wierzycie w małżeństwo bez zdrad?

znacie wiecej par zdradzajacych się czy nie zdradzajacych?

wg statystyk CBOS 53% zdradzających, 487% wiernych malzenstw

Znam cala masę par nieszczęśliwych, zdradzających ale tez tych co nie zdradzają i tak ogólnie nawet jakbym nie znała nie zdradzających to i tak wierzę natomiast dla mnie jest nie porozumieniem kiedy tak młodzi ludzie w przedziale 18 - 26 lat się żenią ...

tak ale ja takiego nie miałam były zdrady emocjonalne i prawdoodobnie fizyczne

Bez zdrad jest możliwe bo małżonkowie mogą być ciapowaci i nigdy nie mieć okazji na skok w bok za to prawdziwym cudem byłoby małżeństwo szczęśliwe! Wielu o nim słyszało jak o jednorożcach albo o yeti ale nie znam nikogo kto by w małżeństwie był szczęśliwy. Pewnie wydawałoby mi się to jakąś ściemą ale byłem żonaty i sam tego szczęścia w małżeństwie szukałem więc wiem że znaleźć można w małżeństwie dosłownie wszystko tylko nie szczęście i nie zgodę. Najczęściej nie ma też prawie seksu więc jeśli go lubicie to się bzykajcie przed ślubem bo tylko tyle wasze ;)

gość dziś przerażasz nas tym swoim wpisem! co ty za brednie piszesz??? jak człowiek ma zasady,to nigdy nie zdradzi męża/żonę,i jak kocha-to nie ma ochoty na skok w bok to po co był ślub? musiałeś? oczywiście pomijam łajdaków/k****arzy_--ci nie mają ani zasad,wstydu ,odpowiedzialności,uczciwości,lojalności itp

Do 5 lat max. potem w związek wkracza nuda i jak jest okazja to jedno z małżonków zdradzi nawet z obrączką na palcu.Taka prawda.

18:01 nie każdy zdradzi!!!!!są wyjątki:)

gość dziś przerażasz nas tym swoim wpisem! co ty za brednie piszesz??? jak człowiek ma zasady,to nigdy nie zdradzi męża/żonę,i jak kocha-to nie ma ochoty na skok w bok to po co był ślub? musiałeś? oczywiście pomijam łajdaków/k****arzy_--ci nie mają ani zasad,wstydu ,odpowiedzialności,uczciwości,lojalności itp x Zasady zasadami ale nie zostaniesz na przykład ascetką dlatego że mężowi się seksu odechciało prawda. Nie zostaniesz ascetką gdy sama nie będziesz chciała z nim seksu ponieważ okazało się że albo nie masz z tego seksu żadnej przyjemności bo się mężowy zbytnio śpieszy albo każdego dnia jest pijany albo okazał się wrednym wieprzem z którym nie sposób żyć pod jednym dachem albo syfiarzem na którego nie możesz już patrzeć. Albo nie jest złym człowiekiem ale to jednak nie to czego w życiu szukałaś i jesteś z nim ale myślisz już dwa lata czy by nie odejść a tu jak raz poznałaś ciekawego kolesia który cie kręci. Nie ma tu wtedy mowy że jesteś złym człowiekiem tylko że dokonałaś złego wyboru a złego wyboru dokonują niemal wszyscy. Niemalże sto procent par żyje w nieszczęściu do końca swoich dni albo się rozwodzą. Jesteś w błędzie jeżeli myślisz że jak się nie rozwidli to są szczęśliwi.

Wierzę. Widzę chociażby małżeństwo moich rodziców, chciałabym żeby mój mąż kochał mnie chociaż w połowie tak mocno, jak oni się kochają.

Przykład wierności miałam od rodziców.Widziałam ich wielką przyjaźń,lojalność,zaufanie i na pewno miłość.Kochali nas ponad wszystko.Nie musieli nam tłumaczyć o małżeństwie,widzieliśmy na własne oczy.Każde z nas wychowane w prawdzie i uczciwości nie śmiałoby zranić męża/żonę.Tak mamy. Pracuję z wieloma kolegami i żaden nie śmiałby mnie uwodzić,ja tym bardziej.Znamy się jak łyse konie i szanujemy się.I na tym się kończy.Myślę,że ludzie,którzy lubią zdradzać bezbłędnie wyłowią sobie podobnych.To się widzi i czuje.

gość dziś Przykład wierności miałam od rodziców. x Wierz mi że przykro byłoby ci czytać gdyby każdy kafeterianin opisał swoje spostrzeżenia dotyczące miłości jego rodziców. Miałaś wielkie szczęście co wcale nie zagwarantuje ci że we własnym związku też będziesz go aż tyle mieć. Ja oczywiście życzę ci go nawet więcej.

Osobiście nie wierzę w małżeństwa bez zdrad, co nie znaczy że takie małżeństwa przykladne istnieją lub istniały.