ON nie umie mnie poderwać. A może tego nie chce? Gra w kotka i myszkę

Mam tego dosyć. Albo facet sobie ze mną pogrywa, albo jest jakiś c***owaty albo nieśmiały chcociaz na takiego nie wygląda. Już sama nie wiem co myśleć. Od miesiąca spotykamy się ale tylko w weekend, potem w tygodniu on odzywa się ale tak z reguły co drugi dzień. Tylko pisze smsy, nie dzowni. Pobajeruje i znowu zapada się na dzień pod ziemię. Ani mnie nie pocałował, ani nie objął na randce. Zaczyna mnie to męczyć bo wydaje mi się że on nie potrafi zdobywać kobiety, że idzie to opieszale.

Niby sam mnie zaczepia, flirtuje ale potem znowu chwila chłodu i znowu się pojawia. Brakuje mi rozmowy z nim, nie rozumiem czemu ciagle piszemy smsy. Nie rozumiem czemu nie chce się częściej spotykać, nie rozumiem dlaczego nie dąży do sesku jeśli jest jakims podrywaczem i na tym mu np.. zależy.

Nie lubie takich niejasnych sytuacji , nie potrafię rozgryźć czy mu zależy czy to może jakaś gra. Zaczyna mnie to męczyć.

On zauważyłam milknie po to żeby zobaczyć czy ja się odezwę. Po spotkaniu tez nigdy nie napisze nic miłego, dopiero odzywa się na kolejny dzien. Zaczyna mnie to drażnić, a może ja rpzesadzam i może warto bawic się w taką póki co luźną znajmośc?

A jak Ty autorko masz na imię i ile masz lat co?

Ani smsa na dobranoc, ani na dzień dobry. O co takiemu facetowi chodzi?

ale masz problem :-( wydymam cie i ozenie sie a bogata jesteś? wiesz poco mi baba bez pieniedzy. Zrobie ci male ksiezniczki a kto im zryc da ja polityk niejestem kurde:-P

tak mam problem bo wszytsko dzieje się za wolno jak dla mnie, on jest mało konkretny. Nie wiem o co mu właściwie chodzi.

Bo jest gejem.Albo kogoś ma.

Ma jakąś inną dziewczynę.

podpowiem ci ,kazdemu chodzi o pupcie,ladny tylek masz? od czasu do czasu wsadz mu lapke tam gdzie nikt niepozwala i juz:-P pewnie masz 15 lat i niewiesz ze cbopak konia wali z mysla o tobie ech .poczekaj jak dorosniesz tosama mu bez dorad opciagniesz :-P

Ma kogoś innego lub woli chłopców a Ty jesteś przykrywką.

Przykrywką do zupy?

ble ble . Ktos musi zdobyc sie na smialosc.niechce ona niechce on i mieszaja ss w majtech .brak rozmowy a oboje chcą.troszke odwagi guma i hojta hojta :-P

kolejna z pretensjami a może ty wyjdź z inicjatywą roszczeniowa księżniczko?

z jaka inicjatywą? mam go zapraszać na randki i pocałować pierwsza?:-( jestem otwarta, poazuje mu ze mnie interesuje, flirtuje z nim a on nic z tym nie robi:-/

fajna jest zabawa w kotka i myszke na początku, ale mam wrazenie że to trwa już zbyt długo i nie jestem w stanie go rozgryźć. Niby zagaduje, niby by chciał ale tego momentami nie pokazuje. Zaczyna mnie to meczyć i jeśli w najbliższym czasie nic z tego nie wyniknie to ja odpuszczam ten temat.

"z jaka inicjatywą? mam go zapraszać na randki i pocałować pierwsza? " tak przecież mamy równouprawnienie, troszkę jesteś zacofana...

chyba sobie jaja robisz z tym równouprawnieniem:-) nie mam zamiaru przejąć roli faceta, to jest jego zadanie

furtke ma otwartą póki co, a on tylko chce widzieć się w weekendy i nie robi nic żeby to jakoś rozkręcić. Niesttey ale może to skonczyc się tak ze ja w końcu stracę zainteresowanie.

to nie jest rola faceta tylko twoja możliwość by pokazać że ci zależy

zartujesz sobie prawda? co wy macie z ta inicjatywą kobiet, to totalna bzdura. To facet musi się trochę postarać o kobietę a nie na odwrót. Przeciez nie jestem jakoś zamknieta na niego, flirtuje z nim i daje znak ze mi się podoba i to prawdziwemu facetowi powinno wystarczyć. Nie mam zamiaru bawić się w zdobywanie faceta.

to ja chce czuć się zdobywana i chce widzieć ze mu zależy, a jeśli nie to znajde takiego co oszaleje na moim puncie. Nie narzekam na brak powodzenia.

Dla niego to i lepiej, po co ma się męczyć z taką roszczeniową zołzą. Skoro jego zadaniem jest przejmować inicjatywę to twoim jest bycie delikatną i eteryczną, on jako facet może robić co chce a ty masz to cierpliwie znosić! Rozumiesz?

kiedyś i owszem tak było no ale obyczaje się zmieniły i teraz kobieta może pokazać aktywnie że jej zależy

może czasy się zmieniły i teraz to kobiety zdobywają facetów ale ja należe do tych kobiet co szukają prawdziwego faceta a nie fajtłapy któremu trzeba pomóc.I przestańcie wierzyc w te bzdury ze facetowi trzeba pomagać, on jak się zauroczy to działa i nic go nie zrazi nawet twoja obojętność i chłód.

Dlaczego maciora capi? Dzisiaj zastanowimy się nad pewną specyficzną właściwością bydła gorolskiego. Zauważyłem pewną unikalną cechę braci mniejszych - goroli. Każdy gorol, do czego by się nie dotknął, to się to w goowno obraca! Żeby nie być gołosłownym: Wojtyła. Jako biskup i później kardynał, spedalił k***ię nie tylko krakowską, ale cały kler polski! Jako naczelny kiecuch obrócił w goowno dobrze prosperujący interes jakim był Watykan i cały krk! Wyczynowiec! Wręcz medalowy rekordzista w produkcji goowna! maciora nio. No! Tutaj nie trzeba daleko szukać! KAŻDY temat potrafi jednym postem zamienić w goowno! Zasrała SDWiK które tak cuchnęło, że portal go zamknął. Sama siebie mianowała "obrończynią wiary", drugą Madzią Buczek, tercjanką i co? Każdy na każdym forum pluje na jej zasraną "wiarę" i katolstwo! Nawet swój układ z Wrednym zapaskudziła publicznym wręcz braniem "W PASZCZU"! tfuj! Bez wątpienia jest goowniana! Wniosek może być tylko jeden: GOROLE TO GOOWNIANA NACJA.

No chyba że dobierze się wkońcu do twojej pipy to mu szybko przejdzie. Dojrzały facet szuka partnerskiego związku a nie zimnej ryby

jakiej znowu zimnej ryby? jestem otwarta na ta znajmosc, flirtuje z nim, pokazuje ze mi się podoba to co mam jeszcze niby zrobić?

Może go spytaj czy chce Cię pocałować. Nie każdy ma tyle odwagi, po drugie on wcale nie musi nawet wiedzieć że to są jakieś randki, flirt i tego rodzaju badziewie. Ja też mam dużo koleżanek i nagle się okazuje że któraś tam ze mną flirtowała a ja wcale nie patrzyłem na to w ten sposób...