Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on czy kocha swoja była ????

Polecane posty

Gość gość

Z obecnym partnerem znamy się już jakieś 3-4 lata,znamy się z widzenia...Ale teraz jesteśmy razem od jakichś 9 miesięcy. Dwa lata temu poznał dziewczynę (pierwsza miłość) z którą miał się żenić,kumple jego mówili że niby bardzo ją kochał ale zrobił błąd przez który się rozpadło,była to jego wina. Mieszkają od siebie jakieś 200 km bo ona teraz studiuję i wyjechała z Wrocławia. Nigdy o niej nie chce rozmawiać .Mówi że mnie kocha,że jestem świetną dziewczyną. Niedawno zadzwoniła do niego aby wyjaśnić sprawę, na początku mówił że jej nie zna,żeby się odczepiła ale jednak przyznał się że ją poznał, powiedział do niej "kochanie" na co się zezłościłam i wyszłam z pokoju a on się nie rozłączył...przeprosił i wróciliśmy do pokoju i nadal z nią rozmawiał. Pytał co u niej, czy ma kogoś jak tam u niej leci z takim przejęciem i ogólnie. Pożyczył jej szczęścia i kazał aby się jeszcze do niego odezwała napisała jak się czuję itp. Mówil że nie bd się z nią kontaktował ani nic to był jeden i jedyny raz i że nawet nie pamięta jak się nazywała(akurat czasem podczas rozmowy powiedział jej imię ) i nie ma kontaktu (no w to jakoś nie wierzę) Wczoraj byłam w kuchni, zadzwonił do niej...słuchałam tej rozmowy pytał się co u niej, jak jej minął weekend, pózniej miał pretensję do niej czemu nie zatęskniła i nie napisała do niego,nie odezwała się. Wspominał to jak byli razem,co robili ,jak fajnie było,jakie mieli plany itp. Zdarzyło mu się powiedzieć do niej "kochanie/misiu". Zapytała się go kogo kocha a on powiedział "z tą co teraz jestem " (ale w jakim sensie ? że z tą co rozmawia przez telefon czy ze mną ??? no w tym momencie mnie nie było obok był tak jakby z nią ) mówił że nalega aby się spotkali sam na sam tylko oni, że ona ma do niego pisać kontaktować się,mówił że zadzwoni do niej jeszcze . Gdy weszłam do pokoju speszył się i powiedział że rozmawia z kolegą. Nie chciałam na razie robić awantury itp tylko czekać. Wiem że to ona była bo słyszałam ją dokładnie. Ostatnio wzięłam jego telefon a w galerii ostatnie zdjęcie- jego była ,jeszcze podpisane,w szufladzie znalazłam pamiątki po niej...walentynki listy zdjęcia itp. . Po co facet który nie kocha jej miałby do niej dzwonić,nalegać na spotkania i kontakt ? Podczas rozmowy byl w niektórych momentach zazdrosny. Nie wiem czy ja przesadzam czy jak ?? Myślicie że on ją kocha ? Z inną swoją byłą nie ma kontaktu i ich nienawidzi...wiem że za nią czasem płakał i to ona widziała go tylko ze łzami w oczach. Pomocy..pragnę dodać że mamy po 24 i 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sobie darowała tego chłoptasia. jak dla mnie to zwykły d**ek i nic więcej, nie wyszło im trudno - ale niech się określi albo jest z tobą i to tak na 100% albo niech spada i szuka szczęścia gdzie indziej, może właśnie u niej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale myslisz ze on moze ja kochać ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne ją kocha nadal a nawet jak nie, to jedno jest pewne: nie kocha Ciebie. Byłaś tylko plastrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleś kłamie ... jak mu nogi rozłoży to ja przeruucha tak jak ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana daj sobie spokój z takim facetem, jesteś młoda zaslugujesz na faceta, który będzie w stu procentach z Tobą , a nie jakies rozmyslania o byłej itp. W ogóle nie wiem dlaczego nie porozmawiasz z nim, to bezczelne ze Ty jestes w domu a on sobie do niej dzwoni, widocznie nie mógł sie doczekać rozmowy z nią. Niestety, ale Cie lekceważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja myslę, że on ja nadal kocha, a ze nie widzieli się i nie widział szansy to związał się z Toba. Ja bym z nim spokojnie porozmawiała w celu zakończenia związku. Nie chciałabym żyć w cieniu byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czasem wyznawal milosc i plakal...z tego co wiem on byl z nią gdy kiedyś bylismy razem bo to nasza druga proba a sie dowiaduje ze mial rowniez on ona o tym nie wiedziala :( ale kocham go ...:( nie mg uwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij, bylam z kims kto kocha ex.,,przesrane.,,a chlopak kumpeli wrocil do swojej ex po 1 telefonie jaki wykonala do niego#!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widywali sie rzadko niby facet nie wytrzyma tej odleglosci...mnie ma pare km od domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale myslisz ze on moze ja kochać ?? xxx Pewnie dalej ją kocha, myślę że gdyby chciała do niego wrócić to o by Cię zostawił. Ja też się kiedyś rozstałam z chłopakiem, on mnie bardzo kochał ale ja jego nie. I tak rozmawialiśmy sobie czasem, pytał się kiedyś czy mogłabym go przenocować jak mieszkałam w większym mieście (chciał przyjechać na koncert) jak zapytałam co na to jego nowa dziewczyna odpowiedział że "ona nie ma nic do gadania". Kiedyś jak wyszliśmy razem na piwo ostro się do mnie przypilał choć cały czas był z tą drugą. Podejrzewam, że gdybym chciała pójść z nim choćby do łóżka to nie miałby niestety skrupułów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćK
Nie szanuje Cie i lekcewazy gdyby kochal to nie w glowie by mu bylo wydzwanianie do innej.Zostaw go chyba ze wolisz udawac ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara milosc nie rdzewieje ! rdzewieje tylko zauroczenie ale milość prawdziwa nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się yłemu zrewanżowałam ... on płakał i wyznał mi miłoś przez telefon więc ija jemu ównież na pożegnnie to co od niego dostałam oddałam mu... jestem z nim kwita już nigdy więcej z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wyglada na to ze on cos do niej czuje..prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co widzę to twój chłopak niestety kocha swoja dziewczynę z tego co opisujesz jak z nią rozmawia martwi się itp. Szczerze na twoim miejscu zerwałabym z nim nawet jeśli go kochasz pomyśl sama czy chcesz być z kimś kto myśli o kimś innym rozmawia chce sie spotykac i wg nic z tego dobrego nie wyjdzie zaczną się między wami kłótnie niejasności szkoda nerwów . Jesteś w takim wieku że z pewnością znajdziesz kogoś wartego uwagi. Pozdrawiam i życzę ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×