Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

michasj9

Dlaczego nie mogę znaleźć dziewczyny?

Polecane posty

Mam 16 lat. Od dłuższego czasu czuję się samotny, ponieważ nie mogę sobie znaleźć partnerki. W ciągu życiu miałem 4 dziewczyny: -3 w przedszkolu(luźne związki) -1 w podstawówce(też luźny związek), znałem ją z sąsiedztwa. Obecnie nie mm żadnej. Próbowałem podrywać setki różnych dziewczyn i niemal zawsze się nie udawało. W przedszkolu przeleciałem połowę dziewczyn ze swojej grupy i kilka z innych grup, w podstawówce około 10% wszystkich dziewczyn ze szkoły, a w gimnazjum około 1/4. Czuję się przez to smutny, bo obecnie z rodzicami się już niezbyt dobrze dogaduję, często są kłótnie i awantury. Mam jednego, bardzo bliskiego przyjaciela(chłopaka) z którym spędzam bardzo dużo czasu. Podkreślam - przyjaciela, nie partnera, bo nie jestem gejem. Miałem jednak w ciągu wiele koleżanek, a nawet kilkanaście przyjaciółek, ale żadna z dziewczyn, które mnie dobrze znały i lubiły nie chciała mnie kochać. Co zrobić? Nie mogę już tak dalej żyć! Dodam, że od dawna jestem poważnie chory psychicznie, przez co często byłem odrzucany przez otoczenie. Rodzice mi zawsze odpowiadali zmień się, ale choroby, które mam(zespół Aspergera, ADHD, nerwica natręctw oraz częste depresje) są ode mnie silniejsze i nie jestem w stanie panować nad własnymi odr****** i emocjami. Poza tym nawet, gdybym się zmienił, to po co mi dziewczyna przy której mam udawać i czuć się sztywno. Ja chcę mieć partnerkę przy której czuję się swobodnie, naturalnie. Drugim najbardziej prawdopodobnym powodem jest moja otyłość. Przy wzroście około 185 cm ważę około 130 kg! Pogodziłem się jednak z tym, bo próbowałem wszelkich metod na odchudzanie i wszystkie zawodziły, więc w końcu zaakceptowałem własną tuszę. Podrywałem dziewczyny w wielu miejscach: w szkole, na plaży, w restauracji, na dworcu kolejowym, a nawet w internecie. Zawsze mi oczywiście nie wychodziło. Wręcz przeciwnie, zraziłem do siebie wiele osób, który wcześniej były dla mnie nawet bardzo bliskimi przyjaciółkami(ale żadna z nich nie chciała ze mną chodzić). Na Facebooku kilkanaście dziewczyn już mnie zablokowało, a blokują mnie kolejne. Niektóre dziewczyny jednak proponowały mi związek(nie na Facebooku, a w realu), ale zawsze nie pasowały do mojego gustu. Mam dość duże wymagania i nie byłbym w stanie zaakceptować pierwszej-lepszej dziewczyny. Jakie są moje wymagania? 1. Przede wszystkim wygląd - chociaż u siebie akceptuję otyłość u swojej dziewczyny bym jej w życiu nie zaakceptował. Lubię takie małe, słodkie, drobne laleczki. Nie podobają mi się ani dziewczyny grube(tłuste), ani umięśnione, ani typowo kobiece z kształtami(pupcia, cycuszki, bioderka). Po prostu lubię dziewczyny małe i bardzo drobne o filigranowej budowie. 2. Ubiór - lubię dziewczyny elegancko ubrane, tak samo jak ja nie noszę na codzień strojów sportowych nie chcę, aby moja dziewczyna je nosiła. Lubię mocno elegancki ubiór codzienny. 3. Włosy - kolor jest bez znaczenia, ani proste, ani kręcone, najlepiej, żeby były takie lekko kręcone. 4. Akceptacja wobec mnie i moich dziwnych zachowań - robię różne rzeczy, również w miejscach publicznych, których nie robi normalny człowiek. 5. Akceptacja mojego lenistwa - nie lubię szybkiego tempa życia. 6. Niski poziom dojrzałości - chodzi przede wszystkim o dojrzałość fizyczno-biologiczną, ponieważ ja dojrzałem bardzo szybko w porównaniu z rówieśnikami, chciałbym mieć albo dużo młodszą, albo dziecinnie wyglądającą dziewczynę(jeżeli jest w moim wieku), najlepiej taką które jeszcze ma dzieciństwo, jest dzieckiem, a nie nastolatką/młodzieżą. Chodzi oczywiście o względy fizyczne, ale psychicznie też chciałbym, aby była bardziej dziecinna ode mnie samego. Błagam o pomoc, bo czuję się zupełnie sam i nie wiem, dla kogo mam żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo przynudzasz ,naewt nie doczytalam do konca bo w polowie mialam juz dosc i zmien tego puchatka bo odrzuca ,masz 16 lat a zachowujesz sie jak przedszkolak i nigdy ale to nigdy nie mow wszystkiego i za duzo o sobie ,,,,jak ktos cie juz zna na wylot to stajesz sie malo interesujacy,.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D niezły tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatka z mojego awatara nie wyrzucę, bo Kubuś Puchatek to moja ulubiona bajka. Jestem jego dorosłym fanem i wcale nie zachowuję się jak przedszkolak. Serio, mam 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim. Byłem od wielu lat samotny byłem krótko z dwoma dziewczynami ale tak wyszło ze dalej byłem samotny. Ostatnio kilka miesięcy temu poznałem fajna dziewczynę przez jeden z portali internetowych i zaczęliśmy spotykać się, ale zauważywszy ze lepiej się dogadujemy jako dobrzy znajomi , przyjaciele ,niż jako przyszła para. Ale w tym sęk że ja wciąż potrzebowałem miłości. Zamówiłem w końcu rytuał powodzenia u płci przeciwnej u rytualisty perun72@interia.pl – i już po 2 miesiącach byłem w związku. Jak dotychczas jest świetnie. W końcu czuję że żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×