Co dla noworodka? Oilatum zwykłe czy Oilatum Baby?

Czym to sie różni? Oprócz ceny, bo Oilatum Baby droższe.

po co zaczynac myc dziecko od razu kosmetykami " z gornej półki"? zacznij on innych kosmetyków (ja np używałam serie hipp'a) bo jak cos sie bedzie działo ze skóra to poza oilatum nie znajdziesz nic lepszego bez recepty . ja uzywałam hippa ale dziecko miało miejscami sucha skóre która robiła mu sie sucha co ok 3 tygodnie wiec wtedy myłam 3-4 razy w oilatum i było ok. Moje dziecko ma 2,5 roku i NIGDY nie używalam żadnych balsamów, olejków i innych natłuszczaczy.

Sama nie wiem. Przy pierwszym dziecku uzywalam zwyklego oilatum, bo tego baby jeszcze 5 lat temy nie bylo. A teraz nie wiem.

Ani jedno ani drugie. U zdrowego dziecka nie ma potrzeby używać oilatum.

dokładnie, zdrowe dziecko nie potrzebuje emolientów

Tak jak wyżej, nie wiem skąd moda na emolienty. Jeśli będzie potrzeba to wtedy kupisz. Zacznij od zwykłych kosmetyków dla niemowląt. Ja kąpałam córkę tylko w wodzie z dodatkiem oleju kokosowego, ma świetną skórę, nawilżoną i mięciutką.

A skąd wiecie, że skóra będzie zdrowa? Umyje dziecko hippem, całe je wysypie to poleci po nową CAŁĄ wyprawkę kosmetyczną do apteki. Stratna tylko na kasie będzie.Bo co z hippem zrobi?

moje dziecko mialo tylko szampon i płyn do kapieli nic wiecej nie potrzebowalismy.... koszt ok 30 zł na miesiac jak nie dluzej. Jak wysypie to wtedy kupi oilatum umyje 3 razy i dziecko bedzie ok. Teraz jakas taka moda jest ze najlepiej to wszystko miec drogie i to co reklamuja

Najlepiej ani jedno ani drugie. Zamiast emolientu lepszy łagodny płyn np z hipp lub babydream.

gość dziś A skąd wiecie, że skóra będzie zdrowa? Umyje dziecko hippem, całe je wysypie to poleci po nową CAŁĄ wyprawkę kosmetyczną do apteki. Stratna tylko na kasie będzie.Bo co z hippem zrobi? Xxxxx A to wg Ciebie powinna profilaktycznie na wszelki wypadek leczyć skórę dziecka emolientem i to już od pierwszych dni życia? A czy Ty profilaktycznie łykasz aspirynę? Nie kumam Twojej wątpliwej logiki.

Umyje dziecko hippem, całe je wysypie to poleci po nową CAŁĄ wyprawkę kosmetyczną do apteki. Stratna tylko na kasie będzie.Bo co z hippem zrobi? Xxxx Co zrobi z hippem? Buahhha. Zużyje na samą siebie (tak, skóry jej nie wypali jak zamiast palmolive zastosuje płyn dla niemowląt), podaruje w spadku komuś znajomemu albo w ostateczności wyrzuci do kosza tracąc w ten sposób aż 18 zł. Rzeczywiście kłopot. Nie ma to jak stwarzać problemy tam gdzie ich nie ma.

Dla zdrowego dziecka emolienty niepotrzebne. To jest zdanie nie tylko moje, ale również alergologa do którego chodzę i dermatologa dziecięcego. Wystarczy zwykłe mydło dla dzieci typu Bambino (szare może za bardzo wysuszać) i do tego do kąpieli troszkę dobrej jakości oliwy z oliwek. I to wszystko. Tak kąpałam córkę i miała śliczną skórę, nic jej nie było. Zasada jest taka, że małemu dziecku, jeśli nie ma problemów skórnych nie potrzeba wielu kosmetyków. Im mniej tym lepiej.

Najlepiej stosować produkty hipoalergiczne i naturalne. Ja bałabym się stosować Hippa i inne Jonsony... Może zobacz ofertę Białego Jelenia, ale tego klasycznego, nie tych nowych wynalazków? Słyszałam, że do wody można dodać kilka kropel parafiny i podobnie jak w przypadku emolientów nie trzeba smarować potem ciałka oliwką czy balsamem. Z drugiej strony przytoczę ci opis Oilatum Baby: "Oilatum Baby to emolienty przeznaczone do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, w tym skóry wrażliwej. Emolienty zawarte w produktach linii Oilatum Baby tworzą cienką warstwę ochronną na skórze, chroniąc ją przed wysuszeniem i podrażnieniami z zewnątrz. Ich prosta formuła, oparta na oleju mineralnym oraz niewielkiej ilości składników dodatkowych minimalizuje ryzyko uczuleń i alergii. Produkty te nie zawierają barwników, substancji zapachowych ani konserwantów." Więc, ja bym raczej zaryzykowała z Oliatum.

Babydream albo coś podobnego o łagodnym składzie. Po co zdrową skórę traktować kosmetykami do skóry chorej? :o

. Ja bałabym się stosować Hippa i inne Jonsony...  Xxx Johnsona też bym się bała bo ma ciężki przeładowany skład. Jednak hipp lub babydream to zupełnie co innego - godne polecenia. Emolient pewnie nie zaszkodzi, ale po co? To tak jakby 5 latka smarowała buzię kremem antytrądzikowym. Noworodek ma z natury suchą skórę, nie ma to żadnego związku z atopią.

A ja polecam poczytać sobie stronę srokao. Pl są tam testy składów kosmetyków przygotowane przez kobietkę która zna sie na chemii i sama jest mama.