Nie wiem czego chce, nie wiem co mam zrobić ze swoim głupim życiem..

Jestem smutna, samotna, głupia, nudna.. Nie wiem czego chce.. Chce się poczuć dobrze. W życiu, sama ze sobą.. Nie wiem czego ja chce właściwie. I dzisiaj okej. Do tej pory było okej, siedziałam, uczyłam się, trochę biegałam, czytałam.. ale teraz znowu siedzę i znowu mnie boli wszystko w środku:( Samotnośc mnie dobija, nie mogę sama ze sobą wytrzymać. A w sumie pewnie jakbym teraz miała kogoś obok to odlatywałabym gdzies myślami.. Nie wiem co jest ze mną nie tak.. to tak jakby mi ktos był tylko potrzebny do tego, żeby ze mną pooddychac, żeby nie czuć się tak samotnie.. Żeby tylko wiedzieć, że jest bezpiecznie i wszystko będzie dobrze..

potrzebujesz po prostu przyjaciół, każdy tak ma daj się poznać ludziom z twojej okolicy, może wkręć się na jakąś imprezę nawet z obcymi

No tak.. Tylko, że gdzie ja znajde osobe która będzie chciała ze mną po prostu pobyć? Wszyscy chcą biegać po imprezach, gadać, gadać,gadać.. nie umiem poznwać ludzi.. za spokojna, za głupia i za nudna na to jestem..

każdy człowiek jest w życiu tak naprawdę sam. Trzeba nauczyć się z tą samotnością życiową żyć :)

Na pewno są jakieś spokojne dziewczyny, w moim otoczeniu to większość. Nie każda żyje imprezami, tylko trzeba być bardziej otwartym do ludzi, podejść, rozmawiać z różnymi. Sam nikt z nieba nie spadnie.

Nie wiele mogę pomóc ale wygrana iphona na pewno poprawi Ci humor tak jak mi ;) Tutaj masz konkurs http://hotawards.pl/wygraj-iphone6-plus/0kodrle/4

wcale nie jesteś głupia i nudna,nie myśl tak o sobie spokojna nie znaczy nieciekawa

Wiem jak to jest. Ja miałem kiedyś kumpli, ale jak każdy z nad poszedł do nowej szkoły to kontakty się kompletnie pourywały, a niektórzy okazali się strasznie fałszywi. Dzisiaj zostałem sam. Studiuję, niby mam innych znajomych, ale i tak ciągle siedzę sam, oni też już mają nowych przyjaciół. Poza tym każdy mieszka daleko ode mnie. Jak skończę studia to zostanę kompletnie sam, jeszcze bardziej niż teraz. Dodatkowo nigdy nie miałem dziewczyny i wątpię, żeby jakaś mnie zechciała, bo żadna bie lubi samotnika. Mam jednak nadzieję, że Tobie się lepiej życie ułoży.

bo żadna bie lubi samotnika x Mylisz się. Jest mnóstwo kobiet, tak jak mężczyzn, które mają naturę samotniczą. Problem w tym jak siebie odnaleźć. Ludzie towarzyscy, otwarci na kontakty mają siłą rzeczy łatwiej. Ile już razy to było przerabiane na tym forum, że dzisiaj jest dużo łatwiej, niż kiedyś, bo jest internet. Można szukać, choćby na tym forum. Wiem, że brzmi to niby śmiesznie, ale są ludzie, którzy i tutaj się poznali. Rzecz w tym, by robić to z głową, nie rzucać się jak ćma w ogień i nie uciekać, przed szansą. Sam mam kobietę, która poznałem przez net, też samotnicę, jak ja, chociaż po niej tego nie widać.

@ up a na jakiej stronie poznałeś swoją dziewczynę? I kto pierwszy zagadał? :)

Nie uwierzysz, ale na Kafe :D Kto pierwszy? Nie wiem. Po prostu gada się i jak się dobrze rozmowa układa, podobne poglądy, poczucie humoru, to można się mailami wymienić. Jedno muszę uczciwie przyznać. Ja nie jestem milczkiem i potrafię zainteresować sobą w rozmowie. To jest silna strona, także w necie. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest taki, ale w necie łatwiej się na początku rozmawia, bo nie boimy się tak bardzo kompromitacji. Nie znamy się i możemy się nigdy nie poznać. Warto więc, po prostu być sobą, żeby potem nie trzeba było się zgrywać :D Warto wyrażać swoje opinie, myśli, bo po tym, ktoś pozna czy jesteśmy bliscy, czy dalecy. Jest bardzo wiele par, małżeństw, które poznały się przez net. Naprawdę to jest możliwe, tylko trzeba jednak wykazać jakąś inicjatywę. Dobre są wszelkie fora, także te tematyczne. Jeśli ktoś bywa, to bywa zauważany, czasem przez kogoś na kogo sam zwróciłby uwagę. W życiu nic nie jest na pewno. Ja nie wkręcam ci, że i tobie się uda, ale i ty masz realną szansę. Ale potem jest już normalne życie i ideał z sieci :D okazuje się być człowiekiem z zaletami i wadami i to już jest inna część tej historii