Brzydki zapach z miejsc intymnych

Hej dziewczyny, mam pytanie do tych, które już urodziły. Czy którejkolwiek z Was zmienił się zapach intymny po porodzie? wiem, że może Wam się to pytanie wydawać głupie, ale...Ja tak u siebie zauważyłam, odkąd urodziłam, zapach jest inny, do tego stopnia, że wstydzę się sexu oralnego, który do tej pory lubiłam, bo wydaje mi się, że po prostu "tam śmierdzę". Nie umiem sobie z tym poradzić, nie wiem, czy to wina bielizny? Jak sobie z tym poradzić? Miałyście podobny problem?

a byłaś u ginekologa? Może jakaś infekcja?

Grzybica

Dawno temu rodzilas? Mi wydawalo sie, ze tam smierdze ok 2-3tyg po porodzie. Potem odchody poporodowe sie zmniejszyly i zapach wrocil do normy, ale dopoki byly bardziej obfite to malo sie nie zrzygalam jak zmienialam podklady. Nie mialam zadnej infekcji. To byl taki dziwny zapach... Nie jakis chorobowy, gnilny czy rybi... Nie potrafię go opisac, ale byl okropny.

Moja mała ma już prawie dwa lata, to nie jest żadna infekcja, a zapach nie jest cały czas. Zwykle w dni płodne, kiedy pojawia się śluz, wtedy czuję ten inny zapach...W pozostałe dni jest ok...Też mi trudno opisać zapach, nie jest rybi, po prostu inny, dziwny, dla mnie nie do przyjęcia. Słyszałyście może o jakichś żelach intymnych zapachowych? Nie do mycia, raczej coś w stylu durexowskich do sexu....