Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci zapomniane przez rodzica

Polecane posty

Gość gość

Znacie takie? Gdy rodzice sa po rozwodzie i ktores z nich nie interesuje sie dzieckiem? Co czuja, czy mowia o tym rodzicu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam, ojciec kompletnie olał córki kiedy poznał nową partnerkę, przez nią odciął się od całej rodziny- dzieci (a były córeczkami tatusia), matki, brata, dziewczyny oficjalnie nic nie mówią, może się wstydzą, ale widać że im przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej szwagierki corka..poklocila się z nauczycielka od plastyki gdy ta kazala namalowac rodzine i ona namalowala tylko siebie i mame, nauczycielka zapytala o tate a mala do niej ze taty nie bo on jej nie kocha, a nauczycielka ze kocha, ze napewno kocha a mala zaczela krzyczec ze nie kocha bo je zostawil i nie dzwoni. Dziewczynka bardzo lgnie do mojego meza(jest jej chrzestnym) i do dziadka ale nie lubi nowego faceta matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zostawila matka i wychowywalam sie z ojcem i macocha. Ja prawie nie mowilam o mamie. W podstawowce nie mowilam a pozniej w licemum mowilam ze umarla mimo ze czasem sie z nami kontaktowala. Strasznie cierpialam ze mnie mama zostawila ale macocha byla naprawde swietna mama a teraz jest babcia dla moich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strike our sins away
Ja znam. Siebie. Jak miałam jakieś 10 lat, to moja matka wyjechala za granicę do pracy. Początkowo wszsytko było ok, ale potem znalazła sobie nowego gacha, zaczęła popijać i poniósł ją melanż. Mówiąc krótko i nie zagłębiając się w szczegóły, zerwała z nami wszelki kontakt, a jeśli już się odzywała, to tylko po to, żeby wszsytkich naokoło powku*wiać. Co czułam? Żal i nienawiść. Teraz mam ją po prostu w d***e, choć gdzieś na dnie te uczucia nadal się czają. Jak ktoś mnie o nią pyta, to odpowiadam, że nie mam matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak znam, mojego kuzyna. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał 1,5 roku. Ojciec zupełnie się nim nie interesował, kilka razy spotkaliśmy go w sklepie i pamiętam, że raz kupił mi lizaka, a własnego syna zupełnie olal, nawet nie zamienił z nim słowa, nie mówię już o tym głupim lizaku. Kuzyn znienawidzil ojca, gdy mieliśmy po kilka lat, często powtarzał, że gdy urośnie, to go zbijemy. Gdy miał ok. 10 lat, spotkał przypadkiem ojca i ten mu powiedział, że porozmawiaja, gdy kuzyn skończy 18 lat, wtedy mu wszystko wyjaśni, jak to było między nim a jego mama. I kurde ten dzieciak czekał, pisał sobie pytania jakie mu zada, wymyślił jak to będzie. Przed 18- natka był zdenerwowany, a ten k***s nawet nie zadzwonił,oczywiście spotkania też nie było. Teraz kuzyn ma prawie 30 lat i temat ojca jest dlaczego zamknięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja chciałam, żeby ojciec o nas zapomniał na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec mojego syna.. Wyjechal za granice,na początku dzwonil często,pozniej rzadziej,teraz raz na 4 miechy,na komunie nie przyjechal,jak przyjezdza do kraju to z synem widzi sie z 3 dni bo nie ma dla niego wiecej czasu. Syn mial etap ze czesto plakal,zamknął sie w sobie. Pierwsze 2-3 lata syn mial etap czekania na tel,spotkanie teraz minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:11 dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo był chorym cowiekiem i wiele złego zrobił, nawet po rozwodzie i wyprowadzce nas prześladowal, a i po smierci w sumie zostawił za soba smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój wymeldował mnie z domu (gdzie wspólnie mieszkaliśmy) po rozwodzie z moją mamą i nie mogłam dowodu wyrobić jak skończyłam 18 lat nawet nie wiedziałam że to zrobił , albo kuratora na mnie nasłał żebym się wstydu w szkole najadła a miałam dobre oceny nawet czerwony pasek. Płacił na mnie 200 zł alimentów i buntował mojego brata żeby do szkoły nie chodził to wtedy nie musiałby nic płacić na niego. Utrzymuję kontakt z dziadkiem tylko a dziadek go woła jak przyjeżdżam i a ja udaję że nic się nie stało, nawet mnie nie zaprosi nigdzie przyjeżdża bo mu przed dziadkiem głupio. Przez to nie chciałam mieć swoich dzieci bo mi się wydawało że dzieciństwo, życie to straszna trauma i niechałam na to skazywać nikogo a jak wreszcie dojrzałam to nie mogę ich mieć. Zmarnował mi psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi bardzo jak to czytam, ja nikogo takiego nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam.rowniez siebie jak wyzej. Po rozstaniu moich rodzicow tato znalazl sobie nowa kobiete. Z nia zaczal wyjezdzac na wycieczki. Zostawac u niej na noc itp. O mnie i zakupach do domu zapominal a u niej sie stolowal. A teraz robi mi jazdy o to ze chce mieszkac z mama a nie z nim, z jego kobieta i jej corcia ktorych w ogole nie znam. Podejrzewam ze jak wyprowadze sie do mamy to calkiem o mnie zapomni taki typ czlowieka :) fakt dobra mina do zlej gry ale bol pozostaje gdy po.normalnym kontakcie z rodzicem zostaje tylko czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×