Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam dziś u lekarza i byłam świadkiem prawie bijatyki :D

Polecane posty

Gość gość

Wiadomo jak to w kolejce. Jedni uważają, że wchodzimy wg numerków drudzy że wg kolejności przyjścia. Jedni znają numerki, inni nie. Przyszedł jeden pan X i dostosował się do tego, że pacjenci ustalili że wchodzą wg kolejności przyjścia. Przyszedł pan Y i uparł się, że on wchodzi 6 z kolei bo on ma numer 6. Ludzie mu mówią, że wchodzimy wg przyjścia. Nie docierało. Zaczął się kłócić z panem Y. Potem gdy następna z kolei kobita z synem wchodziła do gabinetu pan Y również chciał wejść ale pan X zagrodził mu drogę. Zrobiło się groźnie. Była nawet mowa o policji. Pan Y twierdził, że w ogóle może wejść pierwszy bo jest honorowym dawcą, pan Y powiedział, że jest ze służby zdrowia i ma pilne skierowanie i też może wejść pierwszy ale czeka cierpliwie. Buahahaha ludzie to bydło :-/ Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to wydają w rejestracji numerki żeby nie było bałaganu i wchodzi się po numerku. Co za głupi facet wymyślił żeby wchodzić wg kolejności przyjścia pod gabinet? Jasne mam pierwszy nr i nie wejdę bo ktoś przyszedł 10 minut wcześniej? Chore! Masz nr obliczasz ile mniej więcej zajmuje jeden pacjent i idziesz. Pan który wymyślił inaczej myślę że miał ostatni nr i chciał wejść wcześniej więc wymyślił żeby było na jego więc powinien dostać w pysk! Bo robi bałagan i zamieszanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam za tym żeby wchodzić wg numerków. Jak przyszłam to siedziała kobieta (z typu gadatliwych) i facet pilny, który przyszedł 2 godz. przed otwarciem gabinetu i jeszcze jedna kobieta z synem. Zaczęłam z nią dyskusję, że ja mam nr 3, a ona strasznie się nakręciła że nie, że tu tak nie jest, że to wprowadza bałagan bo nie można udowodnić kto jaki ma numer skoro się np. telefonicznie umawia więc odpuściłam. Reszta ludzi, która przyszła po mnie też się dostosowała. Jak przyszedł tamten z nr 6 to było z 10 osób. Na koniec się wkurwił i wrócił do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś wreszcie doszlas do tego ze " ludzie to bydło " Zero kultury ,chamstwo,nietolerancja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego że telefonicznie skoro przychodząc do poradni bierzesz nr z rejestracji i wtedy wiadomo kto jaki ma. Tylko uwaga! Są ludzie którzy mają nr powyżej dziesięć zakrywa drugą cyfrę i pokazuje tylko jedynkę z przodu okazując innych że ma nr pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×