Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MissBig

Jak to jest z tym oddychaniem podczas porodu??

Polecane posty

Gość MissBig

Moze któraś z mam dałaby jakaś króciutka instrukcje?? Nie ma gdzie o tym poczytać :( jak skurcz to co.... Wdech ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci akurat nie pomoge,bo nie zwracalam uwagi na oddychanie. Bole krzyzowe z oxy i nie czulam wgl skurczow. Polozne w trakcie pomoga Ci urodzic.Powiedza kiedy masz wziasc wdech i kiedy przec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to ze czesto podczas skurczy kobiety wstrzymują powietrze co powoduje ze uczucie skurczy jest mocniejsze. Przynajmniej ja tak miałam ze "zapomniałam" oddychać. Po prostu oddychaj normalnie. Wciągaj i wyciągaj powietrze i nie patrz czy masz w tym czasie początek czy koniec skurczu. Tylko oddychaj w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już bedzie wlasciwa akcja to w zyciu nie bedziesz pamietac jak masz oddychac bo cie zatka z bólu :D ja tak mialam. polozna sie na mnie wydarla ze nie chodzilam do szkoly rodzenia i nie wiem jak oddychac, chcialam jej odpowiedziec ze chodzilam ale z bolu nie moglam slowa wydusic. przy szyciu dopiero im odpyskowalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przesz to bierzesz oddech, zatrzymujesz powietrze i przesz. Za chwilę wymiana powietrza i znowu. Ale to będzie Cię instruować położna. Natomiast zanim zaczniesz przeć może Cię czekać kilka godzin skurczy i wtedy trzeba oddychać torem przeponowym i tego najlepiej się nauczyć w szkole rodzenia pod okiem położnej. Dzięki temu trochę mniej boli i przede wszystkim dziecko jest lepiej dotlenione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, nie ćwiczyłam oddychania a podczas porodu moje ciało samo wiedziało co robić, przychodził skurcz a ja automatycznie zaczynalam wciagac powietrze nosem i wydychac ustami dosc szybko i nie krzyczalam pomimo tego ze nie mialam żadnego znieczulenia bo całe skupienie bylo na oddechu a nie bólu. rodziłam 2 miesiące temu i poród byl w wodzie, polecam z całego serca bo skurcze sa łagodniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Przyszła Mamma
Nas w szkole rodzenia uczono, że w czasie pomiędzy skurczami, należy wykonywać oddychanie przeponowe - takie oddechowe ćwiczenie rozluźniające. A polega ono na tym, że bierzesz głęboki oddech wypychając brzuch max do przodu, i powolutku wypuszczasz powietrze chowając maksymalnie brzuszek "do środka" - nawet mąż może lekko nacisnąć brzusio, by ten sie schował - maluszkowi to nie zaszkodzi. Kobietki oddychają "piersiami", a mężczyźni mają oddech przeponowy - więc oddychamy tak jak oni w czasie porodu :) Powiem tak: to działa! A jak oddychać w czasie skurczu to zależy od fazy porodu - najważniejsze to słuchać położnej. Powiedziano nam w szkole, że można oddychać "na pieska" w czasie skurczu - ale wtedy i tylko wtedy, kiedy chcemy rozluźnić się i nie przeć, ze względu na możliwość pęknięcia krocza na przykład - po prostu położna wie, że teraz za wcześnie na silne parcie, bo główka nie wyjdzie, tkanki nie są dostatecznie rozciągnięte i lepiej oddychać bardzo szybko - "na pieska". Natomiast oddychanie na skurcze parte - tez położna powinna dać Ci znać - bierzesz na znak 3 głębokie wdechy, zamykasz oczy (żeby naczynka nie popękały), przyciskasz brodę do dołu i.. przesz... Ufff... Tyle zapamiętałam... A warto zajrzeć dodatkowo na stronkę fundacji Rodzić Po Ludzku Opatrzeć się z pozycjami wertykalnymi, etapami porodu itp. http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/6-zasad-wspierajacych-przebieg-normalnego-porodu.html Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdziesz w necie instrukcje i filmiki jak oddychać przeponą podczas skurczu. Chociaż tak prawdę mówiąc mi to wiele nie pomoglo. Trzeba to wczesniej ćwiczyć, aby robić to odruchowo, bo jak już zacznie bolec to nie będzie czasu się zastanowić. Z grubsza rzecz biorąc robiąc wdech wypychasz jak najbardziej brzuch, a przy wydechu wciągasz jakbyś chciała przykleic brzuch do kręgosłupa :-) A z kolei kiedy zaczynają się bole parte, a jeszcze nie można przec, to aby je powstrzymać można szybko dyszeć jak pies:-) Pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissBig
Dzięki Mamuśki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas w szkole rodzenia uczyli by oddychac gleboko i spokojnie. Zadnego oddychania przepona czy szybkiego sapania. Skupic sie na kazdym oddechu i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tak napierniczało ze ledwo co oddychałam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas oddychania torem przeponowym brzuch nie powinien się unosić. Ćwicząc kładziemy jedną dłoń nad piersiami, a drugą dłoń pod piersiami. Odcinek nad piersiami powinien pozostać nieruchomy lub unosić się jedynie minimalnie. Natomiast unosić powinno się ciało pod piersiami, czuje się pod dłonią jak rozszerzają się żebra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×