Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzinna firma, mąż i ciąża ze szwagrem, nie wiem co robić???

Polecane posty

Gość gość

Mąż ma bardzo dobrze prosperującą rodzinną firmę w której pracują także teściowie, szwagier i ja. Jesteśmy 7 lat po ślubie, ale nie mogliśmy mieć dzieci, leczyłam się, potem wyniki były już w normie ale dziecka nie było. Nie wiem właściwie jak to opisać, ale na poprawinach po naszym weselu, szwagier się upił i powiedział mi, że zawsze mnie kochał (jesteśmy z tej samej miejscowości i chodziliśmy do jednej szkoły) ale nie miał śmiałości żeby mi to okazać, a teraz jest już za późno, bo wyszłam za jego bardziej przebojowego brata. Zamurowało mnie. Próbowałam o tym zapomnieć co mi powiedział, ale codziennie widziałam go w firmie, i te jego cielęce oczy wpatrzone we mnie. Z czasem mimochodem dotykał mojej ręki, zaczął rozmawiać ze mną jak z przyjacielem. Mąż zajęty sprawa firmy często nie miał czasu na rozmowy ze mną, choć to dobry człowiek. No i lody zaczęły puszczać. Zaczęłam czuć coraz większą sympatię do szwagra -on jest kawalerem. Cieszyłam się na te nasze rozmowy. On nie wywierał na mnie żadnej presji, nie był nachalny. Ale był obok. Po prostu był. No i stało się. Zakochałam się jak gówniara. Któregoś dnia jak szwagier przyjechał po papiery firmy do mnie do domu, wylądowaliśmy w łóżku. Męża wtedy nie było. Nie zabezpieczałam się, bo raz, że chciałam dziecka, a mam już swoje lata, a dwa byłam pewna, że chyba jestem bezpłodna. No i okazało się, że jestem w ciąży. To dziecko szwagra. Cieszę się i bardzo boję, co dalej? Powiedziałam mężowi, że jestem w ciąży. Myśli, że to jego i jest przeszczęśliwy. Szwagier błaga mnie, żebyśmy się związali, żebym wzięła rozwód...... Musielibyśmy odejść z firmy. Nie wiem co robić. Cokolwiek postanowię, to kogoś skrzywdzę. Teraz cierpi szwagier, którego noszę dziecko, a z którym oficjalnie nie jestem. Jak powiem mężowi, że od niego odchodzę, zranię go ogromnie, ale zranię też teściów, którzy traktują mnie jak córkę. Miotam się tym wszystkim. Kocham szwagra, ale nie wiem czy chcę zranić tyle osób odchodząc od męża. Nocami płaczę w poduszkę, że tak sobie skomplikowałam życie :( Nie wiem co robić, co postanowię i tak będzie złym wyjściem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo telenowel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi, że bardzo bym chciała, żeby to była telenowela, ale nie jest, bo w tym tkwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej historyjka tak słaba że aż trzeba ją trzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka ze ty juz wszystkich skrzywdzilas. Zamiast porozmawiać z mężem i rozwiązać problemy pocieszylas się jego bratem. Moim zdaniem powinnaś powiedzieć prawdę bo jeśli odrzucisz szwagra to myślę że prędzej czy później sam powie bratu. Biedny twój mąż cieszy się z dziecka które nie jest jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co trzymać? Dla ciebie na zewnątrz to wygląda jak telenowela, być może jakbym była w innej sytuacji, miała normalny dom, rodzinę, to sama bym tak pomyślała czytając mój post. Ale jak widzisz, nie mam normalnego domu, na własne życzenie. Nie chce mi się udowadniać, że to co piszę jest prawdą, wierz lub nie. Teraz muszę jechać do firmy, może później tu zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tacy zakochani jesteście to się rozwiedz, wyprowadzcie się dalej żeby nie klulo w oczy. Jeszcze sobie twój maz znajdzie kogoś normalnego. Ups zapomniałam- dobrze prosperująca firma :D boisz się że będziesz teraz biedna, szukać roboty i zęby w tynk, wcale mi cię nie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalni ludzie nie maja takich wyborów bo nie dają dupki braciom mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ludzie lubią na siebie problemy sprowadzać sami, az śmiać mi się chce jesli to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nigdy nie wiesz co ci przyniesie życie, więc nie mów hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie nie przynosi nic,to ludzie dokonuja wyborow. Tia,na pierwszej 'randce'czyli *****nku ze szwagrem i od razu ciaza u niby bezplodnej. Slabe prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zaszłam od razu, nie umiem tego wyjaśnić , może blokada psychiczna, nie mam pojęcia, nie ukrywam dla mnie to też było ogromne zaskoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytałam was o zdanie, a wy mi wyjeźdzacie z prowo :O wyzywacie mnie, nie wam mnie oceniać. Poprosilam tylko o porade, co mam zrobić w tej sytuacji,co będzie najjlepszym wyjściem z tego impasu. Nie oczekuje tu współczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wszystkich skrzywdziłaś. Raz jak zdradziłaś a dwa jeszcze bardziej jak pozwoliłaś mężowi myśleć że to jego dziecko. Twojej rodziny już nie ma. Sprawa się rypnie na bank, a i Szwagier jak nie sam zmądrzeje, to rodzina mu otworzy oczy i jak minie zakochanie zauważy co z Ciebie za szma**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji postaw na miłość . Załóż rodzinę z facetem którego kochasz. Zycie jest tylko jedno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś taaa jasne ona winna a szwagier cacy hehe On w*****ał zone swojego brata ale to ona jest winna tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych flirtów w pracy!! Niewinnie się zaczyna, a potem są dramaty rodzinne. Odejdź od męża, powiedz mu prawdę i wyjedź ze szwagrem daleko. Warunek, że wam się uda- szwagier musi stanąć po Twojej stronie. Skąd pewność, że to dziecko szwagra? Co jeżeli okaże się inaczej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie - czego nie zrobisz będzie dym. Nie wiem czy dało się zrobić większą głupotę, z bratem męża.. chyba łatwiej by było z kimś spoza rodziny. Też widzę ten lęk o "dobrze prosperującą firmę" i to, że wszyscy się was wyprą. Jak można być tak głupią żeby się nie zabezpieczyć? i niech nikt mi nie mówi po co, bo skoro wyniki byly dobre to wszystko mogło się zdarzyć.. i się zdarzyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Na Twoim miejscu nie mów o tym mężowi.Skrzywdzisz całą rodzine z soba naczele. .A może to męża dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10 ze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tej sytuacji zrobiłaby Brooke Logan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszłaby za Ridża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne prowo nie wiem co tu powoduje większy konflikt moralny to że dziecko nie męża czy to że jesteś zatrudniona u męża a dziecko masz z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×