czy jest sens isc na kolejna randke jesli na dwoch spotkaniach NIE ZAISKRZYLO

witam.jak w temacie.bylam na dwoch randkach z penym facetem,jesli o mnie chodzi to nic nie zaiskrzylo.nic a nic.czy jest sens isc na kolejna?u mnie zawsze wygladalo to tak,ze jak od poczatku nie bylo tego czegos(chemia czy jak tam kto woli)to pozniej bylo juz tylko gorzej.jednak moge sie mylic.co radzicie?

Nie, nie ma sensu. Widocznie nie pociągasz go. Nie sprawdziłaś się. Z tej mąki chleba nie będzie.

Ja uważam, że sensowny związek buduje się na długiej znajomości, a nie na podstawie dwóch randek. Jeśli ogólnie się polubiliście, to myślę, że jest sens się spotykać. Może miłość przyjdzie z czasem? :)

zawsze mialam tak,ze jak zaiskrzylo to myslalalm o kims,cieszylam sie na kolej ne spotkanie,bylam ciekawa co to bedzie w lozku.tym razem nic,mam inne ´ wazniejsze´ rzeczy do zrobienia,do spotkania mi sie nie spieszy,o lozku nawet nie pomyslalam.ale slyszalam juz rozne historie,ze czasem zaiskrzy pozniej.u mogos z Was zaiskrzylo po czasie? i jak dlugo czekac,tzn.dac sobie i komus szanse?

U mnie jak nie ma chemii to po prostu jestem zniechęcona i nie mam ochoty iść, a zmuszać się nie będę. Więc jeżeli ty po prostu odczuwasz brak chęci, to to chyba daje do myślenia :)

nie ma sensu od razu powiem

niestety nie

Jesli chcecie wiedziec co druga osoba czuje , co mysli, czy teskni, piszcie do mojej wrozki Sofii, ona Wam wszystko opisze. Korzystam z jej wrózb systematycznie i jestem bardzo zadowolona. Podaje namiary na nia ; tarocistkasofii@wp.pl

Hahaha, co za debilki. Iskrzenie, motylki w brzuchu...podstawa. Hahaha. Głupie ćpunki.