Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PytamSie123

Nie wierze... Dlaczego wam to przeszkadza?!

Polecane posty

Gość PytamSie123

Przeciez to dobrze, że dziecko idzie wcześniej do szkoły. Sama mam kontakt z osobami, które tak chodziły (mieszkały w USA,Kanadzie). I na prawdę im zazdroszczę! w wieku 18lat już masz maturę i możesz szybciej zacząć dorosłe życie. Skończysz szybciej studia, szybciej założysz rodzinę... same plusy. No jedyny minus - o 1 rok dłużej pracujesz, ale niektórzy pracują już od 15 rz i jakoś nie narzekają. przez rok dłużej w przedszkolu nic dziecko się nie nauczy, a w szkole już tak. Ale to moja opinia. Dlaczego Wam przeszkadza to, że dziecko idzie wcześniej do szkoły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USA, Kanada vs. Polska Nie widzisz różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo szkoły nie mają odpowiednich warunków lokalowych dla małych dzieci, oraz to, ze te maluchy mają na przerwach styczność ze starszymi klasami, które moga je szykanować. gdyby polskie szkoły miały warunki jak w usa, to niech nawet 5 latki ida do szkoły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie przeszkadza, że dzieci idą wczesniej do szkoły, skoro tego chca i maja warunki. Niestety w Polsce jednak dużo wygodniejsze jest przedszkole. Przy świetlicach czynnych w godzinach 7-16, 3 miesiącach wakacji i wiecznych wolnych dniach w szkole trudno jest zorganizować życie rodzicom pracującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszkadza tylko histeryczkom, dla których szkoła równa się obóz koncentracyjny. Jak ma być lepiej, skoro ludzie panikują przed wprowadzeniem każdej zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie chodzi o sam wiek tylko o niedostosowanie placówek. Dzieci chodzą do molochów z gimnazjalistami, siedza w tych szarych salach, na typowych krzesłach, przy tych trupich tablicach. Program przeładowany i odrabianie lekcji do wieczora, zajęcia na drugą zmianę, bo za dużo pierwszaków, tornistry 100kg. Milion zeszytów ćwiczeń do każdej bzdety żeby tylko nauczyciel się nie musiał wysilać i szykować lekcji, a idź w ....uj! koleżanka posłała tak córkę w zeszłym roku i żałuje jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezdzietna wyżej, zamilcz, bo litość bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy świetlicach czynnych w godzinach 7-16, 3 miesiącach wakacji i wiecznych wolnych dniach w szkole trudno jest zorganizować życie rodzicom pracującym. xxx święta prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta od histeryczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego bo polska jest gównianym krajem, bo nauka jest w systemie zmianowym, bo ja nie pierdzę w kanapę w domu i nie mogę zaprwadzić dziecka na 12,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje, juz dorosłe, poszly rok wczesniej do szkoły i bardzo sobie chwala, bo mialy więcej ciekawego zycia i luzu w czasie studiów. Nie ma co demonizoważ nieprzygotowania polskich szkoł , na tej zasadzie pierwsza, druga itd klasa tez nie jest na poziomie amerykańskim ( choc to akurat od szkoly zależy - bywaja też dobre polskie i zle amerykańskie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowa sprawa szkoły nie są przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im młodsze dziecko tym szybciej, lątwiej i chętniej się uczy. Zawsze można było posłać 6 latka do szkoły i wielu rodziców tak robiło (w mojej klasie na ok 20 uczniów było troje młodszych i bardzo dobrze sobie radzili). Tak więc ja jestem za! Tylko niech do cholercci zrobią coś z tymi warunkami lokalowymi, bo jak teraz czytam, że tyle dzieci kończy o 17 to się słabo robi. Choć z drugiej strony bardzo wielu z nich siedziało w przedszkolu od 8 do 17 i jakoś wtedy to rodzicom nie przeszkadzało :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty piszesz twoje mialy wiecej luzu na studiach? A co ma luz na studiach do 1szej klasy o czym ty piszecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz sale przedszkolne i zajęcia przedszkolne w budynku gdzie są same małe dzieci to co innego niż te pożal się boże szkoły. Dzieci w przedszkolu nie miały zajęć do 17.00 tylko od 14 praktycznie zabawy i spacery, a czasem w brzydki dzień to pani im puszczała jakiś film disneya, a tu siedzą i piszą w ławkach, czytaja uczą się gdzie o tej porze masz zwyczajny zjazd i pamiętaj, że zaraz o 16.00 będzie ciemno no po prostu miodzio dla sześciolatka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienia155
bo według tego chorego systemu moje dziecko jak bedzie szlo do szkoly nie bedzie mialo nwet tych 6 lat bo jest z konca roku tylko 5! autorko normalna jestes ze porownujesz USA,Kanade do PL????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam się naprawdę wydaje że w pierwszej klasie dzieci cały czas siedzą w ławkach i się uczą? :) 75% spędzają na dywanie bawiąc się i ucząc mimochodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co wy porównujecie polske do zachodu? Chodziłam do szkoły w belgii, dopiero do liceum poszłam w pl. różnica KOLOSALNA!!!! Kto tego nie przeżył to nie wie o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co ty piszesz twoje mialy wiecej luzu na studiach? A co ma luz na studiach do 1szej klasy o czym ty piszecie! xx Cczas szybko leci. Mialy wiecej luzu, bo miedzy licencjatem a magisterka z czystym sumieniem przeznaczyły sobie ten ekstra rok na zwiedzanie swiata i przeżyly go ciekawiej, niz w zerówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście niektóre DZIWNE.... Co to za różnica, że dziecko będzie miało kontakt z innym starszym dzieckiem? Wy miałyście w podstawówkach oddzielne oddiały dla 1-3 i 4-6? Sama pamietam jak chodziłam do szkoły od 1-8 KLASY. Czyli kontakt 7 latki z 14-15 latkiem... i co? dużo osób tak się wychowywało i jakaś z tego patologia jest? Moja córka chodziła też do szkoły, gdzie miała 2 pietro od 1-3, a 1 pietro bylo dla 4-6 i jakos nie doskakiwali sobie do gardeł, jak młode szły na dwór jak były przerwy (i tak spędzane ze starszymi)... jak były na stołówce po 13 na obiad i starsze dzieci jadły. Byłam w szkole w Kanadzie i tam jest lepiej wszystko ułożone (plany ciekAwsze, brak zbędnych przedmiotów - czyli uczysz sie czego chcesz od polskiej 6 kl. podstawowki). klasy sa takie same jak dla starszych, moze troche nizsze lawki! ale widzialam niejednokrotnie jak starsze dzieci bawily sie z malymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytamSie123
tzw. "porównywanie" Polski do Kanady (widac, ze wiele osob nie wie jak tam wyglada, albo wiedza tylko o tym, ze to kraina mlekiem i miodem płynąca......) Chodziło, że dzieci tam chodzą też wcześnie. Nie porównuję metod nauczania. Tylko wiek dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptysiamysia67
wedlug mnie nie przeszkadza mi to, ze dzieci chodza wczesniej do szkoly. w przedszkolu i tak prawie caly czas zabawa a w szkole troche sie poducza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo bylo dobrze jak dzieci w wieku 7 lat zaczynały szkole . Ktos zrobił sobie wyliczenia i wywalił 6 latki do szkoly . Ta decyzja nie ma nic wspólnego z dobrem dzieci ot czyste wyliczenia polityków ile moze zyskać państwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PytamSie123 dziś Chodziło, że dzieci tam chodzą też wcześnie. Nie porównuję metod nauczania. Tylko wiek dzieci. xxx ale u nas to się łączy z metodami nauczania tępa istoto. CO z tego, że tam idą sześciolatki jak szkoła i program są dostosowane do nich, a w Polsce nie! Tu właśnie źle robisz, że porównujesz sam wiek, a nie metody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że to odbieraniu dziecku dzieciństwa. Beztroski czas, zabawa, podstawowe wychowanie a nie wszystko na hurra. Nie widzę nic fajniejszego np. w zakładaniu rodziny wcześniej. Tak ludzie dzisiaj starają się to odwlekać jak tylko się da. Częste rozwody, dzieci w rozbitych rodzinach, tragedie "bo przecież był najwyższy czas założyć rodzinę". Wszystko wyliczone i pod przymusem, tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie. Bo nie ma to jak obudzić się z ręką w nocniku w wieku 35 lat jako singielka wcale już nie z wyboru i na gwałt szukać faceta. A potem po 40 dziwić się, że jest problem z zajściem w ciążę. Biologii nie odszukasz. A wracając do tematu - moim zdaniem 5 latek w szkolnej zerowce i 6 latek w pierwszej klasie to super pomysł, tylko szkoda że tak wiele szkół nie jest na to lokalowo przygotowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako nauczyciel wypowiem się krótko - obniżenie obowiązku szkolnego to dobry pomysł, ale w polskich szkołach nie ma ciągle warunków dla naszych maluchów ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To potrzebujesz specjalnego roku żeby znaleźć partnera na całe życie z którym będziesz zakładać rodzinę? Przecież to się dzieje "przy okazji". Ludzie się poznają na studiach, w pracy, na imprezach u znajomych, nikt nie spędza całego dnia w robocie tak żeby nie dało się z kimś spotkać, zapoznać. A jeśli tak się dzieje to to nie jest fajne życie i wtedy do czego się dążyło? do ciągłej harówki? Myślę że wszystko w życiu ma swój czas, ten cały wyścig szczurów jest nikomu niepotrzebny, a dzieciństwo jest raz w życiu i wtedy buduje się relacje z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba bylo znalezc w swoim miescie odpowiednia szkole? heh. Ja mieszkam w miasteczku 6 tys, mamy tu: 3 przedszkola,3 podstawowki, 2 gimnazja i 1 licem w okolicy (do 1 km poza miasto). I dziwne ze tutaj szkoly sa odpowiednio (pod wzgledem wyposazenia) przygotowane. A u Was zadne szkoly nie sa? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×