Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy prowadziłyście auto w zaawansowanej ciąży?

Polecane posty

Gość gość

jestem prawie w 9 mc i cały czas jeżdżę samochodem, ostatnio kilka zdziwionych osób zapytało mnie czy się nie boje i czy wiem że nie można prowadzić samochodu w zaawansowanej ciąży. Gdy zapytałam z jakiego powodu nie umieli określić. Więc jak to jest, można czy nie bo już sama nie wiem? I jeżeli nie to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze prowadziłam dlaczego nie a jak potrzeba bylo np na zakupy jechac to co miałam iść na nogach. Prowadziłam auto można powiedzieć że do samego porodu bo skurczy dostałam jadąc do domu. Zajechalam po drodze po męża no mieliśmy akurat wracać razem on wtedy siadł za kierownica dowiózł mnie do domu zdążyłam wsiąść prysznic przebrać się torba w rękę i na porodówk mnie mąż zawiózł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta w ciąży jest rozkojarzona i ciężko jej się skoncentrować. Ja tez jestem w dziewiątym miesiącu, ale prowadzę auto nadal i raczej zamierzam prowadzić do końca ciąży, chociaż czasem zauważam, że ciężko mi się skoncentrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalna bzdura, w pierwszej ciąży jeździłam i pracowałam do dnia porodu, teraz jestem w 9 miesiącu ciąży i też codziennie jeżdżę samochodem. Ciąża to nie jest choroba. i chyba wygodniej jechać autem niż szukać miejsca w tramwaju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie prowadzilam auto do samego końca, autem jezdze do pracy, wiec nie wiem jak mialabym sie do niej dostać, teraz w drugiej tez pracuje i jezdze autem, nie wyobrazam sobie życia codziennego bez auta. Ale niektorzy ludzie niestety są dziwni, wczoraj np. kilka osób z ogromnym zdziwieniem sluchalo ze normalnie pracuje w 7mym miesiacu ciazy, zajmuje sie mlodszym dzieckiem i biegam za nim po podwórku popoludniami, dla mnie to normalna rzecz, a dla niektórych jakieś kuriozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poniedziałek pojechałam do innego miasta po łóżeczko dla dziecka a we wtorek urodziłam. Ja mialam olbrzymi brzuch a i tak jeździłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Przyszła Mamma
Pewnie, że się prowadzi autko :) Może jadę wolniej i nie zapinam pasów ;) Bo brzuch już tego nie lubi, ale jest OK! Rozumiem, jesli kobieta rodzi i ma skurcze :D Ale tak?! Totalna bzdura :) Jesli czujesz się dobrze, nie masz mroczków przed oczami, nie mdlejesz, to śmigaj autem i tyle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W obu ciazach prowadziłam do końca, w drugiej ciązy mialam już dwulatka, termin na luty, maz był non stop w delegacji, jeszcze mi sąsiadka mówila że jak widziala jak jeszcze synka na sankach ciagam to mnie podziwiala normalnie :D jeszcze w styczniu udało mi się go odpieluchowac. Było czasem bardzo ciężko, nie powiem że nie, bez auta bym oszalala, brzuch mialam ogromny ale jestem wysoka więc bez problemu siegalam do pedałów, pasy zapinalam zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do konca jezdzilam nawet w dniu porodu jechalam do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przestalam jezdzic w 5 mies bo zrobilo mi sie slabo za kierownica kiedy wracalam z pracy. Wtedy tez wzielam l4 i juz nie jezdzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety jesteście niesamowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zapinałam pasy.... Tylko piątkę trudno było wrzucić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestałam jeździć w 37 tygodniu a urodziłam w 38 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadzilam prawie do końca, wypożyczyłam adapter do pasów i jeszcze 2,5 tyg przed polozeniem sie w szpitalu wracalam z Bieszczad, na dodatek z cukrzyca ciężarnych wiec postoje co 2h, najdluzsza trasa życia ;) dziecku nic nie będzie, tylko nie mozesz jechac x godzin bez przerwy, postoje tez dluzsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie dojeżdżałam do pracy, pracowałam i prowadziłam samochód. DWA DNI PRZED PORODEM BYŁAM W PRACY Urodziła dziecię w niedzielę o 22.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taak do końca i po porodzie zaraz też..Ale znam jedną kobietę, która jak tylko się dowiedział,ze jest w ciazy przestala auto prowadzić..bo pierwszą ciażę stracila chyba w 4 miesiacu...i orzekla ,ze to od prowadzenia auta....CIEMNOGRÓD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rajdowiec
Jestem w 4 ciazy i za 2 tygodnie mam termin porodu. Czuje sie fantastycznie i wszedzie jezdze autem. Dwa razy w tygodniu robie wieksze zakupy na 2 koszyki pelne w markecie. Targam wode i zgrzewki mleka. Wychodze z psem na 1,5 godzinne spacery. Czasem cos rwie czy zaboli to staram sie stopowac. Zapinam pasy bo mi nie przeszkadzaja. A najfajniejsze jest to, ze jezdze bardzo drogim i dobrym autem i wlasnie ludzie najpierw gapia sie na auto, potem na blondynke i jak wychodze z auta i widac ogormny brzuch to ludziom kopara opada. Miny sa rozne, ale ja jestem bardzo zadowolona, ze starcza mi sil na wszystko :) Nie ma sensu robic z siebie kaleki na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zapinajcie pasy. Sa specjalne adaptery. Poogladajcie sobie fotki co sie dzieje w trakcie wypadku i po z cialem kobiety i plodem przy braku zapietych pasow. Ten brak pasow to relikt prl. Zastanowcie sie dlaczego dziecko wkladacie do fotelika ze wszelkimi atestami a siebie i nienarodzone.dziecko narazacie na takie niebezpieczenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×