraz, a on nawet nie odpisuje na mojego smsa.

Piszesz: Zreszta nie wiesz ze jak facetowi zalezy to wykopie Cie i z pod ziemi? X Wiec wykopał , znalazł , odezwał sie wiec mozna by pomysleć ze mu zależy? Dlatego one odpisują, to normalne zachowanie. To ci faceci sa nienormalni, sami nie wiedza czego chcą , nie doceniają ze kobieta mimo wszystko chce zwykłago kontaktu, tak po przyjacielsku. Nie wiem moze oni sie czegoś boja? ;)

ciekawe po co pisza.

s********j wróżko stąd

WróżkaSofii dziś Wróżbę wysyłam emailowo, po otrzymaniu zapłaty za moją pracę na konto. xxxxxxx hahaha a to dobre, ile frajerek miesięcznie skubiesz ? Ps. facet nic nikomu złego nie zrobił, nie znacie go, coś tam odezwał się do jednej laski, a ta sika z podniety, wyzywacie chłopa od świń, dupków, spadajcie wszystkie kafeterianki na drzewo. :)

no dokładnie,koleś niczego nie obiecywał,ja też nigdy niczego nie obiecuję ,rozmawiam sobie jak z kolegą,na luzie ,czasem się odezwę ,czasem nie,a pewnie okazuje się że jestem podła ,prawda? miłość to miłość a koleżeńskie odzywki to tylko to,czy już naprawdę z nikim nie można porozmawiać bez konsekwencji i krytyki? czy każda rozmowa jest wstępem do związku?ludzie opanujcie się,strach już z kimś rozmawiać

olać!!!

gość dziś Tez tak samo uwazam.

A gdyby to była koleżanka która nagle urywa kontakt a po roku pisze smsa ze chce pogadac tez ja olejecie?

laski nie robi

nie odzywa sie

jak facetowi zalezy to pisze

jak facetowi zalezy to pisze xxxx a jak lasce zależy to próbuje olewać i zesrać się chce że on nie pisze. :)

ja nigdy nie mam pretensji że jakaś koleżanka zaszyła się w swoim świecie a potem coś brzęczy :-) zawsze z uśmiechem witam powracających,bo sama tak robię i nie widzę w tym nic złego ,ale ja nie jestem modliszką kokoszką psiapsółką jestem wolnym wędrowcem,tylko miłość mnie wiąże ściśle i naturalnie przyciąga tęsknotą a tak to całkowity luuuuz wobec wszystkich

Chyba nie o to chodzi. Odezwał sie po jakimś czasie, ok ale jesli juz więcej sie nie odzywa mimo iż obieca ze zadzwoni np..to chyba cos jest na rzeczy, bo normalni ludzie tak nie robią, po co ta gra w kotka i myszkę? Mam tak kuzynkę która zawsze mówi zadzwonię lub przyjade po czym nie odzywa sie pol roku. Ludzie szanujcie tez czyjś czas i uczucia.